Łukasz Orbitowski - "Wigilijne psy" i inne
Moderator: RedAktorzy
- Feline
- Kurdel
- Posty: 756
- Rejestracja: pt, 01 sie 2008 11:06
Najpierw zetknąłem się z Tracę ciepło - i wszedłem w tę powieść, kupiłem ją z niewieloma zastrzeżeniami, które mogły wynikać nawet nie z samej prozy, ale mojego nastawienia. Kredyt zaufania pojawił się przez to dość spory, chociaż kolejne teksty, po które sięgnąłem, podobnego wrażenia nie zostawiły. Niemniej na razie nie było ich wiele (no i chodziło o pisanie wcześniejsze). Przede wszystkim czekam więc na dwie zapowiedziane już powieści...
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
No, patrz, a ja miałam dokładnie na odwrót. Jedynka mi się gryzła, jakaś taka niedorobiona i mętna zdała, a dwójka wręcz przeciwnieGata Gris pisze: Pierwsza jest bardziej równa pod względem konstrukcji akcji i dynamizmu. Rusza z kopyta od początku i nie zwalnia. Łatwo się do tego przyzwyczaić i rozpaskudzić. Druga zaczyna się jakoś wolniej, mniej zdecydowanie, momentami niemrawo. OK, rozumiem, tropienie, szukanie i te sprawy, ale jednak... Miałam chwile, kiedy chciałam przerzucić kilka kartek do przodu. Jest też jakby mniej... klarowna? O ile wydarzenia pierwszej części od razu poukładały mi się w głowie, to w drugiej, zwłaszcza po mocno dynamicznym kawałku w rodzaju pogoni-pościgu, „ocykałam się” lekko otępiała. Może logika przekombinowana, może motywacje bohaterów nie do końca sprecyzowane? Muszę się jeszcze nad tym zastanowić, może nawet wracając do książki.
I co taki autor poradzi? ;)
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
Odniosłam wrażenie, że jedynka jako pomysł wykluła się w całości - od delikatnego zagajenia do filmowego finału. Co do dwójki - jak gdyby pomysłem była sama idea wykorzystania polskiego klasyka (taki horrorowy rodzimy akcent), i pod to konstruowała się cała reszta, raz lepiej, raz gorzej. Chyba najgorzej zakończonym motywem był los Rosjanina, byłam dosłownie rozczarowana, że postać o tak potężnych mocach, zginęła tak łatwo...Ebola pisze:No, patrz, a ja miałam dokładnie na odwrót. Jedynka mi się gryzła, jakaś taka niedorobiona i mętna zdała, a dwójka wręcz przeciwnie
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Nówencja - co czujniejsi warszawiacy mogą mieć w papierku, dla reszty tylko pedeef...
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- kaj
- Kadet Pirx
- Posty: 1266
- Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50
"Pies i klecha" mnie zawiódł. Pomiajam sprawe braku redkacji korekty. Do wydawania u nas brudnych tekstów wypada się przyzwyczaić.
Ale sama książka jest źle napisana. Toporny jezyk i zupełnie puszczone postaci. Szczególnie jak porównać księdza i esbeka z dwóch powieści Twardocha. Róznica potęzna na niekorzyśc spólki U&O.
Fdziwi mnie w ogóle pomysł wspólnego pisania. Siedli se razem przy kompie? Pisali po rozdziale? Jeden szkicował, drugi redagował?
Ale sama książka jest źle napisana. Toporny jezyk i zupełnie puszczone postaci. Szczególnie jak porównać księdza i esbeka z dwóch powieści Twardocha. Róznica potęzna na niekorzyśc spólki U&O.
Fdziwi mnie w ogóle pomysł wspólnego pisania. Siedli se razem przy kompie? Pisali po rozdziale? Jeden szkicował, drugi redagował?
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
WROCŁAWSKA PREMIERA ŚWIĘTEGO WROCŁAWIA
Wydawnictwo Literackie i Kawiarnia Literatka zapraszają na spotkanie z
Łukaszem Orbitowskim,
pisarzem, odkrywcą Wrocławia zupełnie nieznanego, który opisał w powieści Święty Wrocław
O książce, w dniu jej premiery, z autorem – krakowianinem rozmawiać będą dwie wrocławianki: Marta Mizuro i Agnieszka Wolny-Hamkało
25 marca (środa), godz. 18.00
Kawiarnia Literatka, Rynek 56/57, Wrocław
Wydawnictwo Literackie i Kawiarnia Literatka zapraszają na spotkanie z
Łukaszem Orbitowskim,
pisarzem, odkrywcą Wrocławia zupełnie nieznanego, który opisał w powieści Święty Wrocław
O książce, w dniu jej premiery, z autorem – krakowianinem rozmawiać będą dwie wrocławianki: Marta Mizuro i Agnieszka Wolny-Hamkało
25 marca (środa), godz. 18.00
Kawiarnia Literatka, Rynek 56/57, Wrocław
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
Zamordować tylko... Dlaczego premiera na sześć dni przed świętem prywatnym moim i niewiasty mej? I co teraz? Mam wydać kasę na Orbita, czy na święto, by było czymś urozmaicone? Powinni się pytać ludzi o takie rzeczy, kiedy premiera ma być. Albo chociaż prowizoryczny wywiad środowiskowy. Cokolwiek, mejla, gołębia, ale nie robić mi na złość i nie kazać mi wybierać!
No to się wygadałem, ale wcale mi nie lżej...
No to się wygadałem, ale wcale mi nie lżej...
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Rheged
- Stalker
- Posty: 1886
- Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
- Lux Perpetua
- Fargi
- Posty: 453
- Rejestracja: pt, 23 lut 2007 18:51
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
Potwierdzam co do Gdańska. Już nawet nie szukam Orbita na empikowych półkach z fantastyką.Feline pisze:W przypadku Łukasza Orbitowskiego to już taka świecka tradycja. Zwłaszcza w Empikach.Lux Perpetua pisze:Z trudem go znalazłam na 'literaturze polskiej', bo w dziale 'fantastyka' czy 'horror' ani widu ani słychu.
Bardzo lubię czytać! Na świecie jest tyle wspaniałych książek! Ja na ten przykład mogę pić miesiąc albo dwa, a potem wziąć i przeczytać jakąś książkę... I ta książka wyda mi się taka dobra, a ja sobie taki zły, że się okropnie denerwuję...