WOW!

To już drugi przypadek w rocznej praktycznie historii Fahrenheita. Zakon Jedi powraca. (Z hukiem...) Zamieszczamy fragment powieści "Dark Times", w której znowu odżywają wątki ze świata Star Wars... Autorem jest Polak - jak tak dalej pójdzie, George Lucas będzie mógł udać się na zasłużoną emeryturę. Kontynuację sagi przejmie nasz kochany kraj. Może i dobrze... Wszystkie planety podzieli się na dwanaście euroregionów (zwanych dla niepoznaki województwami), stolica cesarstwa awansuje do rangi powiatu, a Darth Vader przejmie po ministrze Czarneckim tekę komisji Integracji Europejskiej. To nawet niezły pomysł. Wyobrażacie sobie? Szef UE mówi, że Polsce obetnie kolejne kredyty. Vader zaciska mu na szyi pole mentalne i... - Uuuuuuuu.... Eeeeeee... - szef UE mimowolnie powtórzy nazwę unii. - Nie tylko nie cofamy, ale nawet podwajamy kredyty. Uuuuueeeeeee...

Po takim dictum wkroczy na salę Luke Skywalker, odpali z lasera i krzyknie:

- My, chłopaki Czarneckiego, nie chcemy waszych brudnych pieniędzy, których dorobiliście się na nielegalnej hodowli holenderskich tulipanów. Ta forsa cuchnie! A mój ojciec to zdrajca. Niech więc tata sam zeżre wasze syfiaste dolary...

W tym czasie Planeta, Która Śmierdzi wejdzie na kurs Ziemi i przypali ogony europejskim unionistom. Niech im się nie zdaje, że chcemy ich cuchnącego szmalu! Czy wy w ogóle wiecie co to jest Żubrówka, chłopaki???

Rozmarzyłem się...

Polecamy Dark Times by Tomasz Gałecki

Copyright © by Tomasz Gałecki