Głuchy stukot kołatki sprawił, że domiszcze zatrzeszczało w posadach, a gładka dotąd powierzchnia zawiesistego płynu w filiżance pokryła się zmarszczkami. Deski w korytarzu jęczały pod ciężkimi krokami gościa. Tylko jedna osoba odważyłaby się przekroczyć próg tego domostwa.
– Pan Bones – zchrypły skrzek zawtórował skrzypieniu drzwi – jakże miło z pana strony, że mnie pan nawiedza.
– Cała przyjemność z mojej strony, profesorze. – gość wyszczerzył się w szerokim uśmiechu ukazując dwa rzędy ostrych zębów.
– Napije się pan czegoś? – profesor nie zwykł przyjmować gości, ale według głosu szepczącego w jego głowie, właśnie tego wymagały konwenanse. Drugi głos nie zabrał się w tej dyskusji.
– Dziękuję – powiedział pan Bones, barczysty mężczyzna, ubrany na modłę przedsiębiorców pogrzebowych, patrząc na leżący na spodeczku właściciela na wpół stopiony kawałek metalu, który kiedyś najwyraźniej był łyżką – Przejdźmy od razu do meritum…
Pan Bones podszedł do stolika przykrytego poszarzałym poplamionym obrusem. Wprawne oko potrafiłoby wyczytać z niego jadłospis gospodarza z kilku ostatnich miesięcy, a może nawet lat. Mężczyzna rozsiadł się w fotelu na tyle wygodnie, na ile pozwalały wystające tu i ówdzie sprężyny. Wszechogarniający zapach kulek na mole wiercił w nozdrzach.
– Panie Bones, piątek trzynastego zbliża się wielkimi krokami.
– Więc po to mnie pan wezwał, profesorze – w oku gościa pojawił się złowieszczy błysk. – urodziny… nie mogę się już doczekać.
– Wyśmienicie, wyśmienicie – usłyszał w odpowiedzi. Gospodarz mówiąc dalej, wyłuskał z porcelanowej cukierniczki sporego żuka i ścisnął go w sękatych palcach tak, że żółty sok trysnął wprost do filiżanki. – mogę liczyć, że zajmie się Pan wszystkim podczas mojej nieobecności, panie Bones? Mam zamiar zaprosić wielu gości na to arcyważne wydarzenie.
– Z przyjemnością powitam ich w imieniu pana, profesorze, oraz naszego jubilata. – gość sięgnął w kierunku talerzyka z ciastkami, lecz zanim zdążył chwycić leżące na wierzchu, to umknęło przed nim na kilkunastu wiotkich nóżkach – Wielu gości się spodziewamy?
– I tu jest trup pogrzebany – gospodarz przecedził zielonkawy płyn z filiżanki przez popsute krzywe zęby. W zbyt szerokiej szparze utknęło odnóże jakiegoś owada. – zaproszenia już rozesłane, teraz czekam na odpowiedzi. Wiem, że na pewno będziemy gościć w naszych skromnych progach kilku szanownych szanownych członków Stowarzyszenia Mrocznego Poniedziałku.
– Słyszałem, że przygotowują się do przyjęcia w swoje szeregi nowych osób – rzucił pan Bones od niechcenia.
Profesor Zuovick przytaknął ruchem głowy, przymknął powieki i głośno westchnął. Pan Bones zastanawiał się, czy myśli o zbliżającej się uroczystości. Dopiero chrapanie przypominające odgłos maszyny do zgniatania żwiru, gość wiedział, że tego wieczora nie dowie się już niczego od stetryczałego starucha.
W imieniu Profesora Zuovicka i Pana Bonesa zapraszamy na dziesiąte urodziny Falkonu wszystkich twórców LARPów.
Zgłoszenia wysyłajcie mailem (na slowik27@o2.pl), podając:
imię, ksywkę i nazwisko twórcy/twórców LARPa
tytuł LARPa
krótki opis do informatora
ogólny zarys fabuły w kilku zdaniach (do wiadomości organizatorów)
liczba osób biorących udział w grze (jeśli to ważne z podziałem na płeć)
czas gry (wraz z podsumowaniem)
Falkon czeka na Wasze zgłoszenia!
Pobierz tekst:
Premiera ostatniego sezonu serialu „Star Trek: Picard”.
Dzisiaj (16.02.2023 r.) na Paramount+ (kiedyś CBS All Access) będzie mieć miejsce…
„Gloom” – Gra Niepomyślnych Wydarzeń i Straszliwych Konsekwencji
Dzisiaj (30 marca) ma miejsce oficjalna premiera gry karcianej Gloom stworzonej przez Keitha Bakera…
Premiera „Gears Tactics”
Dzisiaj (28.04.2020 r.) na komputery osobiste ma miejsce premiera gry pt. „Gears…