Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Moderator: RedAktorzy
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
"Sztandarowym przykładem był, jest i będzie dla mnie film „Raport mniejszości”, w którym scenarzyści bardzo udanie zmienili fabułę obmyśloną przez autora." grabisz sobie, Kruger, grabisz...
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
A ja właśnie wracam z Hobbita 2 w 48 klatkach i szlag mnie trafia. Bo z jednej strony zgadzam się ze wszystkimi, którzy mówią o nowej jakości obrazu - miałem wrażenie, że to Full HD na ekranie kinowym. Również efekty 3D robią dużo większe wrażenia. W scenie na rzece z beczkami myślałem, że płynę razem z nimi, prawie zaczął boleć mnie nos i zatoki - jak na basenie.
Ale z drugiej strony zniszczono w ten sposób całą magię kina. Zabito klimat. Miałem wrażenie, że oglądam dokument, a nie film, zbytnie podkreślenie szczegółów, postacie dziwnie się poruszają, rzeczywiście, zbyt wyraźnie widać charakteryzację. Więcej nie pójdę na żaden film w 48 klatkach i nie wierzę, że to to przyszłość kina.
Ale z drugiej strony zniszczono w ten sposób całą magię kina. Zabito klimat. Miałem wrażenie, że oglądam dokument, a nie film, zbytnie podkreślenie szczegółów, postacie dziwnie się poruszają, rzeczywiście, zbyt wyraźnie widać charakteryzację. Więcej nie pójdę na żaden film w 48 klatkach i nie wierzę, że to to przyszłość kina.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Swego czasu bylismy z Milena na festiwalu muzyki metalowej. Jeden z koncertow dali goscie z twarzami pomalowanymi na bialo. Dopiero na zdjeciach zobaczylismy jak kiepski mieli makijaz. Mysle, ze za jakis czas tworcy filmow zwroca uwage i na te elementy. Ale dzieki za opinie, Jaynova, wybierzemy sie na film w normalnej jakosci :-)
EDIT: pomyłka komu dziękować ;-D
EDIT: pomyłka komu dziękować ;-D
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
- Zanthia
- Alchemik
- Posty: 1702
- Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
- Płeć: Kobieta
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Przypomina mi się okres, kiedy kinematografia przestawiała się z VHS na DVD. Hollywood problemów nie miał - warsztat charakteryzatorski na najwyższym poziomie. Ale branża pornograficzna nagle usłyszała, jak bardzo np. pieprzyk albo blizny po chirurgii plastycznej przeszkadzają w odbiorze ich dziełł.
It's me - the man your man could smell like.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Spoko, o ile wiem - nadgonili :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Przyznam, że nie rozumiem - przy przejściu z VHS na DVD poprawa rozdzielczości jest sprawą jasną. Ale przejście z 36(?) klatek na 48 nie zmienia rozdzielczości obrazu - jedynie poprawia jego płynność. Znaczy, zastanawiam się czy ewentualnie niedoróbki makijażowe mają jakikolwiek związek w prędkością wyświetlania...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Ekhm, zwróciłeś uwagę, kto pisał? :)A.Mason pisze:Ale dzieki za opinie, Generale,
Z 24 klatek/s.neularger pisze:Ale przejście z 36(?) klatek na 48
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Dzieki. Dlatego był tam znak zapytania...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
My byliśmy na 24klatkowym 3D. Nie jestem zachwycony, bo wg mnie przegięli. Np. Thorin w scenach w odlewni pod Górą robił rzeczy absurdalne, nawet przy przyjęciu indianojonesowej konwencji. Bo Legolasa serfującego na orku jakoś przełknąłem, pewnie dlatego, że to nawiązanie do filmowej obrony Helmowego Jaru.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Rozumiem, że co do jakości obrazu i wrażeń wizualnych nie masz zastrzeżeń?nosiwoda pisze:Nie jestem zachwycony, bo wg mnie przegięli.
Wszystkie te sceny są kretyńskie. Na ile się orientuję, to w sytuacji, gdy kilka metrów od ciebie szaleje burza ognia, udusiłbyś się z braku tlenu. Z termodynamiką nie ma żartów. ;) Podobnie nie przyjemnie byłby w pobliżu morza płynnego złota. A serfowanie po płynnym złocie...nosiwoda pisze:Thorin w scenach w odlewni pod Górą robił rzeczy absurdalne, nawet przy przyjęciu indianojonesowej konwencji.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Jaynova kup sobie jakiś słownik, co?jaynova pisze: Podobnie nie przyjemnie byłby w pobliżu morza płynnego złota. A serfowanie po płynnym złocie...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Oj tam oj tam. Nie zauważyłem. Mój błąd.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
"Porachunki" czyli "Malavita" lub też "The family".
Robert De Niro, Michelle Pfeiffer, Tommy Lee Jones.
Pomysł całkiem całkiem. Pewien mafioso z Brooklynu puścił farbę i skorzystał z programu ochrony świadków. Mieszka teraz wraz z rodziną (żona, córka, syn) we Francji, na garnuszku FBI. Co i rusz musi się przeprowadzać, bo też co i rusz działania rodzinki sprawiają, że kryjówka przestaje być bezpieczna. Bohaterów poznajemy, gdy jada dfo kolejnego domu.
A rodzinka jest niezła :) Ojciec zachował gangsterskie przyzwyczajenia i już na wstępie zakopuje w nowym ogródku przywiezionego umarlaka (w poprzednim miejscu facet mu sprzedał nieświeże owoce morza). W nowym miejscu tez szaleje - spuszcza łomot hydraulikowi, który próbuje go orżnąć oraz szefowi miejscowej fabryki chemicznej, przez którą woda w kranie jest żółta. Mamuśka też niezła. Nie lubi, jak ją w sklepach wyśmiewają, że Amerykanka. Metodę ma sprawdzoną - zaplecze, trochę kartonu i butla z gazem. To juz pierwszego dnia! Córcia też nie ma w życiu lekko, przeciętny francuski młodzian ma amerykankę za puszczalską, trzeba mu więc złamać na łbie rakietę tenisową! Najlepszy jest synalek, który w mig rozgryza środowisko szkolne i umiejętnie rozgrywa ludzi przeciw sobie, szantaże, haracze itd.
Oczywiście mafia ich ściga, więc bez większej rozróby się nie obejdzie.
Generalnie słabo. Niezły pomysł, nijakie wykonanie. Do aktorów pretensji nie mam, raczej już do reżysera. Luc Besson od pewnego czasu nie ma już ręki do filmu. W tym przypadku wystąpił u niego problem okraczności. Nie mógł się chłop zdecydować, w jakiej konwencji ten film robi, czy ma to być lekko przerysowana komedia czy moze poważny film o ściganych ludziach, którzy muszą sobie radzić z nieprzyjaznym otoczeniem. W efekcie wypada to nijako a film pozostawia uczucie niedosytu.
Robert De Niro, Michelle Pfeiffer, Tommy Lee Jones.
Pomysł całkiem całkiem. Pewien mafioso z Brooklynu puścił farbę i skorzystał z programu ochrony świadków. Mieszka teraz wraz z rodziną (żona, córka, syn) we Francji, na garnuszku FBI. Co i rusz musi się przeprowadzać, bo też co i rusz działania rodzinki sprawiają, że kryjówka przestaje być bezpieczna. Bohaterów poznajemy, gdy jada dfo kolejnego domu.
A rodzinka jest niezła :) Ojciec zachował gangsterskie przyzwyczajenia i już na wstępie zakopuje w nowym ogródku przywiezionego umarlaka (w poprzednim miejscu facet mu sprzedał nieświeże owoce morza). W nowym miejscu tez szaleje - spuszcza łomot hydraulikowi, który próbuje go orżnąć oraz szefowi miejscowej fabryki chemicznej, przez którą woda w kranie jest żółta. Mamuśka też niezła. Nie lubi, jak ją w sklepach wyśmiewają, że Amerykanka. Metodę ma sprawdzoną - zaplecze, trochę kartonu i butla z gazem. To juz pierwszego dnia! Córcia też nie ma w życiu lekko, przeciętny francuski młodzian ma amerykankę za puszczalską, trzeba mu więc złamać na łbie rakietę tenisową! Najlepszy jest synalek, który w mig rozgryza środowisko szkolne i umiejętnie rozgrywa ludzi przeciw sobie, szantaże, haracze itd.
Oczywiście mafia ich ściga, więc bez większej rozróby się nie obejdzie.
Generalnie słabo. Niezły pomysł, nijakie wykonanie. Do aktorów pretensji nie mam, raczej już do reżysera. Luc Besson od pewnego czasu nie ma już ręki do filmu. W tym przypadku wystąpił u niego problem okraczności. Nie mógł się chłop zdecydować, w jakiej konwencji ten film robi, czy ma to być lekko przerysowana komedia czy moze poważny film o ściganych ludziach, którzy muszą sobie radzić z nieprzyjaznym otoczeniem. W efekcie wypada to nijako a film pozostawia uczucie niedosytu.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
-
- Laird of Theina Empire
- Posty: 3104
- Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Po takim spoilerze to już chyba nie.Kruger pisze:film pozostawia uczucie niedosytu.
- jaynova
- Stalker
- Posty: 1825
- Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
- Płeć: Mężczyzna
Re: Polecac? Odradzac? Sama nie wiem
Film rzeczywiście pozostawia uczucie niedosytu. Kilka naprawdę dobrych pomysłów, jak De Niro jako parodia samego siebie czy synalek podmontowujący ciężki układ w szkole, ginie w zalewie bylejakości. Gdyby Besson poszedł bardziej w stronę Depresji gangstera to film byłby może zabawny, chociaż wtórny. A tak...
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.