Stolyk lyteracki

dla fanów, o fanach i przez fanów

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Radioaktywny pisze:
Czy też robimy spotkania tematyczne, np. tolkienistyka, space opera i po prostu każdy indywidualnie się do tego przygotowywowywuje?
To też mogłoby być ciekawe, tylko, jak już wspomniałem
ja w poprzednim moim poście pisze: może paść na autora/autorkę lub/i gatunek, których dany użyszkodnik nie cierpi
Jeżeli to traktujesz jako powód, żeby spotkanie się nie odbyło, to szkoda przede wszystkim Twojego czasu. Ktoś musi wysuwać kandydatury do czytania, każdy będzie się kierował swoimi preferencjami i każdy musi trochę ustąpić.
Radioaktywny pisze:Ty na przykład lubisz space-operę. Ja nie:-P Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, bym po prostu na spotkanie space-operowe nie przyszedł.
I na spotkaniu zjawiły się dwie osoby: ja i nosiwoda. Poszliśmy na wódkę, nachlaliśmy się jak stare chłopy i rozmawialiśmy o wszystkim, tylko nie o literaturze...

Przesadzasz z tym moim uwielbieniem space-opery. Nie każdą i nie zawsze. Nie wiem, co lubisz czytać, ale zapewniam, że jeżeli wymienisz pozycję na poziomie, bez szemrania ją przeczytam, choćby należała do gatunku, który określasz mianem "nie cierpi" - po prostu na następnym spotkaniu wystąpię albo jako nawrócony neofita, albo dobrze zbudowany krytyk. I przecież o to chodzi. Jeżeli nie przyjdziesz na spotkanie z gatunku, którego nie lubisz, to szkoda też naszego czasu - bo to będzie zwykły KWA.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

flamenco108 pisze:Przesadzasz z tym moim uwielbieniem space-opery. Nie każdą i nie zawsze.
Dlatego napisałem, że lubisz, a nie, że uwielbiasz - to jest różnica.
flamenco108 pisze:Nie wiem, co lubisz czytać, ale zapewniam, że jeżeli wymienisz pozycję na poziomie, bez szemrania ją przeczytam, choćby należała do gatunku, który określasz mianem "nie cierpi" - po prostu na następnym spotkaniu wystąpię albo jako nawrócony neofita, albo dobrze zbudowany krytyk. I przecież o to chodzi. Jeżeli nie przyjdziesz na spotkanie z gatunku, którego nie lubisz, to szkoda też naszego czasu - bo to będzie zwykły KWA.
Przemyślałem to sobie i przyznaję Ci rację. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, żebym zapoznał się z daną pozycją okiem krytyka i użył jej jako podłoża do argumentacji, dlaczego moim zdaniem gatunek reprezentowany przez tę książkę jest niefajny.
Już się nie kłócę. Teraz trzeba uzgodnić formę stolykowych spotkań. Co do pozycji, za dużo mi się zwaliło rzeczy dziś na głowę i nie zdążyłem zajrzeć do biblioteki, ale skoczę w przyszłym tygodniu. Czekam też i na Wasze propozycje;-)
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

W pierwszym strzale zdaję się na nosiwodę. Tylko zaproponuj coś niezbyt trudnego do zdobycia ;-)
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

To może "Zamek Lorda Valentine'a"?
My, staruchy, znamy - możemy sobie przypomnieć bez problemu, a młodziki mogą nabyć, bo w grudniu ukazała sięładna reedycja.
W dodatku to taka książka uniwersalna, bo i SF (scenografia), i fantasy (intryga) w sumie.
edit: w bibliotekach też powinna być.
Co do terminu - proponuję drugą dekadę marca, żeby zdążyć przeczytać i poumawiać.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Popieram, szczególnie, że chyba mam gdzieś w zbiorach ;-). Termin też wystarczająco odległy, żeby się przygotować.
Jako rzekłeś, jest to opowieść eklektyczna, więc powinna wszystkim się spodobać, szczególnie, że, jak twierdzi Gene Wolfe, Silverberg pisze jak anioł, pod czem się podpisuję.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Anioły nie są tak płodne :D
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Może rzucę termin - czwartek 26 marca? Kto może, kto nie, jaki dzień tygodnia pasuje?
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Wstępnie wchodzę, zapisuję w przypominaczce.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Aha, proponuję tuż po pracy, czyli godz. 17. Dałem też info na Katedrze, esensji, Creatio i NFF.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

Jak czwartek, to bym mógł na jakieś półtorej godzinki zajść, bo potem mam lektorat. W inne dni (prócz poniedziałków) mógłbym na dłużej.
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

A ja mam dzieci, więc półtorej h to dla mnie w sam razik :) To może na razie nie zmieniajmy. Oczywiście, można przyjść wcześniej i wyjść później.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

Jeśli uda mi się książkę zdobyć, to przyjdę. Ale będę raczej koło 18, bo wypadałoby coś do jedzenia upolować :>

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Upoluj na miejscu! Albo kup po drodze i przynieś. Bo po 18 to ja już będę wybywał.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

Hmmm... a czy w Paradoksie mają coś jadalnego? ;) Dobra, zobaczę jeszcze. Może po prostu wpadnę o 17 na godzinkę. Ale to pod warunkiem, że w mojej bibliotece będą mieli Silverberga.

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

W końcu znalazł się dziś czas, by skoczyć do biblioteki. Silverberga mam już w łapach, z tego, co przeglądałem, zapowiada się fajnie:-) Zaraz zaczynam lekturę;-)
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

ODPOWIEDZ