Małolaty mi przyniosły.
Dawno temu oglądałam pełnometrażowy film z Keanu Reevesem i Tildą Swanson. Film był nawet ładny i miał fabułę, ale najbardziej mi się podobała właśnie Tilda w roli archanioła. I w zasadzie GIT.
A teraz obejrzałam dwa odcinki serialu...
Niepotrzebnie, zupełnie niepotrzebnie. Wkurza mnie główny bohater, przygody mnie nudzą, nie do końca wiem, o co chodzi...
No, nie wyszło, jak myślę.
Ktoś obejrzał więcej niż dwa odcinki? Rozkręci się potem jakąś ładniej?
Constantine
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Constantine
So many wankers - so little time...
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Constantine
Po pierwszych dwóch odcinkach womitowałam. Jednakowoż TŻ zaprezentował mi ciąg dalszy. Można powiedzieć, że par force.
Od 4-5 odcinka daje się oglądać. Bez szczególnych orgiastycznych doznań, ale daje.
I facecik mi się podoba. Nieduży, schludny, w płaszczu i koszuli:D
Od 4-5 odcinka daje się oglądać. Bez szczególnych orgiastycznych doznań, ale daje.
I facecik mi się podoba. Nieduży, schludny, w płaszczu i koszuli:D
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Młodzik
- Yilanè
- Posty: 3687
- Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
- Płeć: Mężczyzna
Constantine
Ja natomiast spotkałem się z zachwytami, ale sam jeszcze nie oglądałem.