Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

[RECENZJA] „Ćma” Tomasz Grodecki, Rafał Bąkowicz

Komiks Maciej Tomczak - 7 kwietnia 2023

Do skromnego panteonu rodzimych superbohaterów dołącza postać Ćmy stworzona przez piszącego scenariusze Tomasza Grodeckiego oraz tworzącego ilustracje Rafała Bąkowicza. Kostium nocnego motyla chroniącego mieszkańców Warszawy przed różnego rodzaju złoczyńcami przyodziewa Cyprian Leopold Różewicz, artystyczny geniusz awangardy. Na dwa dotychczas (kwiecień 2023 r.) opublikowane komiksowe tomy „Ćmy” składają się cztery epizody: „Stacja końcowa”, „Selfie trumienne”, „Hotel Rubikon” oraz „12:24”.

„Sapkowski i cała reszta” Łukasz Marek Fiema

W tych dziedzinach, które niegdysiejsi twórcy science fiction traktowali z mniejszym zainteresowaniem, bądź dopiero zaczynali twórczo eksplorować, dokonał się znaczny postęp. Ogrom nowych zagadnień związanych z rozwojem internetu, pracami nad sztuczną inteligencją i dokonaniami fizyki kwantowej stał się trudny do syntetycznego ujęcia przez pojedyncza osobę o humanistycznym zacięciu.

[RECENZJA] Paweł Ciołkiewicz „Moje komiksy. Vol. 2 Niebiańskie emporium”

Bookiety Maciej Tomczak - 20 marca 2023

W konsekwencji o ile rzeczą oczywistą jest, że „Moje komiksy. Vol. 2…” stanowią pozycję godną polecenia dla wszystkich miłośników historii obrazowych, o tyle jest to książka, po którą powinny sięgnąć przede wszystkim osoby nieczytające komiksów i/lub mające na ich temat mieszane (jeśli nie wyłącznie negatywne) opinie. (…) Po lekturze prac Pawła Ciołkiewicza można zrozumieć, że komiks to medium uniwersalne, mogące opowiadać każdą historię. Czyni to ani nie lepiej, ani nie gorzej od książek, radia czy telewizji, a po prostu na swój niepowtarzalny sposób.

[RECENZJA] „Czarośnienie” Błażej Kusz

Podczas opowiadania historii Sedifa autor nie „popycha” czytelnika do myślenia, wszystko podaje mu jak na tacy. Wprost informuje, że ten jest zły, tamten słaby, jeszcze inny to dobry człowiek. Nie uczestniczymy w przeżyciach bohaterów, na podstawie których możemy sobie wyrobić o nich zdanie. Nie wczuwamy się też w ich emocje.

[RECENZJA] „Dożywocie” Marta Kisiel

Czas był wyjątkowo łaskawy dla „Dożywocia”. Mimo upływu lat i zmiany trendów w literaturze, bohaterowie wykreowani przez Martę Kisiel nie powinni być odbierani jako nazbyt przerysowani czy karykaturalni, humor i żarty wciąż bawią bez poczucia zażenowania, a niezobowiązujące i dość proste historie nieustannie wciągają.

[RECENZJA] „Małe Licho i krok w nieznane” Marta Kisiel

Wszystko ma swój początek i koniec. Przygody Małego Licha właśnie dotarły do finału, którego jakość ocenia RedNacz.
„Istotną rolę w opowieści odgrywa Tsadkiel. Chłopiec i anioł mierzą się z różnymi wyzwaniami, osobistymi problemami, a nawet ukrytymi lękami, co wymaga od nich nie tylko refleksji i namysłu, lecz przede wszystkim postępowania odmiennego niż zwykle stosowali. Przełamanie się, choć niełatwe, okazuje się mniej przerażające niż obaj mogliby przypuszczać…”

[RECENZJA] „W pożyczonym czasie” Anna Szumacher

Powieść Anny Szumacher to bardzo zgrabna urban fantasy. Autorka zaprasza nas do literackiej zabawy z motywami popkultury. Gdzieś w tle cały czas brzmią znajome motywy. Nawet anioł jest bez dwóch zdań znacznie bardziej popkulturowy niż biblijny. Nie mamy tu jednak do czynienia z wtórnym powielaniem znanych historii, lecz z twórczym wykorzystaniem mniej i bardziej znanych opowieści.

[RECENZJA] „Przedsionek piekła” Tomasz Kaczmarek

Recenzje fantastyczne Maciej Tomczak - 4 października 2021

Trudno jednoznacznie zakwalifikować powieść Kaczmarka, ponieważ łączy różne gatunki – zaczyna się w stylu powieści przygodowej (z żartobliwym nawiązaniem do Stanisława Lema), później pojawiają się wątki z literatury grozy, a nawet horroru, by dodać do tego jeszcze elementy krytyczno-obyczajowe czy szpiegowsko-sensacyjne okraszone klimatem steampunk. Jakby tego wszystkiego było mało, na końcu wprowadzone zostają dość zaskakująco wątki sentymentalne. Takie bogactwo znaczeń, mieszczące się zaledwie na nieco ponad trzystu pięćdziesięciu stronach napisanych przez debiutującego w długiej formie pisarza nie mogło skończyć się dobrze. Trudno bowiem orzec, czy „Przedsionek piekła” ma przestraszyć, zaintrygować czy wzruszyć…

[RECENZJA] „Dolina niesamowitości” Anna Nieznaj

Recenzje fantastyczne Hanna Fronczak - 1 października 2021

Po lekturze byłam usatysfakcjonowana. Nie tylko dlatego, że mogłam spędzić dwa wieczory w bardzo interesującym świecie – książka zamyka pewne wątki ze zbioru opowiadań „Błąd warunkowania” tejże autorki. Czytając „Błąd warunkowania” odczuwałam pewien niedosyt. Wątek Dagny Olsen był interesujący, jednak w nijaki sposób nie byłam w stanie połączyć go z opowieścią o Kotach – teraz mogę to zrobić. Tak samo niejasna była dla mnie funkcja wątków Martina Soerensena i Nazira Ashrafa – teraz wszystko zgrabnie się łączy.

[RECENZJA] „Projekt Hail Mary” Andy Weir

Sytuacja w „Projekt Hail Mary” jest o tyle jasna, że bohaterowie, zarówno Ryland Grace, jak i Rocky, mają dwa nadrzędne cele i są one tożsame dla nich obu. Po pierwsze, przeżyć, po drugie, znaleźć sposób na uratowanie swojej cywilizacji. I dopóki fabuła dotyczy ich prób nawiązania kontaktu, wstępnych ustaleń oraz początków rozwiązania problemu, jest dobrze: dostajemy spójną, w miarę oryginalna i przykuwającą uwagę historię. Niestety od połowy już tak dobrze nie jest.

[RECENZJA] „O mrówkach i dinozaurach” Cixin Liu

Stwierdzenie, że książka „O mrówkach i dinozaurach” jest śmieszna, byłoby może przesadą. Bardziej pasuje tu słowo zabawna. Autor świetnie punktuje wszystkie ciemne strony naszej cywilizacji, udatnie wyśmiewa nieudolność dyplomacji i bezsensowne zacietrzewienie przywódców. Po raz kolejny odkrywa starą prawdę, że nic tak szybko nie prowadzi do katastrofy, jak nadmiar dobrych intencji połączony z przekonaniem o własnej nieomylności.

Łukasz Śmigiel „Ostatnia pieśń słowika”

Opowiadania Łukasz Śmigiel - 30 kwietnia 2021

Adderley zdjął wojskowe ubranie i został w piankowym skafandrze. Powoli zanurzył się w płytkiej wanience wypełnionej płynem, który ułatwiał przeskakiwanie ładunków elektrycznych w jego organizmie. Założył na głowę specjalny hełm i wszedł do sieci. Nie była to sieć, którą niektórzy z żyjących wciąż jeszcze pamiętali. Tamta już nie istniała. O nowej, stworzonej przez Evelyn, wiedzieli niewiele. Mówiono, że jest to coś więcej niż tylko autostrada z danymi, że EV utworzyła jakby dodatkowy fizyczny wymiar. Ze względu na jego zagadkowość ludzie nazwali to miejsce CENTA, tak samo jak ciąg zer w komunikatach legendarnej maszyny szyfrującej – Enigmy.

Adam Cebula „Mars wita nas!”

Para-Nauka Adam Cebula - 20 kwietnia 2021

(…) powinniśmy polecieć na Marsa, bo coś może stać z Ziemią i wówczas, gdy życie na naszej rodzinnej planecie zginie, to jednak ludzkość przetrwa. Powinniśmy Mars uczynić drugą Ziemią, czy jak to w dawniejszych czasach pisano, dokonać terraformacji. Jakoś tak. Ma być atmosfera z tlenem, ciepło, woda, roślinność – po prostu jak na Ziemi. W jednym ta planeta bardzo przypomina Ziemię: okres jej obrotu jest nieco dłuższy niż doba (ok. 24,6 godziny).  Ale na tym niestety dobre wiadomości się kończą.

[RECENZJA] „Czarna Góra” Andrzej Pilipiuk

Na pięć tekstów mamy dwa opowiadania przygodowe praktycznie bez fantastyki, dwa opowiadania ze śladową ilością (niby coś fantastycznego w nich jest, ale usunięcie tego elementy nic by zasadniczo nie zmieniło) i jedno opowiadania stricte fantastyczne. Historie osadzone są w różnych czasach, różnych miejscach, mają różnych bohaterów (choć tu muszę nadmienić, że wszystkie główne postacie znamy z poprzednich utworów autora). Mimo najszczerszych chęci nie potrafię znaleźć żadnej myśli przewodniej.

[RECENZJA] „Córka nieboszczyka” Joanna Jodełka

Bookiety Hanna Fronczak - 11 grudnia 2020

Książka mnie zmęczyła – i sama się zastanawiam, jaka jest przyczyna takiego stanu rzeczy. Bo powieść nie jest zła, ma wszystko, co trzeba, jest w niej i zagadka rodzinna, i trup (ba, żeby jeden!), i para detektywów amatorów płci żeńskiej (przypominam: nazwa serii brzmi „Siostry Raj”), która stara się dowiedzieć, kto zabił. Wszystko jest tam, gdzie być powinno, więc dlaczego przebijałam się przez tę powieść z takim wysiłkiem? Być może dlatego, że jest w niej czegoś za dużo.

[RECENZJA] „Człowiek do przeróbki” Alfred Bester

W latach 50. w USA nikt oficjalnie nie zastanawiał się nad sensownością stosowania kary śmierci – po prostu ją wykonywano. W „Człowieku do przeróbki” widzimy jej swoistą antytezę, przeróbkę właśnie. Niby wszystko jest pięknie i humanitarnie, człowiek zachowuje głowę na karku, jednak trudno mi powiedzieć, co wydaje się bardziej okrutne: odebranie człowiekowi życia na krześle elektrycznym czy przeróbkę właśnie.

[RECENZJA] „Jak pachnie deszcz?” Simon King, Clare Nasir

Bookiety Hanna Fronczak - 2 grudnia 2020

Autorzy wyszli z założenia, że – skoro napisali książkę popularnonaukową (z akcentem na popularno-) – powinni przybliżyć czytelnikowi mechanizmy i zjawiska, których z pogodą mógł do tej pory nie kojarzyć. Dlatego opisują rzeczy pozornie odległe od tematu – wyjaśniają, skąd bierze się barwa nieba, analizują budowę i aktywność Słońca, wpływ ultrafioletu na gazy atmosferyczne czy intensywność nagrzewania się pustynnego piasku.

[RECENZJA] „Mój Michael” Amos Oz

Nie jestem pewna, czy współczesne kobiety – energiczne, świadome swoich możliwości i celów, co więcej, potrafiące o te cele walczyć, będą umiały i chciały utożsamić się z bierną Hannah. Czy postać ta wzbudzi w nich współczucie czy raczej irytację? I tak oto napisana przed półwieczem powieść nabiera nowego, nieoczekiwanego wymiaru. Pokazuje, jak bardzo my, kobiety, zmieniłyśmy się przez ten czas. Nie tylko zdobyłyśmy nowe prawa, ale także, a przede wszystkim, nauczyłyśmy się inaczej postrzegać same siebie. I już choćby dlatego warto tę książkę przeczytać.

Fahrenheit