Twórczość AS-a i co mamy w temacie do powiedzenia

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Korowiow
Ośmioł
Posty: 657
Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59

Post autor: Korowiow »

js pisze: Po oryginalnym średniowieczu. I checach z prześladowaniami. Coś tam
Sapek marnie z tym stoi, tu czary, tam przekleństwa a konsekwencji
nie ma ? Gdzie Świete Oficjum i okolice. Gdzie żądni władzy mnisi.
Gdzie zboczeńcy mordujący w imie wymyślonych racji swoich religii
? Gdzie stosy, religie takie na poważnie? Przecież te czary działają
na dokładkę a tu sielanka jak nic. Cukierkowo i tylko potwory od czasu
do czasu kogoś w pięte ugryzą. Panowie robili fikcyjne procesy, tu nic
nie trzeba do realności. Hordy trupów i dymy pod horyzont powinny być.
I widzisz, cwaniaku- walis zpo oczach logiką, a sam zdajesz się o niej zapominac, gdy ci pasuje. Świat wiedźmina, to nie jest średniowiecze. Poziom techniczny i ogólne klimaty- owszem. Ale co do religii- zważ, że panuje pogaństwo. Co by nie zarzucać starożytności, gdy panowało wielobóstwo- nie było wojen religijnych na wiekszą skalę. Bo też nie było jednego Boga, ale fakt bycia rzymianinem nie wykluczał czczenia bogów egipskich, czy greckich.
Co do czarownic- Tazbir twierdzi, że ich palenie było czymś w rodzaju "katalizatora społecznego"(dzisiaj zmieniają rządy), gdy było źle. Tam czarownice są jawne i moga się bronić- to raz. To nie baby zgagi, co to pierdzą nad ziółkami i sprzedają to jako viagrę. A katalizatorem społecznym może być nienawiść do nieludzi. I są konflikty z elfami i innymi rasami(rzeczy rozegrana świetnie). Trzeba powtórzyć- społeczeństwo wiedźminlandu, to nie społeczeństwo średniowieczne, jeno społeczeństwo wiedźminlandu(istniejące, by podołac wymogom fabuły). Twoje wypowiedzi są typu: jestem uczulony na mleko, mleko jest złe.
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

js pisze: Nie czytałem tej trylogii i chyba nie zamierzam.
Ja programowo AS nie czytam, nudzi mnie to, pisaninka pod publiczke. Jako pisarz fantasy zaistniał Wiedźminem i okolicą, z tego dostawał nagrody, to akcentuje i jest tu ważne.
No to teraz dopieroś powiedział, dlaczego ASa nie lubisz. Trafniej dobieraj argumenty, bo te o zadętym i dziwacznym średniowieczu bez Świętego Oficjum dotyczyły twórczości ASa a nie wiedźmina, a jak ci proponuję Święte Oficjum w innej jego pozycji, to ty tego czytać nie zamierzasz, bo nie lubisz stylu Sapka, bo jego pisanie cię nudzi. I to jest argument dotyczący gustu, więc nie do podważenia:)

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn, 21 sie 2006 15:09 przez Czarownica, łącznie zmieniany 1 raz.
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

I niniejszym ogłaszam koniec offtopa:)

The end.

Kurtyna.
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

js pisze:
Czarownica pisze: Abstrachując od wiedźmińskiej sagi, miałeś w ręku "Narrenturm" i "Bożych bojowników" ASa? Chcesz Świętego Oficjum? Palenia na stosie? konfliktów
Nie czytałem tej trylogii i chyba nie zamierzam.
Oj, to niedobrze. Najwyższy czas uzupełnić braki, że się tak wyrażę. Według mnie opowieści o Reinmarze z Bielawy są o wiele lepsze od i tak świetnych perypetii Geralta.
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2234
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Dracool pisze: Oj, to niedobrze. Najwyższy czas uzupełnić braki, że się tak wyrażę. Według mnie opowieści o Reinmarze z Bielawy są o wiele lepsze od i tak świetnych perypetii Geralta.
A ja zgłoszę zdanie jeszcze odmienniejsze: tom pierwszy tej trylogii jest co najmniej kiepski (w lidze ASa), drugi był super, a trzeciego jak nie ma, tak nie ma...
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

No popatrz, a dla mnie było wręcz odwrotnie z tym I i II tomem. To znaczy nie uważam, że II był kiepski, o nie, nie, tylko pierwszy bardziej mi się podobał. Ale to może dlatego, że między ukazaniem się obu upłynęły dwa lata z górką? Chyba należałoby przeczytać jeden zaraz po drugim i wtedy porównać...

I poważnie zastanawiam się nad miotnięciem w ASa jakimś magicznym dopalaczem. Co on na wczasach, czy jak? Od 2 przeszło lat? Kto widział tak się pastwić nad spragnionymi, udręczonymi bezowocnym czekaniem duszami?

Klątwa już przygotowana, ale dam mu jeszcze trochę czasu... :P:)
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
padawan
Mamun
Posty: 128
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 12:00

Post autor: padawan »

Dla mnie Narrenturm jest dużo lepszy. Za egzorcyzmy, za raubbiterów, za Wieżę Błaznów w Ząbkowicach. Boży Bojownicy, choć nie są książką złą, cierpią na syndrom środkowego tomu - ani nie wnoszą nic nowego, ani nic nie rozstrzygają. Tylko się toczy akcja, kogoś mordują, kogoś oszczędzają. No i do tego strasznie nachalna propaganda na kult Wielkiej Matki oraz słodki do zwrócenia wątek miłosny.
Sapka
Cytując Sapkowskiego "Za Sapka można w mordę dostać". Sapkowski to AS.
Ostatnio zmieniony pn, 21 sie 2006 19:10 przez padawan, łącznie zmieniany 2 razy.
To zdanie jest fałszywe.

"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."

Awatar użytkownika
Korowiow
Ośmioł
Posty: 657
Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59

Post autor: Korowiow »

Ja też dużo bardziej lubię Narrenturm. Popieram padawana- środkowy tom, ot co.
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa

Awatar użytkownika
Cintryjka
Nazgul Ortografii
Posty: 1149
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34

Post autor: Cintryjka »

A ja uwazam, że drugi tom był dużo gorszy od pierwszego: powtarzanie chwytów, dużo pustosłowia, nachalna propaganda, niby coś się dzieje, a w istocie akcja tkwi w miejscu, aż do zabójstwa Janka Z. ( o, i to jedna z może pięciu fajnych scen na całe 600 stron).
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Cintryjka pisze: o, i to jedna z może pięciu fajnych scen na całe 600 stron).
578 stron (nie licząc przypisów, ale nawet z nimi nie ma 600 stron). Po prostu nie mogłem się oprzeć i musiałem sprostować ]:>
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Larion

Post autor: Larion »

Ja też dużo bardziej wolę Narrenturm... Może i dlatego, ze ich drużyn a dopiero się formowała i mieliśmy okazję poznać poszczególnych bohaterów...

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ja tam się zastanawiam, co Sapkowski napisze po trylogii husyckiej.
Bo, że Lux Perpetua dostarczy mi rozrywki to wiem :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Czarownica
ZakuŻony Terminator
Posty: 1495
Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48

Post autor: Czarownica »

A propos: ma/słyszał/zna któryś z szacownych forumowiczów i współpiśców jakiekolwiek wiadomości/pogłoski/plotki o tym, kiedy się nareszcie "Lux Perpetua" pojawi?

Bo mnie szlag trafi niechybnie:P

I potrzebuję nadziei, chociaż ona głupim matkować zwykła. Taka już zdesperowana jestem, do czego to doszło:P
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Czarownica pisze:A propos: ma/słyszał/zna któryś z szacownych forumowiczów i współpiśców jakiekolwiek wiadomości/pogłoski/plotki o tym, kiedy się nareszcie "Lux Perpetua" pojawi?
Na Gandalfie po staremu, że niby 21.10.06 - co wedle wszelkich znaków na niebie i ziemi jest bujdą na pordzewiałych resorach, ale wolno ci trzymać kciuki. Z klątwami jeszcze się wstrzymaj, ewentualne niepowodzenie tylko ci pogorszy samopoczucie...
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Cholera, czekam na "Lux perpetuę" już niemal rok ale teraz sobie uzmysłowiłem, że nie mam miejsca na półkach z książkami :| Szlag mnie trafia, bo tyle jeszcze książek jest na świecie do kupienia a ja nie mam miejsca <zalewa się łzami> Trzeba może będzie cosik oddać do biblioteki albo opchnąć?
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

ODPOWIEDZ