Nikt nie rodzi się recenzentem. Podobnie jak kominiarzem, koniokradem, spawaczem i narciarzem. To ostatnie nie dotyczy Norwegów, którzy, jak powszechnie wiadomo, rodzą się z nartami na nogach.
Recenzentem (podobnie jak kominiarzem etc.) można jednakowoż zostać. Wystarczy napisać sensowną recenzję (przeczyścić komin… eee… bez skojarzeń, proszę, etc.). A potem przysłać ją do nas i powierzyć (siebie i oną recenzję) łasce patrona recenzentów (kominiarzy, koniokradów etc.). Na pewno gdzieś taki jest.
Marcin Robert, Patryk i Konrad tak uczynili. Oto, co mają do powiedzenia o swoich niedawnych lekturach.
Pobierz tekst:
Cixin Liu „Piorun kulisty”
Informacje o książce Cixin Liu „Piorun kulisty”.
[Recenzja] „Zły las” Andrzej Pilipiuk
Mikropowieści zaprezentowane w „Złym lesie” przemyślane nie są. Każdy z tekstów opiera…
Robert J. Szmidt „Szczury Wrocławia”
Robert J. Szmidt Szczury Wrocławia Insignis stron: 544 Premiera 22 kwietnia 2015 r.…