the best of

czyli osobno o serialach TV, koniecznie rozdzielnie i przeciwpołożnie

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

Ale była wtedy cała seria takich produkcji, Utopce, Zitra stanu a oparzim se czajem (o, to było czyste sf o podróżach w czasie) itp.
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
elam
Pćma
Posty: 237
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 20:15

Post autor: elam »

a Arabella?
;o))
Wielu ludzi nie wie, co zrobic z czasem.
Czas nie ma z ludzmi takiego problemu...
____________________________________
"Agencja Dimoon - ten sie smieje kto umrze ostatni." - yyy...

Awatar użytkownika
tarkus
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55

Post autor: tarkus »

Arabella była przykładem fantasy :) Dość przaśnego, ale z elementami archetypalnymi. Bo i Zły Czarownik i Magiczny Pierścień i nawet quest był. I chyba Drużyna, ale tu już mnie może skleroza zawodzić.
<glootech> dochodze do wniosku, ze ksiezyc jest bardziej potrzebny od slonca
<glootech> bo swieci, gdy jest ciemno
<glootech> a slonce, gdy jest jasno

Awatar użytkownika
Borsuk
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Borsuk »

tarkus pisze: I chyba Drużyna, ale tu już mnie może skleroza zawodzić.
była - Blekota, Mlekota i Lakota ;-)
All those moments will be lost in time...

Awatar użytkownika
elam
Pćma
Posty: 237
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 20:15

Post autor: elam »

a jak sie bawilam z kolezanka zza plotu, to ona zawsze byla dobra i ladna arabella, a ja musialam udawac niedobra Xenie.. bo ona starsza byla :o((
Wielu ludzi nie wie, co zrobic z czasem.
Czas nie ma z ludzmi takiego problemu...
____________________________________
"Agencja Dimoon - ten sie smieje kto umrze ostatni." - yyy...

Awatar użytkownika
tarkus
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55

Post autor: tarkus »

Xenia była brunetką w typie seksownej zołzy, prawda? :) Mrrrrrr :)
<glootech> dochodze do wniosku, ze ksiezyc jest bardziej potrzebny od slonca
<glootech> bo swieci, gdy jest ciemno
<glootech> a slonce, gdy jest jasno

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Post autor: mr.maras »

Prawie jak Xena.
po przeczytaniu spalić monitor

Awatar użytkownika
tarkus
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 21:55

Post autor: tarkus »

Błe, Xena to taka Barbie, tylko konanistyczna :P
<glootech> dochodze do wniosku, ze ksiezyc jest bardziej potrzebny od slonca
<glootech> bo swieci, gdy jest ciemno
<glootech> a slonce, gdy jest jasno

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Xena, jak doniosl swego czasumoj przyjaciel gej, to ulubiona heroina srodowisk kochajacych jednobiegunowo. Widac tylko jak dla mnie (meski szowinistyczny samiec swinia i w ogole...) biust ma za maly...
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Post autor: mr.maras »

A ja słyszałem (i czytałem), że Xena to inteligenty i wyrafinowany serial, którego artystyczna wartość ukryta jest pod płaszczykiem tandetnej scenografii i nikłej fabułki. Ponoć poruszane tam dylematy moralne oraz głębia psychologiczna bohaterów stawiają Xenę ponad resztą seriali fantastycznych. Aby dotrzeć do owych ambitnych wartości cyklu o wojowniczej księżniczce należy zagłębić się i zrozumieć.
Nie zagłębiałem się i nie zrozumiałem.
po przeczytaniu spalić monitor

Awatar użytkownika
Borsuk
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Borsuk »

to napisała jakaś feministka? Bo nie wiem czy wiesz, ale Xena wybrała kobity ;-)
All those moments will be lost in time...

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Post autor: mr.maras »

Wiem. Nawet ją rozumiem.
po przeczytaniu spalić monitor

Awatar użytkownika
elam
Pćma
Posty: 237
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 20:15

Post autor: elam »

mr.maras pisze:A ja słyszałem (i czytałem), że Xena to inteligenty i wyrafinowany serial, którego artystyczna wartość ukryta jest pod płaszczykiem tandetnej scenografii i nikłej fabułki. (...)
dylematy moralne oraz głębia psychologiczna bohaterów stawiają Xenę ponad resztą seriali fantastycznych. Aby dotrzeć do owych ambitnych wartości cyklu o wojowniczej księżniczce należy zagłębić się i zrozumieć.
Nie zagłębiałem się i nie zrozumiałem.
dokladnie to samo slyszalam i czytalam o "Buffy...". zaglebilam sie i zrozumialam ;o) polecam ostatnie dwa sezony. dylematy moralne bohaterow sa tam niesamowite, glebia psychologiczna postaci, zwlaszcza Spike'a.. cymesik ;o)
serio, spodobalo mi sie. takie momentami wyuzdane.. i wszysyko tam jest: homoseksualizm, sadyzm, masochizm, nawet sodomia...
Wielu ludzi nie wie, co zrobic z czasem.
Czas nie ma z ludzmi takiego problemu...
____________________________________
"Agencja Dimoon - ten sie smieje kto umrze ostatni." - yyy...

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Post autor: mr.maras »

elam pisze:zaglebilam sie i zrozumialam ;o) polecam ostatnie dwa sezony (...) cymesik (...) serio, spodobalo mi sie. takie momentami wyuzdane.. i wszysyko tam jest: homoseksualizm, sadyzm, masochizm, nawet sodomia...
Akurat tych obszarów GŁĘBI w serialach telewizyjnych nie szukam. Powiem więcej, wcale nie szukam.
po przeczytaniu spalić monitor

Awatar użytkownika
Olaf
Wujcio Cleritus
Posty: 744
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44

Post autor: Olaf »

Co do seriali, to była jeszcze kiedyś moja ulubiona "Załoga Dżi" :). Obecnie na topie jest u mnie "Dead like me" - nigdy go pewnie nie puszczą w Polsce, bo zbyt "frywolnie" i dość areligijnie podchodzi do tematyki śmierci :). Seryjal godny polecenia, na razie są dwa sezony po kilkanaście odcinków. No i oczywiście "Battlestar Galactica" rządzi! Kapitan Adama, Starbuck, Centuriony i ten profesorek co posuwa Cylony.

A serial o kosmonaucie co to wylądował na statku więziennym opanowanym przez więźniów, to "Farscape" - ma już chyba z dziesięć sezonów :) Mnie osobiście do gustu nie przypadł, ale w Białymstoku są ludzie, co mają te ponad sto odcinków zgrane na płytkach.

Olaf, w przeddzień wyjazdu na Wolin :lol:
Twardy, kruchy i pozbawiony życia. (by Dabliu)

Dziękuję wszystkim za pomoc mojemu menelowi! I proszę o kolejne datki:p

ODPOWIEDZ