Ależ umiem. Na przykład mogę przetłumaczyć "Załatwiaczka" jako "The Noproblemer". Ślicznie i po angielsku. ^vvvv^Millenium Falcon pisze:Nie umiesz się bawić. ;P
Magdalena Kozak - "Nocarz" - ten niepoprawnyVesper
Moderator: RedAktorzy
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Olaf
- Wujcio Cleritus
- Posty: 744
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
* Magdalena Kozak w realu i wirtualu
Z wykształcenia lekarz. Zajmuje się badaniami klinicznymi. Pisarka. Miłością jej życia - poza mężem, wojskowym zresztą – są militaria. Skacze ze spadochronem, strzela, uprawia sporty walki, interesuje się wszystkim, co zaczyna się na „jednostki specjalne…”. Autorka bestsellerowej serii o wampirach z ABW, w skład której wchodzą tomy: Nocarz, Renegat i Nikt. Spotkania z Magdą Kozak - w piątek, 13 marca, w sieci i na żywo.
* Videoczat Wirtualnej Polski - godz. 15.00, pytania - tutaj.
* Spotkanie w EMPIKu Junior - godz. 18.00. Już dziś, tu, możecie wziąć udział w quizie na temat autorki.
Z wykształcenia lekarz. Zajmuje się badaniami klinicznymi. Pisarka. Miłością jej życia - poza mężem, wojskowym zresztą – są militaria. Skacze ze spadochronem, strzela, uprawia sporty walki, interesuje się wszystkim, co zaczyna się na „jednostki specjalne…”. Autorka bestsellerowej serii o wampirach z ABW, w skład której wchodzą tomy: Nocarz, Renegat i Nikt. Spotkania z Magdą Kozak - w piątek, 13 marca, w sieci i na żywo.
* Videoczat Wirtualnej Polski - godz. 15.00, pytania - tutaj.
* Spotkanie w EMPIKu Junior - godz. 18.00. Już dziś, tu, możecie wziąć udział w quizie na temat autorki.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
Zaczęłam - w dużej mierze pod wpływem wypowiedzi Q - czytać "Nocarza" (znałam dwa pierwsze rozdziały jako opowiadania z SFFiH, ale na kolana mnie nie rzuciły). Czytam. Istna burza mieszanych wrażeń, komentarzy i wątpliwości. Gdybym chciała to wszystko tutaj spisać, post miałby ze dwa ekrany długości. A to dopiero 2/3 pierwszego tomu...
Powiem jedno: ja przy tej książce na zmianę się śmieję, wzruszam i potwornie irytuję. Ale ani przez chwilę się nie nudzę. Co należy zaliczyć Autorce na ogromny plus. :-)
Powiem jedno: ja przy tej książce na zmianę się śmieję, wzruszam i potwornie irytuję. Ale ani przez chwilę się nie nudzę. Co należy zaliczyć Autorce na ogromny plus. :-)
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Q
- Strategos
- Posty: 5192
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
Skończyłam czytać dzisiaj w poczekalni u laryngologa (tak, wiem, że dentysta bardziej by pasował, ale na szczęście moje kł... zęby są w porządku ^___^). To zakończenie... nieee, ratuunkuu. Oczywiście wiedziałam, ze Vesper zdradzi, ale to jego zachowanie po zażyciu prawdziwej krwi... łomatko. Nagle gardzi dotychczasowymi przyjaciółmi, wybucha chrapliwym śmiechem, obmacuje panienkę, no litości, co to ma być - pranie mózgu w sekundę? Buu. Aż straciłam ochotę na czytanie następnego tomu (ale przeczytam, przeczytam).
Natomiast scena rozmowy z Nidorem i Ultorem (ta z rodziału "Bunkier") rządzi i wymiata. Moje klimaty. Aż ją sobie jeszcze raz przeczytałam po zakończeniu całości. W ogóle dużo w "Nocarzu" moich klimatów - gdyby pozamieniać nocarzy i renegatów na Jedi i Stihów, a glocki i karabiny na miecze świetlne, to niektóre kawałki prawie mogłabym pomylić z własnymi fanfikami. ;-)
Nawiasem mówiąc, Madzik powinna jakieś państwowe odznaczenie dostać, od Ministra Zdrowia albo co, za propagandę antynarkotykową. Ten kawałek z więźniem w bunkrze powinien być lekturą w szkołach. ;-)
Szczegółowych uwag będę mieć jeszcze sporo, ale to później. Na razie zobaczymy, czy dożyję jutra po tym, co napisałam w pierwszym akapicie. ;-D
wpis moderatora:
Harna: Zamaskowawszy to i owo.
Natomiast scena rozmowy z Nidorem i Ultorem (ta z rodziału "Bunkier") rządzi i wymiata. Moje klimaty. Aż ją sobie jeszcze raz przeczytałam po zakończeniu całości. W ogóle dużo w "Nocarzu" moich klimatów - gdyby pozamieniać nocarzy i renegatów na Jedi i Stihów, a glocki i karabiny na miecze świetlne, to niektóre kawałki prawie mogłabym pomylić z własnymi fanfikami. ;-)
Nawiasem mówiąc, Madzik powinna jakieś państwowe odznaczenie dostać, od Ministra Zdrowia albo co, za propagandę antynarkotykową. Ten kawałek z więźniem w bunkrze powinien być lekturą w szkołach. ;-)
Szczegółowych uwag będę mieć jeszcze sporo, ale to później. Na razie zobaczymy, czy dożyję jutra po tym, co napisałam w pierwszym akapicie. ;-D
wpis moderatora:
Harna: Zamaskowawszy to i owo.
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Albiorix
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1768
- Rejestracja: pn, 15 wrz 2008 14:44
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
Re: Magdalena Kozak - "Nocarz" - ten niepoprawnyVe
A ja się zastanawiam, po co bohaterowie w ogóle [md5]dobijali tych nieszczęsnych niehonorowych dawców, skoro za chwilę i tak mieli ich wysadzić w powietrze? OK, ja rozumiem, że fabularnie potrzebne było zetknięcie się Vespera z krwią, jak również z moralnym wstrząsem, no ale ciągle mi to pytanie chodzi po głowie. Poza tym nie pamiętam dokładnie, w co chłopcy byli uzbrojeni, ale w książce, zdaje się, często jest mowa o pistoletach maszynowych, to nie mogli serią pociągnąć po pomieszczeniu zamiast tak chodzić i chirurgicznie odstrzeliwać każdego jednego, i cierpieć przy tem?...[/md5]Eques pisze:Przykro mi to pisać, ale śladów miejsca tortur nie da się zniszczyć przy pomocy ładunków wybuchowych.
EDIT: No dobra, zmniejszyłam spoilery, bo widzę, że coś różowego i puchatego tu buszuje w postach. ;-)
wpis moderatora:
ZGC: Teraz żółto-zielone pobuszuje. Przypominam, że forum ma różne skiny i kolorek niebieski tekstu u mnie na przykład wali po oczach. A w FAQ jest informacja jak kodować spoilery. Co też pozwoliłam sobie zrobić.
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Re: Magdalena Kozak - "Nocarz" - ten niepoprawnyVe
– Muahahahahaaa! – rozległ się złowieszczy śmiech, sugerujący łurzowość, puchatość i... i... coś tam, coś tam.Achika pisze:EDIT: No dobra, zmniejszyłam spoilery, bo widzę, że coś różowego i puchatego tu buszuje w postach. ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna