strona główna     -     okładka numeru     -     spis treści     -     archiwum fahrenheita     -     napisz do nas
 
Paweł Laudański Publicystyka
<<<strona 11>>>

 

Kto zamawiał ruskie?!

 

 

Unia rozkłada, nie tylko na łopatki

 

Kiedyś spytałem znajomego z Rosji, kiedy, jego zdaniem, nasz wschodni sąsiad wstąpi do Unii Europejskiej. Odparł, że pojęcia zielonego nie ma, jest jednak pewien, że gdyby kiedykolwiek zdarzenie to nastąpiło, w co, rzecz jasna, mocno wątpi, to byłby to początek rychłego końca owej nieszczęsnej Unii.

Kto wie, kto wie...

Według Wiaczesława Rybakowa – pisarza u nas, nad czym osobiście boleję, niemal zupełnie nieznanego, w swej ojczyźnie zaliczanego do czołowych przedstawicieli rosyjskiej fantastyki zaczynających publikować w drugiej połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, wielokrotnie nagradzanego zarówno za teksty podpisane własnym nazwiskiem, jak i pisane pod pseudonimem Holm Van Zaitchik (więcej o jego twórczości zamieściłem jakiś czas temu w "Science Fiction" oraz "Esensji"), cenionego przede wszystkim za niezmiennie wysoki literacki poziom, jaki prezentują jego dzieła – możliwa jest jeszcze inna sytuacja: po rozszerzeniu Unii Europejskiej na wschód Rosji nie uda się długo utrzymać w jednym kawałku, siły odśrodkowe, podsycane przez niechętne jej mocarstwowej pozycji siły, rozsadzą ją, pozbawiając nie tylko wpływów na losy własne i świata, ale praktycznie wymażą z mapy politycznej naszej planety. Wszystko wydaje się być oczywiste: po kiego czorta bawić się w oswajanie nieobliczalnego rosyjskiego niedźwiedzia, kiedy i przyjemniej, i z większym pożytkiem będzie zarżnięcie go; ściągniętą z grzbietu skórą jakoś da się podzielić pomiędzy wszystkich chętnych.

Rosja taka, jaką znamy, w wizji Rybakowa przedstawionej w powieści Na buduszczij god w Moskwie pozostała już tylko rzewnym wspomnieniem. Na jej miejscu pojawiły się udzielne księstwa, mniejsze lub większe, mniej lub bardziej udolnie zarządzane przez podejrzane indywidua, których jedyną siłą jest poparcie udzielane przez kraje demokracji zachodniej lub wiara tychże, że ich słabość jest zbyt wielka, by mogli im w jakiś sposób zaszkodzić. Źle widziane jest wspominanie przeszłej wielkości Rosji. Wiadomo, jak to było z tą wielkością: czerwona tyrania, krwawe rządy armii, kradzież zagranicznych technologii... Gdyby nie szpiegostwo gospodarcze, rosyjska nauka w ogóle by się nie rozwijała; teraz, gdy nie ma już dla kogo kraść, można bez większego żalu rozwiązać się Akademię Nauk. Jak wiadomo – prywatni sponsorzy lepiej wiedzą, w jakim kierunku powinna poszerzać się ludzka wiedza. A Rosjanom pozostaje uroczyste świętowanie kolejnych rocznic owego szczęśliwego rozwiązania...

Powieść to smutna, smutna dla rodaków autora, przepojona refleksją nad tym, co się stało – i nadal się dzieje – z ich ojczyzną. Rybakow jawi się jako uważny obserwator rzeczywistości – pokazując Rosję na kolanach, próbuje dowieść, że z ową Rosją, tą prawdziwą, nie jest wcale tak najgorzej, są bowiem rzeczy, których ludzie ją zamieszkujący nie tylko nie muszą się wstydzić, ale mogą być z nich – szczerze – dumni. Bo są jeszcze tacy, którzy, dzięki swej wiedzy i odwadze, sprawić mogą, że niegdysiejsza potęga, która, jak się zdawać mogło, odeszła w mroki zapomnienia, wróci, wzmocniona, do wielkiej, światowej rozgrywki o palmę pierwszeństwa na tym łez padole.

Choć nie jest to najlepsza rzecz, jaka wyszła spod pióra Rybakowa, sądzę, że i tak będzie jedną z głównych kandydatek do zdobycia najważniejszych rosyjskich nagród branżowych za miniony rok. Szkoda tylko, że raczej nie mamy co liczyć na to, że jej polski przekład w dającej się przewidzieć przyszłości ujrzy światło dzienne; nie muszę chyba mówić, dlaczego tak uważam. Dlatego też pozostaje zawołać: do nauki rosyjskiego odmaszerować!

 

 

ROSYJSKOJĘZYCZNA FANTASTYKA W POLSCE – PRÓBA BIBLIOGRAFII

CZĘŚĆ X: LATA 1997-1999

 

Ruszyło się. Jeszcze dosyć nieśmiało, przede wszystkim dzięki Bułyczowowi i Strugackim, ale po posusze kilku poprzednich lat nie lada zbrodnią byłoby wybrzydzanie; odgrzewanie nieco już ostygłych dań miało zresztą dopiero nadejść. Bułyczow zaprezentował się zbiorem nieznanych polskiemu czytelnikowi opowiadań i mikropowieści z Wielkiego Guslaru oraz garścią równie interesujących tekstów rozsianych na łamach Nowej Fantastyki i Feniksa, Strugaccy zaś – jedną z moich ulubionych, wyraźnie u nas niedocenioną powieścią Miasto skazane, inną powieścią Kulawy los oraz wyborem starszej prozy Z zewnątrz. Poza tym ukazały się utwory kilku autorów z czwartej fali rosyjskiej fantastyki (Andriej Łazarczuk, Andriej Stolarow oraz bohater pierwszej części niniejszej edycji ruskich Wiaczesław Rybakow), dwa teksty Leonida Kudriawcewa oraz pierwsza przełożona na język polski próbka prozy wielkiego mistrza współczesnej rosyjskiej fantastyki, Siergieja Łukjanienki. Choć nagrodzona w Rosji, u nas próbka ta przeszła bez większego echa. Któż mógł przypuszczać, że to pierwszy kamyczek, który poruszył lawinę... Dziś trudno byłoby chyba wskazać czytelnika fantastyki, któremu nazwisko autora Sługi byłoby obce.

Poza wspomnianymi już dwiema powieściami braci Strugackich i zbiorem opowieści guslarskich baczną uwagę zwrócić należy moim skromnym zdaniem na inne teksty Bułyczowa (Czy mogę rozmawiać z Niną?, Wpadka’67), Przed świtem Stolarowa, oraz I myśliwy... Kudriawcewa.

Dobre czasy dla rosyjskiej fantastyki w Polsce zbliżały się wielkimi krokami...

 

1997

 

POWIEŚCI:

Strugaccy A. i B. – Miasto skazane

 

OPOWIADANIA:

Bułyczow K. – Na ratunek (NF 2/97)

Bułyczow K. – Wspólna wola narodu radzieckiego (NF 10/97)

Bułyczow K. – Łupina czasu (F 10/97)

Bułyczow K. – Czy mogę rozmawiać z Niną? (NF 11/97)

Łazarczuk A. – Święty miesiąc Rin (F 2/97)

Stolarow A. – Przed świtem (F 6/97)

Strugaccy A. i B. – Z zewnątrz (ZZ)

Strugaccy A. i B. – Zapomniany eksperyment (ZZ)

Strugaccy A. i B. – Próba cykora (ZZ)

Strugaccy A. i B. – Mars. Stara Baza. (ZZ)

Strugaccy A. i B. – Latający koczownicy (ZZ)

Strugaccy A. i B. – Biedni źli ludzie (ZZ)

Strugaccy A. i B. – W naszych ciekawych czasach (ZZ)

Strugaccy A. i B. – Z zewnątrz (ZZ)

Walentinow A. – Autobus (NF 4/97)

 

1998

 

OPOWIADANIA:

Bułyczow K. – Wybór (NF 2/98)

Bułyczow K. – Pocieszyciel (F 2/98)

Bułyczow K. – Inna polana (NF 6/98)

Bułyczow K. – Zhańbione miasto (NF 8/98)

Kudriawcew L. – I myśliwy... (F 8/98; ŚBS)

Pierwuszyn A. – Czego unikasz? (F 10/98)

Rybakow W. – Nie zdążę (F 5/98)

 

1999

 

POWIEŚCI:

Bułyczow K. – Wielce szanowny mikrob (NOG)

Strugaccy A. i B. – Kulawy los

 

OPOWIADANIA:

Bułyczow K. – Rozum zniewolony (NOG)

Bułyczow K. – Desant kosmiczny (NOG)

Bułyczow K. – Obraza (NOG)

Bułyczow K. – Żegnaj, swobodo (NOG)

Bułyczow K. – Pokusa (NOG)

Bułyczow K. – Pieprzyk (NOG)

Bułyczow K. – Technologia opowiadania (NOG)

Bułyczow K. – Rejonowe zawody w domino (NOG)

Bułyczow K. – Totalna klęska (NOG)

Bułyczow K. – Wolny tyran (NOG)

Bułyczow K. – Opowieść o kontrakcie (NOG)

Bułyczow K. – Sponsora! (NOG)

Bułyczow K. – Szaty reketiera (NOG)

Bułyczow K. – Ojcowie i dzieci (NOG)

Bułyczow K. – Skórka czasu (NOG)

Bułyczow K. – Odbicie w lustrze (NOG)

Bułyczow K. – Przybysze (F 5/99)

Bułyczow K. – Przybysze nie do nas (NOG)

Bułyczow K. – Napój zapomnienia (NOG)

Bułyczow K. – Świat równoległy (NOG)

Bułyczow K. – Wybiła północ (NF 4/99)

Bułyczow K. – Wpadka ’67 (NF 9-10/99)

Kudriawcew L. – Dzień bez śmierci (F 4/99)

Łukianienko S. – Sługa (NF 11/99)

Pierwuszyna J. – O spełnieniu czasu (NF 8/99)

Pierwuszyna J. – Pozwól mi odejść (F 8/99)

Prozorow – Weekend anioła (F 8/99)

Rublow – Próba (F 7/99)

 

 

Użyte skróty:

NOG – Nowe opowiadania guslarskie (zbiór autorski, wyd. Prószyński i S-ka)

Fx – magazyn Fenix

NF – miesięcznik Nowa Fantastyka

ŚBS – Światy braci Strugackich (antologia; wyd. Rebis 2001)

ZZ – A. i B. Strugaccy – Z zewnątrz (zbiór autorski; wyd. SR)

 




 
Spis treści
451 Fahrenheita
Literatura
Bookiet
Recenzje
Spam(ientnika)
Wywiad
Hormonoskop
Paweł Laudański
W. Świdziniewski
Adam Cebula
Andrzej Pilipiuk
Andrzej Zimniak
Piotr K. Schmidtke
Adam Cebula
Marcin Wroński
M. M. Kałużyńska
Dawid Kain
Tomasz Witczak
W. Świdziniewski
PO
Gustav von Urhebers
David Drake, Eric Flint
Pat Cadigan
Tomasz Piątek
Alastair Reynolds
 
< 11 >