Cabezano jest zbyt wysoki jak na karła, zbyt niski, aby być człowiekiem. I w dodatku kocha normalną dziewczynę, Rosalindę. To trzyma go przy życiu, bo wszyscy inni, karły w Karlim Dworze oraz ludzie, gorąco go nienawidzą.
Niespodziewanie na dwór przybywa Czarny Karzeł, afrykański liliput, który opowiada pozostałym mieszkańcom Karlego Dworu, że gdzieś daleko jest wyspa, która raz na sto lat wyłania się z morza, a kto tam zamieszka, ten zawsze będzie szczęśliwy…
Tylko jak tam dotrzeć?
Równocześnie Cabezano odkrywa, że ktoś na dworze umie sporządzić miksturę, po zażyciu której zmaleje, stanie się całkiem normalnym karłem, a wtedy i ludzie, i inne karły może potraktują go lepiej… może nawet Rosalinda go pokocha?
Tylko czy nie zapobiegną temu hodujący karły dominikanin Causi oraz straszliwy szef pałacowej bezpieki, Valverde?
Videograf
Pobierz tekst:
Michał Orzechowski „I”
Fragment recenzji: I to dziwna książka, pełna oniryzmu, metafor i filozoficznych odniesień. Czasami „normalnieje”, wtedy…
Politechnika Wrocławska (i nie tylko) inspiruje się Lemem
Politechnika Wrocławska w grudniu 2021 roku pochwaliła się muralem, na którym widnieje…
Garść anegdot
Jakoś tak jest, że śmierć przypomina nam o ludziach lekko już za życia zapomnianych. Dotyczy to zarówno…