Fahrenheit LI - marzec 2oo6
fahrenheit on-line - archiwum - archiwum szczegółowe - forum fahrenheita - napisz do nas
 
Egz. autorski

<|<strona 07>|>

Henry Lion Oldi

 

 

Henry Lion Oldi – czyli Dymitr Jewiegiewicz Gromow i Oleg Siemionowiczu Ładyżenski, to duet autorów, którzy od kilkunastu lat należą do czołówki rosyjskich autorów fantastyki. Każda z ich nowych książek, to w Rosji wydarzenie literackie (przynajmniej dla miłośników fantastyki).

Urodzeni w marcu 1963 roku autorzy (obaj urodzili się w tym samym miesiącu), piszą powieści i opowiadania, które sami z nieco ironicznymi uśmiechami nazywają „flozoficzeskimi bojewikami”. Autorzy poszukują zawsze nowego, oryginalnego spojrzenia na świat, ukazując nam wszystko z zaskakującego punktu widzenia, choć godzi się zauważyć, że światy, które jawią naszym oczom, zbudowane są z żelazną logiką – co czytelnik najczęściej zaczyna dostrzegać dopiero po solidnym zagłębieniu się w treść. Ich książki można umieścić w nurcie szeroko pojętej fantastyki, ale nie da się ich wcisnąć w ramki Fantasy, ani w ramki SF. Powieści Oldi tworzy niezwykły melanż fantazji, przygód i problemów filozoficznych. W Rosji cieszą się niezwykłą popularnością, nieustępującą popularności S. Łukianienki czy M. i S. Diaczenków.

Polski czytelnik miał okazję poznać ich twórczość w postaci książek takich jak Mesjasz oczyszcza dysk, Granica (ta dwutomowa, świetna powieść powstała jako swego rodzaju eksperyment literacki w wyniku współpracy Oldie, Diaczenków i Gromowa), dylogii Magent & Magioso wydanych nakładem agencji SOLARIS czy cyklu Otchłań Głodnych Oczu, który zamierza w całości (na razie wyszły dwa tomy w postaci jednego woluminu) wydać Wydawnictwo Dolnośląskie.

Miałem zaszczyt poznać obu autorów na zjeździe miłośników fantastyki w Nidzicy. Obaj okazali się niezwykle interesującymi ludźmi, urodzonymi kawalarzami, gawędziarzami, a także znawcami (aktywnymi! – Ładyżenski jest karateką i świetnie bije się na szable) sztuk walki i broni, którzy wpędzili mnie niemal w kompleksy swoją znajomością literatury fantastycznej (w Rosji co roku ukazuje się około tysiąca tytułów, z czego niemal jedna trzecia to przekłady z innych języków).

Łączny nakład książek napisanych pod wspólnym pseudonimem H. L. Oldi (to akronim ich imion – Oleg i Dimitrij) przewyższa liczbę trzech i pół miliona egzemplarzy. Oldi to także organizatorzy najważniejszych rosyjskich zlotów miłośników fantastyki – a o pozycji, jaką ma ta literatura w Rosji niech świadczy fakt, że Gwiezdny Most – czyli spotkanie dwutysięcznej rzeszy fanów i autorów fantastyki w Charkowie, miał podczas czterech dni trwania kilkunastominutowe relacje w głównym wydaniu dziennika telewizyjnego ukraińskiej telewizji, a otwierał go oficjalnie mer Charkowa – to mniej więcej tak, jakby u nas Krakon otwierał prezydent tego miasta.

Do najważniejszych utworów literackiego duetu Oldi, poza wymienionymi wcześniej należą: Put’ Miecza, Gieroj dołżen byt’ odin, Bogadielnia, Odissej, syn Laerta, Groza w bieznaczalie, i Dajtie im umieriet’. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że polscy wydawcy i tłumacze udostępnią nam jeszcze przynajmniej część z nich.

Pragnących dowiedzieć się czegoś więcej odsyłam do Netu na stronę rusf.ru (strona prezentowana jest w dwu językach – rosyjskim i angielskim), gdzie oprócz Oldie są prezentowane sylwetki innych twórców rosyjskiej fantastyki.

 

Andrzej „Generał” Sawicki

 


< 07 >