Refleksje
Moderator: RedAktorzy
- Q
- Strategos
- Posty: 5190
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Refleksje
Kosmiczne filmy:
https://www.youtube.com/watch?v=3RkhZgRNC1k
https://www.youtube.com/watch?v=p-YaTGA4kW0
I skafandry z nich, fachowym okiem
https://www.youtube.com/watch?v=o7T7zxC_kpQ
https://www.youtube.com/watch?v=3RkhZgRNC1k
https://www.youtube.com/watch?v=p-YaTGA4kW0
I skafandry z nich, fachowym okiem
https://www.youtube.com/watch?v=o7T7zxC_kpQ
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Q
- Strategos
- Posty: 5190
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Refleksje
Szukając informacji kompletnie o czym innym wpadłem wczoraj (już wczoraj) na trop dwu filmów. Pierwszy to "The Lathe of Heaven" (kiedyś o nim na Lem.pl i ST.pl napomykałem, ale jeśli oglądałem, to zapomniałem) według powieści (u nas znanej jako "Jesteśmy snem") Le Guin, przy współudziale Autorki nakręcony:
https://www.youtube.com/watch?v=sbs3Y2HSoiw
O czym tak opowiadała:
https://www.youtube.com/watch?v=O1bZe7bdXMw
Drugi, dość nowy (co to jest 8 lat) - tego na 100% nie znałem - "Space Station 76" - stanowi pastisz SF-ów ze wskazanej w tytule dekady:
https://www.youtube.com/watch?v=k520GiR362U
Może warto po nie sięgnąć? (Zwł. po pierwszy.)
https://www.youtube.com/watch?v=sbs3Y2HSoiw
O czym tak opowiadała:
https://www.youtube.com/watch?v=O1bZe7bdXMw
Drugi, dość nowy (co to jest 8 lat) - tego na 100% nie znałem - "Space Station 76" - stanowi pastisz SF-ów ze wskazanej w tytule dekady:
https://www.youtube.com/watch?v=k520GiR362U
Może warto po nie sięgnąć? (Zwł. po pierwszy.)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Q
- Strategos
- Posty: 5190
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Refleksje
"Stalker" - najlepszy film SF według Rotten Tomatoes:
https://movieweb.com/greatest-sci-fi-mo ... -tomatoes/
(I mówić tu, że statystycznie ludzie mają zły gust...)
https://movieweb.com/greatest-sci-fi-mo ... -tomatoes/
(I mówić tu, że statystycznie ludzie mają zły gust...)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Q
- Strategos
- Posty: 5190
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Refleksje
https://www.massive-cinema.com/storyboa ... ll-results
https://www.massive-cinema.com/storyboa ... st-century
Serio to "Under the Skin" takie dobre? o_o
https://www.massive-cinema.com/storyboa ... st-century
Serio to "Under the Skin" takie dobre? o_o
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Q
- Strategos
- Posty: 5190
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Refleksje
O "2001 Odysei kosmicznej":
https://www.youtube.com/watch?v=NNE9vxLUGpE
Oraz "Blade Runnerze" po raz kolejny:
https://www.youtube.com/watch?v=DvUEkEF9Nrg
https://www.youtube.com/watch?v=NNE9vxLUGpE
Oraz "Blade Runnerze" po raz kolejny:
https://www.youtube.com/watch?v=DvUEkEF9Nrg
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Q
- Strategos
- Posty: 5190
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Refleksje
Dla uczczenia startu Europa Clippera powtórzyłem sobie "2010". Paradoksalnie trudno cokolwiek powiedzieć o nim, bo to prosty film, z okrojonymi wątkami psychologicznymi (nie dowiemy się ani jak Floyd przekonał Kibruk by mu uwierzyła, że spotkał Bowmana, ani jak wyglądał proces zreflektowania się światowych przywódców, ani jak ziemska społeczność zareagowała na drugie słońce) i robopsychologicznymi (co właściwie myślał sobie HAL gdy zażądano od niego poświęcenia) - Hyams usiłuje tu być spadkobiercą Kubricka, ale nie potrafi przekazać tyle między wierszami. To co dostajemy to przyzwoite, i zakończone iście baśniowym (ale Trzecie Prawo Clarke'a chyba wszyscy znamy) happy endem kosmonautyczne widowisko z nieźle zachowanym (choć o to kiedy/gdzie na Leonowie działa ciąg, a kiedy/gdzie - centryfuga - próżno pytać) realizmem działań. Okazjonalnie wzbogacone o ciekawe aspekty - jak heywoodowa willa, do której sobie delfiny wpływają, i intrygujące, choć rzadkie powiewy psychologicznego realizmu jednak (to ktoś panikuje lub się z myślami bije, to żona się frustruje, bo mąż na wiele miesięcy między planety poleci, no i jest jeszcze ta quasi-erotyczna scena przytulania się niepotrzebnej na mostku dwójki w czasie wykonywania niebezpiecznego manewru).
Fajnie jednak, że ten film powstał, i szkoda, że obecni twórcy nie idą tą drogą zbyt często.
(Oczywiście o tym, jaką furorę zrobił potem projekt Leonowa w "B5" też, oglądając, zapominać nie sposób.)
Fajnie jednak, że ten film powstał, i szkoda, że obecni twórcy nie idą tą drogą zbyt często.
(Oczywiście o tym, jaką furorę zrobił potem projekt Leonowa w "B5" też, oglądając, zapominać nie sposób.)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas