Twórczość AS-a i co mamy w temacie do powiedzenia

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Korowiow
Ośmioł
Posty: 657
Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59

Post autor: Korowiow »

Nocta pisze:"Lux perpetua" wraz z obrazkami ;) Szczególnie ładne są okłądki do rosyjskiego wydania "Narrenturm" i "Bożych bojowników" na samym dole strony ;)
Poza tym było niedobrze.
Wzmianka o śmierci Samsona i Jutty, cholera, to przesada. Chociaż z drugiej strony- bardziej mnie zacheca do przeczytania ksiązki niż wcześniejsze opinie.
A "zapach jej cipki" to odniesienie, jakbyś się nie zorientowała, do "Milczenia Owiec". Czy warte coś poza odniesieniem samym w sobie i pokazaniem, że Sapkowski widział film- nie wiem( z recki wynika, że raczej nie).
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Korowiow pisze:Wzmianka o śmierci Samsona i Jutty, cholera, to przesada. Chociaż z drugiej strony- bardziej mnie zacheca do przeczytania ksiązki niż wcześniejsze opinie.
No ja mam ten problem, że tego pierwszego się domyśliłem, bo przez przypadek luknąłem na ostatnią stronę zobaczyłem "Witaj, Elencza" i coś mi się ustawiło samo ;]
Swoją drogą też mogłeś się powstrzymać przed wymienianiem imion na forum ;] Nie wszyscy czytają te recenzje, y'know ;]
Korowiow pisze:A "zapach jej cipki" to odniesienie, jakbyś się nie zorientowała, do "Milczenia Owiec". Czy warte coś poza odniesieniem samym w sobie i pokazaniem, że Sapkowski widział film- nie wiem( z recki wynika, że raczej nie).
Są jeszcze okrzyki typu: Remember Agincourt! ;] Czy jakoś tak.

PS. Artykuł w gazeta.pl
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20022
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Azincourt, dla ścisłości. A przynajmniej tak być powinno. Jak AS napisał - nie pamiętam, nie zwróciłem uwagi na ten szczegół.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Błąd pewnie ode mnie, nie jestem asem z historii ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20022
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A pod Azincourt dostał się do niewoli książę Karol Orleański, epigon liryki trubadursko-truwerskiej. Dziwię się, że AS nie wcisnął gdzieś jego westchnienia: Mysz jeszcze żyje! * To by nawet było w jego stylu.

*W oryginale: Encore est vive la souris!
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Alfi pisze:Azincourt, dla ścisłości.
Szowinizm francuski :D - dla Anglików jednak Agincourt, niektórzy wyspiarze z Crecy robią Cressy...
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20022
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

taki jeden tetrix pisze:
Alfi pisze:Azincourt, dla ścisłości.
Szowinizm francuski :D - dla Anglików jednak Agincourt, niektórzy wyspiarze z Crecy robią Cressy...
Dla ścisłości - Crécy :-).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Sprawdziłem, jest Agincourt, bo to faktycznie Anglik mówi :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20022
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Barbarzyńcy zza Kanału... Trzeba było im dać ten tron w Paryżu, niechby się zromanizowali, i byłby spokój. Żadnej Faszody;-), i tak dalej. Ale Francuzi zawsze niepraktyczni byli, wbrew ich własnemu mniemaniu. Lilie nie przędą! - ech...
A wracając do AS-a - czy ktoś próbował zaznaczyć na mapie trasę peregrynacji Reynevana po Śląsku? Ja miałem ochotę, ale trochę się boję.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Alfi pisze:A wracając do AS-a - czy ktoś próbował zaznaczyć na mapie trasę peregrynacji Reynevana po Śląsku? Ja miałem ochotę, ale trochę się boję.
Czego?
Tak nawiasem, odnośnie tomu drugiego, zamek Stolz istnieje czy to tylko taka żartobliwa gra słowna?
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20022
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Lafcadio pisze:
Alfi pisze:A wracając do AS-a - czy ktoś próbował zaznaczyć na mapie trasę peregrynacji Reynevana po Śląsku? Ja miałem ochotę, ale trochę się boję.
Czego?
Oczopląsu. Pięciowarstwowych kresek. I innych takich. Zresztą ołówek by się zapalił już w połowie.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Lafcadio pisze:Tak nawiasem, odnośnie tomu drugiego, zamek Stolz istnieje czy to tylko taka żartobliwa gra słowna?
Jak najbardziej istnieje.
http://stolz.zamki.pl/

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

LOL, ciekawe :))) A ja myślałem, że to było tylko po to by istniało zabawne sformułowanie "Pan na Stolcu". Widać Sapkowski lubi bawiąc uczyć :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Stolec to także tron. A po niemiecku Stolz - duma.
Słupsk ma niemiecką nazwę Stolz

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

kaj pisze:Stolec to także tron. A po niemiecku Stolz - duma.
Słupsk ma niemiecką nazwę Stolz
Niemieckie znaczenie słowa Stolz znam :) Reszta, całe to nagromadzenie znaczeń jest w gruncie rzeczy zabawne. Bo zastanawiałem się nie raz dlaczego się mówi "Stolec prezydencki" :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

ODPOWIEDZ