Forum Fahrenheita. Książka skarg i wniosków.

[Teano]

A gdzie teraz znajdę <panika w oczach, drżenie rąk, szczękanie zębów> tekst Alfiego z tłumaczeniem artykułu z Solarisa? (ten o tym jak nie pisać fantastyki)?

[Alfi]

Ostatnio czytaliśmy --> Trzech panów na Onecie i jeden z felietonem.

Edit: literówka

[tuberoza]

Karola wiem, że jesteś moderatorem. Każdy głupi to wie. Ebola - także wiem, że jest moderatorem. Wiem, wiem.
Czy to było złośliwe? Uwierz mi, że nie. Gdy chcę być złośliwa...to naprawdę czuć;-)

Po prostu Ebola już drugi raz zwraca mi uwagę na... No właśnie co? To jakiś mój brak zrozumienia abo cuś. No nie wiem sama.
I aby:
To nie jest tak, że nie potrafię przyjąć krytyki i drapię (gryzę, pluję...kto jeszcze coś wymyśli?) jak ktoś mi zwróci uwagę. Właściwie na tym forum jestem potulna, bo czuję respekt...a jak... Tu jest tak wiele ];->, że aż strach się bać.
I właściwie grzecznie sobie siedzę z boczku i patrzę.

Co tu jeszcze człowiek może dodać? <myśli> Nie śledziłaś forum, więc się powtórzę. Skąd ten respekt? Bo doceniach Waszą pracę. Keiko to świetnie wyjaśnił dlatego po prostu go poprę.
No, ale czy to odrazu ma sprawić, że stanę się niemową? A gdzie tam... Najwyżej trochę podgrzeję się na stosie...pokrwawię, ale jaka radość z pozostania sobą!:D

Pozytywne zakończenie:
Ja naprawdę wszystkich Was kocham!

[nimfa bagienna]

Keiko to świetnie wyjaśnił dlatego po prostu go poprę.

Grrr... phrrrrr... hrrr...
Keiko to kobita.

[tuberoza]

Upsssss <wstyd, zasłania się>.
Błagam o wybaczenie!;P
Naprawdę...moja inteligencja wysiada przy nickach, w których mam wątpliwość co do płci. Przepraszam (to nie miało być złośliwe!). Mi się już wszystko po prostu miesza. Czytałam wpisy o genezach nicków. Keiko pewnie tam była. Ale ja mam niepojemny mózg! Cóż zrobić! Teraz to chyba zapamiętam <uśmiecha się przymilnie>

[Karola]

Primo - nie napisalam, że jesteś zlośliwa.
Secundo - jeśli Ebola (i ktokolwiek z modów) reaguje kolorem - to oznacza KONIEC dyskusji. (patrz: regulamin)
A Ty, nie dość, że dyskusję pociągnęłaś, to dodatkowo zwróciłaś uwagę na stan psychiczny moda.
Rozumiem wzburzenie, bo poczułaś się usadzona do kąta. Ale nie tym tonem, nie tutaj i nie teraz.

Aha, nie używaj w swoich postach nicka innej userki. Wprowadzasz zamieszanie. To prywatna prośba.

[tuberoza]

To w internecie można używać tonów?
Ekhmn;( No nic... Zostanę niezrozumiana.
A z tymi nickami: To jak ja się mam zwrócić do konkretnej osoby? Coś w style 'ej ty...!'. To chyba nie podziała. (Tu grzecznie proszę o wyjaśnienie - nie rozumiem, nie wiem, a nie chcę być później besztana ponownie).
Dziękuję (i nie rozwijam tematu! proszę o wyjaśnienie, bo nie wiem o co chodzi <załamany>).

Edit:
I wyznaj tu komuś miłość! <płacze>

[Harna]

proszę o wyjaśnienie, bo nie wiem o co chodzi

Odezwał się mądry;P
No dobra... Złośliwa Buka mówi:
Dzięki, Kruger...

O to. Buka to Buka, tuberoza to tuberoza.

Koniec tematu. Następne posty idą w kosmos.

[Ika]

Odpowiem Ci, nameless, bo wydaje mi się, że jakaś reakcja ze strony tych modów, co do których raz po raz nawiązujesz jest wskazana.

Po pierwsze:
jak się napisze "ku**a", to raczej bez sensu jest wmawiać wszystkim naokoło, że się miało na myśli specyfikację zawodów wedle ZUS-u i bynajmniej nie był to wulgaryzm.
Po drugie:
Postawa: „się należy” nie była widoczna w tym jednym jedynym poście, więc tym bardziej głupio się tłumaczysz. Zdaje się, że właśnie w tym wątku odpowiedziałam na Twoje: proszę mi założyć – choć prawo do zakładania wątków przysługuje każdemu użyszkodnikowi. Nie wiedzieć dlaczego uznałeś, że musi Cię obsłużyć ktoś z modów – to tylko taki przykład.
Po trzecie:
Nic absolutnie nie jestem Ci winna. Nic Ci nie jest winna Margota. Ani też Ebola.
Nie bardzo rozumiem, dlaczego sugerujesz, że powinnyśmy zachowywać się wobec Ciebie w jakiś określony sposób, zapewniać dostęp do określonych przez Ciebie informacji, odpowiadać w jakimś określonym tonie?
Najbardziej zdumiewają mnie uwagi odnośnie przykładów Margoty. Na samą sugestię, że mógłbyś sięgnąć do SJP poczułeś się dotknięty. A tam przykłady są nudne i z pewnością nie miewają podtekstów.
Po czwarte:
A nie, czwarte sobie daruję, bo nie spodziewam się, że zrozumiesz dlaczego jestem zmęczona tymi aluzjami, uwagami, sugestiami i Bóg wie czym jeszcze, ze strony tych, którzy naszą pracę tutaj uważają za coś oczywistego. Nie sądzę, żebyś zrozumiał jaka jest zależność pomiędzy postawą roszczeniową, a takimi warsztatami.

[nameless]

Postawa: „się należy” nie była widoczna w tym jednym jedynym poście, więc tym bardziej głupio się tłumaczysz.

A nie, czwarte sobie daruję, bo nie spodziewam się, że zrozumiesz dlaczego jestem zmęczona tymi aluzjami, uwagami, sugestiami i Bóg wie czym jeszcze, ze strony tych, którzy naszą pracę tutaj uważają za coś oczywistego. Nie sądzę, żebyś zrozumiał jaka jest zależność pomiędzy postawą roszczeniową, a takimi warsztatami.

Jestem jednym z twórców gry opartej na silniku vallheru, (czyli mmorpg przez przeglądarkę) obecnie mocno rozbudowanej i rozwiniętej. Z której rzecz jasna nie ma cienia profitów. I co jak co, ale brak elementarnej nawet wdzięczności z dobrowolnego organizowania czegoś większej społeczności rozumiem doskonale, tak się składa. Gdy spędza się z ekipą godziny dziennie na babraniu się w php, pisaniu opisów, tworzeniu grafik, testowaniu, sprawdzaniu, poprawianiu, dopieszczaniu kolejnej rzeczy i gdy po oddaniu jej w ręce graczy reakcja wygląda tak: "Hm. O tu jest literówka."
W związku z tym, ostatnią rzeczą, jaką mógłbym sobie zarzucić, jest to, że zrobiłym innemu to, czego doznaję na własnej skórze i co nie zawsze udaje się przełknąć bez goryczy ;] Dlatego nie, nie tłumaczyłem się głupio, mówiłem jak jest. Nie było we mnie roszczenia.

I bez żadnego krygowania się mogę powiedzieć, że szanuję waszą robotę, bo sam poznałem, o co chodzi.

Edit// przepraszam za ewentualną chaotyczność - zmęczenie. I mały dopisek.

[Kruger]

Iko, czy byłby głupim wniosek, by wszystkie tematy z tekstami z NWL wrzucić do działu "Archiwum NWL" (o ile to możliwe jeszcze). Nie wiem jak inni, ja tam dostałem do moich dwóch tekstów kilka sensownych komentarzy, do których nie wykluczam, że chciałbym w przyszłości wrócić.
Wniosek uzasadniam dodatkowo tak, skoro stare teksty z NWL są w tym archiwum, nic nie stoi na przeszkodzie by nowsze też były.

[Ebola]

Proszę

[Kruger]

No to git, przepraszam za wtręt. W świetle późniejszych wypowiedzi miałem wątpliwści czy ten pomysł przypadkiem nie został skasowany/skazany na zagładę.

[Ika]

Warsztaty tematyczne zostały zablokowane przeze mnie na wniosek Xiri.
Zostaną odblokowane kiedy każdy z potencjalnych uczestników rozwiąże kwestię myślników/półpauz itp. jak również nauczy się liczyć do 150.

Lojalnie uprzedzałam. Nie raz. Jak komuś nie trudno można policzyć ile razy.
W ramach treningu.

[Xiri]

Jedno słówko tylko. Może dwa. Nie pisałam nic na temat, by zablokować warsztaty. Żeby więc nie było potem na mnie. Nie wiem o co chodzi, ale proszę mi tego nie wyjaśniać, bo widzę, że moje wypowiedzi innych drażnią. Nie chcę, by nikogo też krew zalewała. I nigdy w życiu nie zwaliłam winy na innych, doskonale wiedząc, że sama sobie zawiniłam. Dotknęło mnie to jak jasna choinka. Po prostu nie możemy dojść do porozumienia. Sor za mały offtop. Już stąd zjeżdżam.