Uff, długie, ledwie się przekopałem, ale chyba warto było. Jeszcze z 5 lat temu tez próbowałem podobnych rzeczy, jednak musze przyznać, dużo mniej systematycznie i z mniej spektakularnymi efektami. Tez zauważyłem efekt "słabnięcia" snów z upływem lat. Dodałbym tez parę swoich spostrzeżeń:
    - swoje sny mógłbym podzielić na trzy grupy: po pierwsze te ze świadomością, że śnię; po drugie typowe sny "interaktywne"; i po trzecie sny przypominające symstym - filmy odbierane wszystkimi zmysłami, ale bez wpływu na fabule
    - Przy gwałtownym obudzeniu z fazy REM czasami rzeczywistość snu nakłada mi się z nasza np. przez kilka sekund widzę swojego sennego rozmowce w swoim pokoju - jednak jakakolwiek moja próba aktywności powoduje jego znikniecie (zwykle trwa to tyle samo co chwilowy bezwład po obudzeniu)

Rafał Czarnocki