Forum Fahrenheita. Książka skarg i wniosków.

Radioaktywny · Post autor: **Radioaktywny** » pn, 27 kwie 2009 20:13

Rzeczywiscie problem nie lezy w forum, ale w calej sieci. Gdy pisze w Wordzie, wszystko gra, ale w wyszukiwarce google (oraz na FF) pojawia sie problem. Czyli to nie kwestia ustawien klawiatury.
Pomocy!

Vladibor · Post autor: **Vladibor** » pn, 27 kwie 2009 20:55

Radioaktywny
Alez, do tego wszystko jak najliepiej gralo? Co moglo zmienic sie. Chyba ze z pans...pan...waszym browserem cos nie gra...

ą,ę - to litery "z ogónkami"? A babcia mnie mowila, ze są "z platami"...

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » pn, 27 kwie 2009 20:59

A co to są platy? To samo, co ogonki, czy coś innego? :)))

Radio, a może masz źle ustawiony język w przeglądarce?

Vladibor · Post autor: **Vladibor** » pn, 27 kwie 2009 21:26

Małgorzata pisze:A co to są platy? To samo, co ogonki, czy coś innego? :)))
?

Nie. Myszle, ze to jest cos w rodzaju chusteczki. No...płat...płatek...!

Radioaktywny · Post autor: **Radioaktywny** » pn, 27 kwie 2009 22:55

Język jest ustawiony dobrze, ustawienia klawiatury się zgadzają, wszystko jest jak należy. Ale to na nic, polskich znaków wciąż brak! Musiałam przerzucić się na Firefoxa, żeby mieć dostęp do polskich znaków (stąd ten post wygląda jak należy). Ale mam nadzieję, że problem się rozwiąże, bo jednak jestem zżyta z Internet Explorerem.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » pn, 27 kwie 2009 22:58

Vladibor pisze:
Małgorzata pisze:A co to są platy? To samo, co ogonki, czy coś innego? :)))
?
Nie. Myszle, ze to jest cos w rodzaju chusteczki. No...płat...płatek...!

Chustka, faktycznie. Jest takie polskie powiedzenie: idzie/poszło jak z płatka, czyli równie łatwo, jak owinięcie czegoś chustką. :P

Znaczy, np. nosówki to e i a z chusteczką. :P

edit: Cytat dodany.

kiwaczek · Post autor: **kiwaczek** » wt, 28 kwie 2009 07:16

Radioaktywny pisze:Musiałam przerzucić się na Firefoxa, żeby mieć dostęp do polskich znaków (stąd ten post wygląda jak należy).

No i tego się trzymaj! Wreszcie jakieś pozytywy z tej całęj sytuacji :)

Radioaktywny pisze:Ale mam nadzieję, że problem się rozwiąże, bo jednak jestem zżyta z Internet Explorerem.

Używanie Internet Explodera szkodzi zdrowiu psychicznemu! ;)

nosiwoda · Post autor: **nosiwoda** » wt, 28 kwie 2009 09:03

kiwaczek pisze:
Radioaktywny pisze:Ale mam nadzieję, że problem się rozwiąże, bo jednak jestem zżyta z Internet Explorerem.
Używanie Internet Explodera szkodzi zdrowiu psychicznemu! ;)

Pamiętaj, że mówisz to osobie niepewnej swej tożsamości płciowo-społecznej (czyli gendera)... :)

flamenco108 · Post autor: **flamenco108** » wt, 28 kwie 2009 09:57

kiwaczek pisze:
Radioaktywny pisze:Musiałam przerzucić się na Firefoxa, żeby mieć dostęp do polskich znaków (stąd ten post wygląda jak należy).
No i tego się trzymaj! Wreszcie jakieś pozytywy z tej całęj sytuacji :)

Radioaktywny pisze:Ale mam nadzieję, że problem się rozwiąże, bo jednak jestem zżyta z Internet Explorerem.
Używanie Internet Explodera szkodzi zdrowiu psychicznemu! ;)

Popieram. Kiń precz obrzydły małomiętki pseudobrósłer, dołącz do rozszerzającego się grona użyszkodników prawdziwej przeglądarki.

A co do Twojej uwagi, że problem leży gdzieś w sieci, bo polskich znaków nie ma ani na FF, ani w google, to się zaplułem...

Radioaktywny · Post autor: **Radioaktywny** » wt, 28 kwie 2009 17:37

flamenco108 pisze:A co do Twojej uwagi, że problem leży gdzieś w sieci, bo polskich znaków nie ma ani na FF, ani w google, to się zaplułem...

A co ja poradzę, że tak to naprawdę wygląda?:-P Wszędzie jest ustawione na język polski, lecz polskich znaków nadal w Explorerze niet. Zaniechałam już jednak dalszego drążenia: niech będzie ten Firefox. Zresztą nie jest taki zły jak się obawiałam:-)
A odpowiedzi na pytanie dlaczego Explorer to zuo, pójdę szukać w odpowiednim dziale, w odpowiednim wątku:-)

Husiaty · Post autor: **Husiaty** » ndz, 10 maja 2009 19:18

Panie i Panowie,
przepraszam, że znowu o to pytam, jednak na sercu niezwykle leży mi sprawa upadłych NWL i dziecka, które ma dopiero powstać i w pewien sposób NWL zastąpić.
Pomimo to dziecka tego nijak nie widać, toteż pomyślałem, że jeżeli się da... może można zaoferować swoją skromną pomóc w tworzeniu? Jeżeli da się jakoś wspólnymi siłami tę maszynę budującą "nowe NWL" napędzić?
Czy tylko oczekiwać pozostaje?

Na NWL się w pewnym stopniu wychowałem (tak, tak, ja..) i brakuje mi ich teraz, gdy troszeczkę postarałem się mój słaby warsztat poprawić... No co tu dużo mówić, na zakużone się nie mogę załapać bo nie mam wejściówki i stoję w martwym punkcie (nie, że przerwałem pisanie, ale przydałaby mi się jakaś mała flekacja tych najnowszych tekstów).

Pozdrawiam,
Husiaty

Maximus · Post autor: **Maximus** » pn, 11 maja 2009 00:13

A kto je będzie, te teksty najnowsze, flekował, hm?
No, chyba, że chcemy następnych NWL.

Kruger · Post autor: **Kruger** » pn, 11 maja 2009 08:24

Chyba, Husiaty, trzeba się pogodzić z tym, że bieżącej flekacji, takiej jak w czasach NWL (czyli niekoniecznie rzetelnej za to na pewno częstej i szybkiej) już nie będzie, bo o ile rozumiem motywy rEdAkcji, właśnie jakość tej flekacji uwaliła NWL. Czyli krótko mówiąc, nie dopuszczą do warsztatów w podobnej formie.

Ebola · Post autor: **Ebola** » pn, 11 maja 2009 13:17

Ni ma na razie. Decydentki albo chore, albo na świeżym macierzyńskim.
Cierpta i już. Ino to wam pozostało.

Harna · Post autor: **Harna** » pn, 11 maja 2009 13:19

Cierpienie ponoć uszlachetnia :->