|
Mamy wielki problem z naszym redakcyjnym fotografem. Właściwie to grozi mu zwolnienie z pracy. Nie żeby robił złe zdjęcia - niektórzy uważają, że wprost przeciwnie. Tylko te obiekty jego zainteresowań... Jeśli wysyłamy dziennikaraza wraz z fotografem na wywiad ze znaną pisarką, działaczką fandomu, kierowniczką wydawnictwa czy redaktorką konkurencyjnego pisma SF to jednak, sądzimy, czytelnicy chcieliby zobaczyć, hm... także twarz osoby, której wypowiedzi mogliby u nas przeczytać. No niestety. Naszego fotografa interesują obiekty położone w stosunku do twarzy "pratiwpołożno"...Zresztą zobaczcie sami - poniżej wyniki kilku ostanich sesji zdjęciowych. Przy okazji wyjaśniło się dlaczego Fahrenheit nie publikuje wywiadów. A jak niby mamy to zrobić...
Z TAKIM materiałem fotograficznym?
|