Dawid Brylewski: Jakie jest Twoje największe marzenie, cel, który zamierzasz osiągnąć na polu literatury SF?
Tomasz Pacyński: Chyba być czytanym. Niby to mało, ale jednocześnie jakże dużo. Po to w końcu się pisze, prawda?

30 maja 2005 roku zmarł przedwcześnie Tomasz Pacyński – informatyk, spawacz, pisarz i publicysta.
Autor nieukończonego cyklu Sherwood (Sherwood; Maskarada; Wrota światów. Zła piosenka; Wrota światów. Garść popiołu), powieści Wrzesień – oraz zbiorów opowiadań: Linia ognia, Szatański interes oraz Smokobójca.
Założyciel Fantazinu oraz inicjator jego późniejszego połączenia z Fahrenheitem. Redaktor Naczelny. Dobre Mzimu.
Wszystkich czytelników zapraszamy do lektury tekstów i opowiadań dostępnych w archiwum Fahrenheita oraz na stronie Packa.

Fahrenheit nr 10
FAHRENHEIT NR 10 03-1999 / 04-1999 DZIAŁY STAŁE STRONA GŁÓWNA OKŁADKA WSTĘPNIAK –…

Czas po czasie. Wspomnienie Tomka Pacyńskiego – A.Mason
Jako twórca miał pecha, pojawił się za późno, żeby wyrobić sobie markę.…

20 lat temu w księgarniach pojawił się „Wrzesień” Tomka Pacyńskiego
Marcin Robert Bigos wczoraj zauważył, że minęło już dwadzieścia lat, od kiedy…