Pytanie do znawców

czyli udowodnione lub nie zjawiska, względnie cuda-niewida oraz inne przejawy aktywności obcych

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

To prawda, ale cóż przeszkadzało terrorystom w porwaniu samolotu i walnięciu nim w Plac Świętego Piotra? Wystarczyło to tylko dobrze zorganizować.
Nadal uważam, że twoje obawy są bezpodstawne.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

To nie obawy, Młodziku... To moje spaczone poczucie humoru...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20010
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

ElGeneral pisze:Hm... Włochy, to nie Polska, a Rzym to nie Kraków - cokolwiek by o tym nie mówili hurrapatrioci.
I dlatego właśnie Rzym uznałbym za bardziej narażony.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Mam pytanie do znawców języka polskiego. Od 2 lat pracuję przy tłumaczeniu programu Writer's Cafe na język polski. Cały czas jest chropawe, między innymi dlatego, że współautorem programu jest pisarka, więc często występują tam sformułowania specjalistyczne lub niepotrzebnie nieklasyczne (typu zamiast tradycyjnego "Anuluj" mogłoby być też "Zrezygnuj", albo "Unieważnij", albo "Zapomnij"). Ale to pikuś.
Jest tam za to podprogram o nazwie Story Lines, który funkcjonalnie odpowiada narzędziu do projektowania scenariuszy filmowych - znaczy się, Anglosasi (nie wiem, jak u nas) stosują taką samą metodykę przy projektowaniu dowolnego fiction, bez znaczenia, czy to ma być filmowy scenariusz, czy powieść sensacyjna. Po naszemu "story line" to byłaby "fabuła", ale po angielsku nacisk znaczeniowy wyraźnie bardziej idzie ku wątkom niż ku definicji postaci i miejsc. Na razie zostawiłem to bez zmian. Ale jeżeli ktoś ma pomysł, jak nazwać taki ważny dział narzędzia dla pisarzy, chętnie skorzystam z podpowiedzi.

PS. Wiem, że już raz się o to pytałem, ale to było dwa lata temu i od tamtej pory nie mam dobrego rozwiązania problemu.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

A czy właśnie "Wątki" nie pasowałoby tu?

Bo jeśli Story Lines ma zajmować się właśnie tym, jak rozwija się akcja, jakie są płaszczyzny i co się na nich dzieje - i jak rozumiem z liczby mnogiej, chodzi o rozłożenie całości na poszczególne "linie zdarzeń" (oczywiście to, co opisuje jest mocno nieprecyzyjne) - jeśli o to chodzi, to jak dla mnie idealnym odpowiednikiem jest właśnie "Wątki"
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Powiedziałabym, że chodzi o wątek główny. W niektórych opracowaniach spotkałam się z prostym przekładem: linia fabularna. Przy czym "linia" jest myląca, bo nie każda fabuła jest linearna, ale może to Ci się przyda, Flamenco?
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Wie ktoś może, jak wygląda dyżur nocny na OIOMie? Głównie chodzi mi o liczbę pielęgniarek i czym się wtedy zajmują. O, i czy dyżurują tam jacyś lekarze?

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

Nie wiem, jak to jest teraz. Kiedyś, po zawale leżałem na OIOM-ie. Cały czas rezyduje tam jedna (zajmująca się tylko tymi pacjentami, którzy tam leżą - nie ma ich zwykle więcej niż dwu, trzech) pielęgniarka. Pacjent jest podpięty jak cyborg do aparatury diagnostycznej monitorującej pracę serca, i tego organu, który akurat jest w stanie awarii, ma zamocowany wenflon, którym można weń natychmiast wlać kilka butelek leków rozmaitych. a lekarz dyżurny jest pod dzwonkiem - może go wywołać sam pacjent naciskając guziczek, jaki ma pod ręką.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Dzięki. A wiesz może jak wygląda pokój pielęgniarek, mianowicie co się w nim znajduje? (telewizor, kran, czajnik?)

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Post autor: ElGeneral »

To już zależy od szpitala i jego organizacji. W jednym pielęgniarka miała swój niewielki wydzielony kącik z małą kanapką na noc.
W drugim były dwie panie - ale rezydowały w pomieszczeniu za przezroczystą wielką szybą, przez którą mogły obserwować pacjentów. Bylem też w takim szpitalu, w którym pacjent miał na pasie niewielki radionadajniczek przekazujący wszystkie dane z czujników bezpośrednio na pulpit lekarza dyżurnego (z podpiętymi do niego czujnikami wyglądał jak tani arabski terrorysta) ten szpital miał jednak sporo pacjentów z Niemiec i zarabiał chyba głownie na nich... Tam właśnie pomostowano mi tętnice...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Hmm... to o ile się orientuję mój radomski szpital takich wygód nie ma. Raz w nim leżałem, na oddziale zakaźnym, który był najnowocześniejszą częścią i nawet nie umywał się do tego co napisałeś, więc OIOM pewnie jeszcze gorzej wygląda ;).

Awatar użytkownika
in_ka
Fargi
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 25 mar 2007 22:26

Post autor: in_ka »

OIOM'y i OIOK'i to najlepiej wyposażone oddziały, w każdym szpitalu.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20010
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Czy ktoś wie, co to takiego system IRS? Niestety nie udało mi się wyguglać. Ma to ponoć coś wspólnego z bezpieczeństwem startu i lądowania samolotów.
Nawiasem mówiąc, sprawdzałem też, czy to nie jest wymawiany z angielska ERS, ale też nie znalazłem (poza czymś, co się wiąże z kosmodromem w Gujanie).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

Inertial Navigation System (inne określenie Inertial Reference System, stąd IRS).
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20010
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Dzięki Ci, dobra niewiasto:).
A więc okazuje się, że pani w radiu miała nieszczególną dykcję (ale to nie dziennikarka była).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ