Grzędowicz
Moderator: RedAktorzy
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
No to się wyjaśniło po co jechali w niedzielny, ponordconowy ranek do Lęborka! :D
Kurcze, czemu takiego klubu nie było tam w czasach mojego liceum? 4 zmarnowane fandomowo lata. A teraz proszę, nawet klub maja i jak to widać na zdjęciu, całkiem liczny.
Kurcze, czemu takiego klubu nie było tam w czasach mojego liceum? 4 zmarnowane fandomowo lata. A teraz proszę, nawet klub maja i jak to widać na zdjęciu, całkiem liczny.
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Wybaczcie, że rozgrzebuję stary temat, ale jak zobaczyłam to nazwisko, to po prostu nie mogłam sie powstrzymać przed tym, żeby nie napisać jakiegoś małego poemaciku pochwalnego na temat owego pana.
Tak, jestem fangirlką. Rozpaczliwą, wściekłą fangirlką Grzędowicza, na tyle zdesperowaną i rozochoconą, że jeszcze nie tak dawno temu planowałam włamać mu się do domu, zabrać deskę toaletową z jego łazienki i zrobić sobie z niej przedmiot małego kultu.
Wielbię "Wilczą Zamieć", PLO również, ale najbardziej kocham zdecydowanie "Popiół i kurz".
Facet ma niesamowity, poetycki styl, każde zdanie nadaje całości niesamowity, wysmakowany klimat, tak, że po przeczytaniu książki ma się ochotę wyć i płakać, że to już koniec.
No. Wyżyłam się.
Cholera, to lepsze niż moje sesje u psychologa. ^^
Tak, jestem fangirlką. Rozpaczliwą, wściekłą fangirlką Grzędowicza, na tyle zdesperowaną i rozochoconą, że jeszcze nie tak dawno temu planowałam włamać mu się do domu, zabrać deskę toaletową z jego łazienki i zrobić sobie z niej przedmiot małego kultu.
Wielbię "Wilczą Zamieć", PLO również, ale najbardziej kocham zdecydowanie "Popiół i kurz".
Facet ma niesamowity, poetycki styl, każde zdanie nadaje całości niesamowity, wysmakowany klimat, tak, że po przeczytaniu książki ma się ochotę wyć i płakać, że to już koniec.
No. Wyżyłam się.
Cholera, to lepsze niż moje sesje u psychologa. ^^
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- eses
- Psztymulec
- Posty: 984
- Rejestracja: sob, 01 paź 2005 19:59
- Cień Lenia
- Zwis Redakcyjny
- Posty: 1344
- Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
No, ja wiem o dwóch tylko.Millenium Falcon pisze:Czy mi się źle wydaje, że PLO się do trzech tomów w tzw międzyczasie rozrósł?
http://www.fabryka.pl/autorzy.php?id=10 ... i#searchkk
O, prosz, tu drugi jest.
Ładna okładka, nawiasem mówiąc, ale i tak, pierwszej nie przebije.
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Nie martw się, ja również wielbię styl Grzędowicza. To czarodziej słowa, mistrz zdania, mag akapitu... :)Lene. pisze:Wybaczcie, że rozgrzebuję stary temat, ale jak zobaczyłam to nazwisko, to po prostu nie mogłam sie powstrzymać przed tym, żeby nie napisać jakiegoś małego poemaciku pochwalnego na temat owego pana.
Tyle, że ja wolę "PLO", niż "Popiół i Kurz". Za tę wielowątkowość, za bogactwo fabuły, za różnorodność narracji...
Co do "PLO", to autor, z tego co pamiętam, od samego początku zapowiadał, że powieść ukaże się w trzech tomach. Nic się tu nie rozrastało, od początku miało tak być.
A drugi tom jeszcze nie jest napisany. Okładka wisi na stronie już od dawna, ale autor w wywiadzie wyznał, że drugi tom jeszcze nie jest skończony. Będzie między styczniem, a marcem + parę miechów do wydania. No, chyba że ktoś ma jakieś wieści z ostatnich dni, że jednak już skończył...
- MalaMi
- Fargi
- Posty: 455
- Rejestracja: wt, 12 lip 2005 17:41
I dlatego juz dawno - w tym zresztą temacie - zgłaszałam postulat, aby autoir pisał od razu całość i kolejne częście w niewielkich odstępach czasowych wydawał - tak góra miesiąc, żeby czytelnik miał czas walutę wymienialną nazbierać;)Harna pisze:I znów czekanie na ciąg dalszy, na coś nowego. Bo los czytelnika podłym jest :-(
Ale na skok na wódopój to ja się piszę :-)
A Popiół i kurz dobry był. Dzięki niemu ostatecznie Grzędowicz awansował do pitki moich ulubionych autorów (na miejsce ASa który z hukiem spadł po Lux Perpetua. Chociaż UWAGA SPOJLERwątek wiedźmy był za bardzo naciągany i taki stereotypowy - ona mu mówi, że jest wiedźmą, on ją zaprasza do domu, bo została bez kluczy, a potem sam opowiada o świecie pomiędzy, chociaz nigdy i nikomu o tym nie mówi. No porazka panie Grzedowicz, tak to mogło by się zdarzyć w amerykańskim filmie, a nie w porządnej powieści. Ale wybaczam, bo generalnie powieśc bardzo dobra.
I nie iwedzieć cemu mi się z Nigdziebądź kojarzyła, ale ja często mam takie p idityzne kojarzenia. Np. Wrota M. Wójtowicz mi się z ksiązkami o Kedrigernie kojarzyły - i czemu?
§ 13
"Przy interweniowaniu wobec żołnierzy członek ORMO obowiązany jest zachować takt, umiar oraz szacunek należny mundurowi wojskowemu"
"Przy interweniowaniu wobec żołnierzy członek ORMO obowiązany jest zachować takt, umiar oraz szacunek należny mundurowi wojskowemu"