Grzędowicz

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Ika pisze:A ja wiem, że PLO II rozpoczeło sobie cykl produkcyjny. Znaczy się redaguje.
Ufff... :)))

Edyta: Dodałem cytowanie.

Awatar użytkownika
Maximus
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 606
Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24

Post autor: Maximus »

kaj pisze:
Cień Lenia pisze:Takie samo zdjęcie jest w "Popiele..." Ale co chcesz, dwukrotny zajdlista, to zobowiązuje ^^
Jak dla mnie pretensjonale. Nie wierzę, że nie używa komputera.
Oczywiście, że używa. W tę maszynę na zdjęciu zresztą wkręcony jest komputerowy wydruk, jak się przyjrzeć. Wyrównany, wyjustowany, z pewnością pochodzący z drukarki. :) Takie same też leżą obok.

Lubię pisać na maszynie, bo pisze się wręcz magicznie; ale ów zaczarowany stukot czcionek nie dla każdego bywa przyjemny... stąd też od dawna stary "Łucznik" stoi w szafie, zapakowany w "walizkę podróżną". Rodzinę denerwowało, gdy pisałem po 3 godziny dziennie.

Następny mój zakup to będzie właśnie Pan Lodowego Ogrodu, bo od dawna sobie obiecuję po Grzędowicza sięgnąć, i od równie dawna wciąż nie sięgnąłem... podobno jest czego żałować. Się przekonam. :)
Cokolwiek to było, mea maximus culpa.

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

Się przekonasz, a to dobra książka bez wątpienia jest :)
Nie żebym agitował i robił reklamę, ale PLO to naprawdę dobry kawał krajowej fantastyki.
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

To jest bardzo dobra książka. I najlepiej od razu w wolnej dłuższej chwili zacząć czytać, bo potem jak wciągnie, to nie ma przeproś. Wszystko idzie w kąt.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

Dokładnie tak. Maximus, zanim zaczniesz czytać zorganizuj suchy prowiant, bo nawet regularne posiłki nie oderwą cię od przygód Drakkainena :>
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
Maximus
ZasłuRZony KoMendator
Posty: 606
Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24

Post autor: Maximus »

BrodatyBakałarz pisze:Nie żebym agitował i robił reklamę, ale PLO to naprawdę dobry kawał krajowej fantastyki.
Ależ rób reklamę, czemu nie? Ja przynajmniej nieco lepiej ukierunkuję przyszłe fantastyczne zakupy :).

Dzięki za rady, postaram się zastosować - i ze znalezieniem odpowiedniego terminu, i odpowiedniego miejsca do czytania, i odpowiedniego prowiantu wreszcie :). Choć wiem z wcześniejszych eksperiencji, że to ostatnie raczej zbyteczne, bo jak lektura dobra, to cała fizjonomia daje o sobie znać nie wcześniej niż po przewróceniu ostatniej kartki książki i nakarmieniu umysłu. Pozdrawiam :)
Cokolwiek to było, mea maximus culpa.

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

My Ciebie też pozdrawiamy, ale przestrzegam osobiście. PLO super krótką książką nie jest i w tak zwanym międzyczasie prowiant może się przydać :)
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Taaa... jak wreszcie PLO2 wyjdzie, to pół forum będzie głodować z wrażenia (a raczej niemożności oderwania się ;) )
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

A ma być aż takie wielkie?
HTSL
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
Annathea
Sepulka
Posty: 26
Rejestracja: czw, 09 sie 2007 17:26

Post autor: Annathea »

Grzędowicz najlepszą dietą odchudzającą ^^
Don't fear the darkness. You're a part of it.

Awatar użytkownika
Yuki
Furia Bez Pardonu
Posty: 2182
Rejestracja: śr, 22 cze 2005 13:17

Post autor: Yuki »

Dzięki temu wspaniałemu wynalazkowi jakim jest urlop, nadrobiłam nieco zaległości w czytaniu. Grzędowicza pochłaniałam w następującej kolejności: Księga jesiennych demonów, Pan Lodowego Ogrodu i Popiół i kurz.

Wrażenia mam... ambiwalentne.

Najlepiej czytało mi się Księgę.... Oprócz wspaniałego, plastycznego języka, którym Grzędowicz uwodzi czytelników w każdej książce, w Jesiennych Demonach urzekła mnie prawdziwość przedstawianych historii. Oczywiście, mianem „prawdy” nie określam magicznej nadbudowy opowiadań, jako że ta z natury rzeczy prawdziwą być nie może, ino kryjącą się pod niezwykłą fabułą wiarygodność opowieści. Historii o schowanych głęboko w każdym człowieku strachach i lękach. Właściwie, jakby nie patrzeć, są to opowiadania o tyle magiczne, co psychologiczne i podejrzewam, że na tym zasadza się „celność” Księgi... O umiejętności tworzenia przez Grzędowicza klimatu mogłabym się rozwodzić godzinami. Skubany, nad wyraz sprawnie manipuluje czytelnikiem. Kiedy ma być smutno, jest smutno. Kiedy ma być niepokojąco, jest niepokojąco. Przyznaję, że z prawdziwą przyjemnością poddawałam się tym literackim manipulacjom. IMHO, zbiór opowiadań naprawdę dobry.

O Panu Lodowego Ogrodu naczytałam się tylu ochów i achów, że prawdopodobnie spodziewałam się cudu, tymczasem w porównaniu z Księgą... PLO zrobiło na mnie wrażenie zaledwie niezłej (ale nie bardzo dobrej) opowieści. Wiem, język wspaniały, umiejętność narracji pierwszorzędna. A jednak... zabrakło właśnie owej prawdziwości, która tak mnie ujęła w Jesiennych Demonach. Tam każda historia odarta z magicznego przyodziewku wciąż pozostawała historią. W PLO pozostaje wartką akcją i interesującą grą konwencji. Wot i wsio. Oczywiście, wyrażam pojedynczą opinię i szanuję zachwyt pozostałych czytelników :-).

Popiół i kurz, hmmm... szczerze mówiąc, sromotnie się rozczarowałam po dwóch poprzednich pozycjach. Warsztat oczywiście perfekcyjny, umiejętność oddania nastroju z najwyższej półki, rozbudowane i doprecyzowane w szczegółach universum świata Pomiędzy, ale cóż z tego, skoro fabuła IMHO schematyczna, a zakończenie wręcz infantylne (deus ex machina)? Od Grzędowicza jako autora Księgi Jesiennych Demonów oczekuję znacznie więcej.
There's some questions got answers and some haven't

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Ika pisze:A ja wiem, że PLO II rozpoczeło sobie cykl produkcyjny. Znaczy się redaguje.
Hurra! :D
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Nocta
Pćma
Posty: 254
Rejestracja: sob, 18 cze 2005 16:15

Post autor: Nocta »

Dzięki wznowieniu nadrobiłam "Księgę jesiennych demonów" i bardzo się z tego cieszę. Doskonałe opowiadania.
Pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy.
M. Kopernik
W co wierzą debile?

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Osobiście autora wyściskanym został. Zbiera teraz pieniądze na dodatkowe wsporniki pod półkę, bo Zajdle ciężkie są.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Niech tylko wyjdzie PLO2, to pewnie w przyszłym roku pewnie też Zajdla dostanie :)
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

ODPOWIEDZ