Stolyk lyteracki

dla fanów, o fanach i przez fanów

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Keiko
Stalker
Posty: 1801
Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58

Post autor: Keiko »

Za miesiąc spróbuję być, o ile wreszcie uda mi się wyzdrowieć.
Co do miejscówek to proszę o taką bez dymu papierosowego, i bez ogródka.
Ja osobiście polecam Vapiano IMHO jeden z lepszych lokali na spotkania grup internetowych.

Wady:
- absolutny brak klimatu spotkania moli książkowych
Zalety:
- w głębi jest sala kawiarniana z fotelikami, gdzie można się spokojnie rozsiąść
- duża herbata ;), można zjeść jeśli ktoś jest głodny albo poprzestać jedynie na napojach i ciastku
- indywidualne rozliczanie przy wyjściu - za kawę też można zapłacić kartą
- popołudniami raczej jest pusto, jakieś dwa miesiące temu nie przyjęli mi rezerwacji na czwartek wieczór tłumacząc, że wolne miejsca z pewnością się znajdą - ale to akurat trzeba sprawdzić, bo mogło ulec zmianie
- wygodny dojazd komunikacją miejską (samochodem gorzej, bo akurat białe kołnierzyki kończą pracę)

Jeśli chodzi o ceny, to kawa i herbata mieszczą się w warszawskiej normie ;)

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Bardzo fajna knajpa. Czasem chodzę tam na obiady. Porcyjki są owszem-owszem, nawet taki żarłok jak ja się najada.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Ale trońkę daleko od centrum...
Nimfo, a czemu Ciebie nie bywa na Stolykach, hę?
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Bo mnie jest ciężko wyciągnąć z domu. To robota dla Syzyfa.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Keiko
Stalker
Posty: 1801
Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58

Post autor: Keiko »

Ale jednak może dołączysz?
Chyba, że ze zwykłymi czytaczami się nie pospolitujesz :P

Co do lokalu, to oczywiście, jeśli będą inne propozycje, się nie upieram. Dojazd tam jest mega wygodny, bo przy pętli tramwajowej, często zaszczycanej obecnością przez komunikację miejską. Więc "jakby co" wszyscy powinni dać radę.

edit. dodatkowe namiary przestrzenne: kawałek w bok od Galerii Mokotów

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

nosiwoda pisze: Spotkanie wczorajsze było bardzo ciekawe i sympatyczne, fea nawet jakieś fotki robiła. A za miesiąc - "Kameleon" Kosika!
I owszem, ale istnieje realna obawa, że możecie mnie za nie pobić :D Zresztą spójrz na maila i sam oceń.

Co do Vapiano - byłabym za, gdybyśmy się spotykali np w weekendy. Ale jeśli mamy zostać przy środach/czwartkach, to za chińskiego faraona nie dojadę ze starej Woli na Mokotów ;)

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Keiko pisze:Chyba, że ze zwykłymi czytaczami się nie pospolitujesz :P
No chyba se pani jaja robi.
Ja mieszkam na Kępie Tarchomińskiej a pracuję na Służewcu Przemysłowym. Dojeżdżam komunikacją miejską. Dotarcie do domu wieczorem to kwestia 1,5-2 godz. A jak ucieknie mi autobus, to dodatkowo na następny czekam na przystanku 40 min. Dlatego zimą życie towarzyskie uprawiam we własnych metrażach. Latem sytuacja ulega zmianie:)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

fealoce pisze:
nosiwoda pisze: Spotkanie wczorajsze było bardzo ciekawe i sympatyczne, fea nawet jakieś fotki robiła. A za miesiąc - "Kameleon" Kosika!
I owszem, ale istnieje realna obawa, że możecie mnie za nie pobić :D Zresztą spójrz na maila i sam oceń.
No faktycznie, albo mlaszczemy, albo zamykamy oczy :D
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2234
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

nimfa bagienna pisze:
Keiko pisze:Chyba, że ze zwykłymi czytaczami się nie pospolitujesz :P
No chyba se pani jaja robi.
Ja mieszkam na Kępie Tarchomińskiej a pracuję na Służewcu Przemysłowym. Dojeżdżam komunikacją miejską. Dotarcie do domu wieczorem to kwestia 1,5-2 godz. A jak ucieknie mi autobus, to dodatkowo na następny czekam na przystanku 40 min. Dlatego zimą życie towarzyskie uprawiam we własnych metrażach. Latem sytuacja ulega zmianie:)
Pozwolisz, że forwardnę Twoją wypowiedź do pewnej osoby, która nie może mi (średniowieczne poglądy) darować, że wyprowadziliśmy się do Konstancina? Czasy dojazdów mamy podobne, jeśli chodzi o komunikację miejską. A tak ją trącam nieustannie, żeby jej wykazać, że ci z Tarchomina, to tylko nominalnie mieszkają w Warszawie, a my w takim samym stopniu jak oni. ;-)

Ale dlaczego nie Paradox?
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

nimfa bagienna pisze:Bo mnie jest ciężko wyciągnąć z domu. To robota dla Syzyfa.
To daj się wyciągnąć PRZED powrotem do domu.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

flamenco108 pisze:Pozwolisz, że forwardnę Twoją wypowiedź do pewnej osoby, która nie może mi (średniowieczne poglądy) darować, że wyprowadziliśmy się do Konstancina?
A proszszsz:D
Nosiwodo, ja zawsze chętnie spotykam się z ludźmi. Latem zdarza mi się wracać do domu rowerem. Mam całkiem niezły czas. Z placu Wilsona pod dom pedałuję 40-45 minut. Ale zimą jest mokro, zimno i wstrętnie. I dlatego mówię pas.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Keiko
Stalker
Posty: 1801
Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58

Post autor: Keiko »

Trudno. Ekipa będzie musiała zanotować i przypomnieć się latem.
Mnie już niestety w stolycy wtedy nie będzie.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Latem to ja się sama przypomnę:)
Ale w Vapiano bywasz?
Bo ja pracuję 100 metrów od Vapiano i dla mnie to optymalne miejsce na spotkanie.
Ewentualnie może jakieś pw, gdybyś się zdecydowała??? Do kiedy jesteś w Polszcze?
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

A jak wszyscy, to i babcia: Stolyk Lyteracki na facebooku! Rejestrujcie się jako fani i rozpuszczajcie wici!
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
fealoce
Kadet Pirx
Posty: 1388
Rejestracja: sob, 14 kwie 2007 21:02

Post autor: fealoce »

Ech, teraz jak już wykasowałam sobie konto? :(

ODPOWIEDZ