Niepolecanki

o filmie, co nietrudno odgadnąć

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4206
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Lafcadio pisze:Być może dlatego, że nie lubisz gier ;] Wciąż jednak to udane i wierne adaptacje ;] Bardziej niż niektóre :D
Najbardziej udana adaptacja gry byl film o tych cybermotorach, bodajze Kron?
A udana i wierna adaptacja gry, to imho pomylka, nie ma takiej ;-P

--
____________

Do, Re, Mi, Fa, Sol, La, Si, Dooooo.... Doooo... Dooobrze, ze nie slyszycie jak spiewam.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

A.Mason pisze:
Lafcadio pisze:Być może dlatego, że nie lubisz gier ;] Wciąż jednak to udane i wierne adaptacje ;] Bardziej niż niektóre :D
Najbardziej udana adaptacja gry byl film o tych cybermotorach, bodajze Kron?
Tron? Ale takiej gry to chyba nie było :P
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4206
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Lafcadio pisze:Tron? Ale takiej gry to chyba nie było :P
Sam gralem!
No, ale moze faktycznie, bylo obratnie - najpierw film, potem gra?

--
_______

OAIEUY

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Tron, Tron, ale chyba jednak pierwszy był film, a dopiero potem gra. Chociaż... W każdym razie dawno to było, a film nie był specjalnie szałowy :/. Co do Residenta - wzbraniam się jak mogę, aby tego nie obejrzeć. I wcale nie dlatego, że grałem w gry z tej serii, ale po prostu wiem, że do mnie nie trafi. Co innego właśnie Silent Hill - znakomite zbudowanie nastroju, masa niedopowiedzeń, enigmatyczna końcówka, sprzyjająca własnej interpretacji. No i rzeczywiście, to była bardzo udana adaptacja z gry komputerowej. Było bardzo dużo smaczków rodem z serii SH (np. te genialne radio :D, ten genialny Piramid Head :D)
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Anonymous

Post autor: Anonymous »

A.Mason pisze: Sam gralem!
No, ale moze faktycznie, bylo obratnie - najpierw film, potem gra?
Zależy chyba jak patrzeć
Jest coś takiego w Wikipedii.
"Nibbles is actually a copy/enhancement of a 1977 arcade game called
Hustle. It is directly influenced by Mozaik Software's 1984 Amstrad
CPC game, Nibbler. Nibbles was coded by Rick Raddatz, who later went
on to create small-business software such as InstantAudio.com and
InstantVideoGenerator.com."
Linkname: Nibbles (computer game) - Wikipedia, the free encyclopedia
URL: http://en.wikipedia.org/wiki/Nibbles_(computer_game)

Na unixa/VMS/CMS mieli może coś nawet wcześniej.
Film "Tron" to chyba 1982. Film był fajny.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Obawiam się, że Masonowi chodziło o grę Tron :) Wiem, że jest gra Tron 2.0 Stosunkowa nowość :) Ale film był zanim powstała gra AFAIK
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Nieee, Lafcadio, Tron 2.0 to remake bardzo starej gierki. Mason wiedział co mówi, dobrze mu się pamiętało, że grał w toto na pewno, bo i ja grałem. Na pewno była gra komputerowa (wcześniejsza niż Tron 2.0), ale czy film był pierwszy, to ja już nie wiem :/.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Wedle wiki najpierw był film, a zaraz potem oparte na nim gierki na automaty, prehistoryczne konsolki i Atari 2600 :D
No i po latach Tron 2.0.

(O, tu tak piszą)
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Anonymous

Post autor: Anonymous »

Lafcadio pisze:Obawiam się, że Masonowi chodziło o grę Tron :) Wiem, że jest gra Tron 2.0 Stosunkowa nowość :) Ale film był zanim powstała gra AFAIK
Tron jest też w wersji 1, coś 1998 czy 1997 (też po filmie).
Funkcyjnie to ten robak pasuje. Tu jeszcze zależy czy należy grać w kilku
razem (jak w filmie) czy też można samotnie. Robaki są raczej dla samotników
bo nie widziałem za bardzo mechanizmów wieloużytkowości, musze przy okazji
sprawdzić ten z unixa.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4206
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Ajajaj, zle, zle, zle zostalem zrozumiany. Tzn. piszac Kron mialem na mysli tytul filmu, a nie tytul gry.
Mimo wszystko wpis z wikipedii mnie nie przekonuje do konca. Tzn. wynikaloby, ze Tron-gra powstala po filmie. Jednak nie jestem pewien, czy pomysl gry nie zostal przez scenarzystow zaczerpniety z juz istniejacej gry. Przy czym z mojej strony to jest gdybanie, bo jak ogladalem film, to jedyna gra jaka mialem, to ruskie "Jajeczka" ;-D

A wracajac do tematu - Resident Evil zupelnie nie zrobil na mnie wrazenia. Tzn., ani negatywnego, ani pozytywnego.
Zaluje, ze toto ogladalem, bo dla mnie to zmarnowany czas.


--
______________

Posmaruj ich miodem i przywiaz do drzewa kolo mrowiska.
Na noc mozesz ich wieszac, zebrem zaczepiwszy o hak. Mozesz
kazdemu z nich wylupic jedno oko i obciac jedno ucho.
K.Makuszynski - "O dwoch takich..."

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

E, tam. Nawet jak film sie nie podoba, to zawsze jeszcze zostaje Milla Jovovicz do popatrzenia :)
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Vodnique
Ośmioł
Posty: 639
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 15:44

Post autor: Vodnique »

Coleman pisze:E, tam. Nawet jak film sie nie podoba, to zawsze jeszcze zostaje Milla Jovovicz do popatrzenia :)
Ot, nieumarły słusznie prawi :]
Dealing with bugs on a daily basis.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5630
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Pragnę ostrzec przed niedzielnym programem telewizyjnym. Jako hit. któraś z telewizji (wyrzuciłem z pamięci która) pragnie nas uraczyć widowskiem SF pod tytułem Wysłannik Przyszłości.

Szczerze odradzam zapoznawania się z tym dziełem światowej kinematografii..
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

Ooooo, ja też odradzam. Zgroza.

I radzę unikać "dzieła" pod tytułem Wodny świat - również z Costnerem i również do bani. Jeśli któraś stacja puści to, jako hit dnia, tygodnia, miesiąca czy czegoś - oddam telewizor na złom.
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Czarownica pisze:I radzę unikać "dzieła" pod tytułem Wodny świat - również z Costnerem i również do bani. Jeśli któraś stacja puści to, jako hit dnia, tygodnia, miesiąca czy czegoś - oddam telewizor na złom.
Polsat jeszcze tego nie zrobił?

Wodny świat widziałem. Słaby. Wysłannika nie obejrzałem. Kilka fragmentów. Takich fragmentów, że aż czuć swąd Old Glory ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

ODPOWIEDZ