A nie aby do rodziców? To nie tylko kwestia edukacji, ale przede wszystkim wychowania, nauczenia dziecka, jak się należy zachowywać, również w muzeum — pomijam już fakt, że jest to muzeum szczególne. Od razu przypominają mi się rodzice, którzy zabrali 10-, 12-letnie dzieci do kina na Pasję, zaopatrzywszy je uprzednio w wielkie kubły popcornu.Dabliu pisze:Skoro brak edukacji, to z pretensjami należy się zgłaszać do naszego rządu, który tak pięknie "opiekuje" się dziedzictwem...
Dziecka piętnować nie należy, właśnie dlatego, że to dziecko. Nie zostało nauczone, wychowane, ale może teraz znajdzie się ktoś, kto mu uświadomi, co to za miejsce i czemu takich zdjęć nie należy sobie robić. A winni tych zaniedbań są przede wszystkim rodzice, dopiero w drugiej kolejności nauczyciele, nie abstrakcyjny rząd.