Sekcja Wrocławska
Moderator: RedAktorzy
- Asiek
- Mamun
- Posty: 114
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 21:38
Sekcja Wrocławska
A z ciekawości, czy tradycja wrocławskich spotkań FiF-ki jest jeszcze podtrzymywana, czy tylko Spotkania Czwartkowe się wrocławskiej twierdzy ostały?
Bo były daaawno temu takie czasy, iż nie tylko reprezentacja Trómniasta się spotykała (ba, bywało i tak, że Wybrzeże spotkało się na piwie z Wrocławiem we Wrocławiu)... to były czasy... ;)
Bo były daaawno temu takie czasy, iż nie tylko reprezentacja Trómniasta się spotykała (ba, bywało i tak, że Wybrzeże spotkało się na piwie z Wrocławiem we Wrocławiu)... to były czasy... ;)
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
W sumie, to od czasu do czasu mógłbym się spotkać przy jakimś piwku. Tylko musielibyśmy odpowiednio wcześnie osiągnąć jakiegoś konsensusa dniowo-godzinowego ;)
No, dalejże, Wrocławianie! Twierdza poddaje się ostatnia! Organizujemy się? Wszak forum jest pełne Breslauerów.
Tak po prawdzie, z chęcią bym się nieco odprężył po mega-ciężkim i przygnębiającym wrześniu...
No, dalejże, Wrocławianie! Twierdza poddaje się ostatnia! Organizujemy się? Wszak forum jest pełne Breslauerów.
Tak po prawdzie, z chęcią bym się nieco odprężył po mega-ciężkim i przygnębiającym wrześniu...
To ja jestem za "Alive" - na dłuższe nasiadówy IMHO idealna knajpa, a do tego towarzystwo z reguły bardzo w porządku. Klimatu komentować nie będę, gdyż gdyby coś mnie tam nie ciągnęło (to jest, oprócz barmanek, ohohohoh), to i bym nie polecił w pierwszej kolejności... ;)
Kiedyś chodziło się do "Zmierzchu", ale ostatnio mieszane opinie o tej placówce słyszałem, to i nie chciałbym kogoś na minę naprowadzić.
Kiedy? Bardziej weekendy, ale to zależy ile czasu takie spotkania by z życiorysu zabierały. Całonocne podboje - u mnie tydzień "pracujący" odpada. Poza tym problem "natury technicznej" - matki boskiej pieniężnej jeszcze nie było, a do tego Pan nie obdarzył mnie ekonomicznym łbem.
Czytać: na jedno, dwa piwka maks mogę wyjść, ale przy większych ilościach mogę tylko dopingować innych, mimo iż "ssanie" włącza się samoistnie - środków nie ma. :)
TL:DR
Ja tam się piszę w razie czego! ;)
Kiedyś chodziło się do "Zmierzchu", ale ostatnio mieszane opinie o tej placówce słyszałem, to i nie chciałbym kogoś na minę naprowadzić.
Kiedy? Bardziej weekendy, ale to zależy ile czasu takie spotkania by z życiorysu zabierały. Całonocne podboje - u mnie tydzień "pracujący" odpada. Poza tym problem "natury technicznej" - matki boskiej pieniężnej jeszcze nie było, a do tego Pan nie obdarzył mnie ekonomicznym łbem.
Czytać: na jedno, dwa piwka maks mogę wyjść, ale przy większych ilościach mogę tylko dopingować innych, mimo iż "ssanie" włącza się samoistnie - środków nie ma. :)
TL:DR
Ja tam się piszę w razie czego! ;)
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Na koniec października zapowiadają otwarcie Literatki w nowym miejscu :) I może nawet tym razem nie przesuną terminu...
Generalnie, mnie też bardziej odpowiadają dni powszednie. Najlepiej wtorki i czwartki. I raczej około dwugodzinne spotkania, niż całonocne nasiadówy.
P.S. Jak dla mnie, "Alive" może być :)
Generalnie, mnie też bardziej odpowiadają dni powszednie. Najlepiej wtorki i czwartki. I raczej około dwugodzinne spotkania, niż całonocne nasiadówy.
P.S. Jak dla mnie, "Alive" może być :)
No dobra, to można powiedzieć, że wstępnie jesteśmy wszyscy rozeznani "co i jak" - teraz kwestia kiedy.
Ja optowałbym za zorganizowaniem spotkania pod koniec tego miesiąca, ewentualnie na początku przyszłego, ale oczywiście jako że jestem w mniejszości - to i się dostosuję. ;)
Dopóki nikt nie będzie chciał wybrać się na "dancing", dopóty jestem zadowolony... Bary i inne speluny wszelkiej maści górą! ;)
PS. Dabliu: O Literatce słyszałem, ale o dziwo nigdy nie byłem - jak wrażenia?
Ja optowałbym za zorganizowaniem spotkania pod koniec tego miesiąca, ewentualnie na początku przyszłego, ale oczywiście jako że jestem w mniejszości - to i się dostosuję. ;)
Dopóki nikt nie będzie chciał wybrać się na "dancing", dopóty jestem zadowolony... Bary i inne speluny wszelkiej maści górą! ;)
PS. Dabliu: O Literatce słyszałem, ale o dziwo nigdy nie byłem - jak wrażenia?
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Epitet chyba nieuprawniony był... Takie wrażenie z tego tematu odniosełm, prawie jakby się użyszkownicy pierwszy raz zmawiali... :)
Wobec powyższego, chcę kultywować tradycje powstałe i osiadłe.
To są jakieś spotkania? Piwne, niepiwne... Radbym poznać choć kilka osób interesujących się literatura fantastyczną.
Wobec powyższego, chcę kultywować tradycje powstałe i osiadłe.
To są jakieś spotkania? Piwne, niepiwne... Radbym poznać choć kilka osób interesujących się literatura fantastyczną.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Spotkania wyłącznie miłośników fantastyki, Krugerze, odbywają się w Twierdzy od lat.
Niestety, na razie wypadłam z obiegu, zatem nie mogę w tej kwestii wypowiadać się zobowiązująco. :)))
Poza tym, Oko mi nie pozwala łazić na spotkania - pozwolenia nie dostałam, jak widzisz. No, a Oko władzę nade mną ma wielką i muszę Oka słuchać.
Niestety, na razie wypadłam z obiegu, zatem nie mogę w tej kwestii wypowiadać się zobowiązująco. :)))
Poza tym, Oko mi nie pozwala łazić na spotkania - pozwolenia nie dostałam, jak widzisz. No, a Oko władzę nade mną ma wielką i muszę Oka słuchać.
So many wankers - so little time...
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
No patrz jaki to człowiek z lenistwa pozbawiony wiedzy podstawowej. Toż od lat bez mała dziesięciu bytuję w Twierdzy i nigdym się nie zainteresował... Nic tylko głowę popiołem posypać :)
Mam nadzieję, że pod te spotkania uda mi się podpiąć choć raz na jakiś czas.
Mam nadzieję, że pod te spotkania uda mi się podpiąć choć raz na jakiś czas.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA