Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Faktycznie, Walc... wyszedł bodaj w 1998. Zagalopowałem się, przekonany, że mam go na półce "od zawsze". I rzeczywiście, to jeszcze jest ten dobry okres w twórczości RAZ-a. Potem zaczęło się regularne wróżenie Worożychy (z fusów pewnikiem) i inne takie.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
Nie przesadzaj- po Walcu wyszły tylko dwie książki fantastyczne RAZa- "Cała kupa wielkich braci"(która jest książką bez ambicji "Kataryniarza", "walca", czy "Dywanów"-ot, takie satyrki, Wędrowycz dla ambitnych) i "Ognie na skałach", o których się nie wypowiadam, bom nie czytał- w każdym razie to też książka, traktowana przez Ziemkiewicza po macoszemu.Alfi pisze:Faktycznie, Walc... wyszedł bodaj w 1998. Zagalopowałem się, przekonany, że mam go na półce "od zawsze". I rzeczywiście, to jeszcze jest ten dobry okres w twórczości RAZ-a. Potem zaczęło się regularne wróżenie Worożychy (z fusów pewnikiem) i inne takie.
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
"Ognie na skałach" nie są złe jeśli potraktuje się ta książkę jako tzw. "czytadło wakacyjne". Mile chwile na plaży, a później zapominamy o czym było.
Z rzeczy wartych przeczytania DerCasparFriedrich to IMHO "Pieprzony los kataryniarza" i " Walc stulecia". Choć tak sobie myślę, że już nie będą aż tak skłaniające do myślenia, jak w momencie, w którym zostały wydane.
Z rzeczy wartych przeczytania DerCasparFriedrich to IMHO "Pieprzony los kataryniarza" i " Walc stulecia". Choć tak sobie myślę, że już nie będą aż tak skłaniające do myślenia, jak w momencie, w którym zostały wydane.
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Q
- Strategos
- Posty: 5191
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Taki już los tzw. fantastyki bliskiego zasiegu...Keiko pisze:"Pieprzony los kataryniarza" i " Walc stulecia". Choć tak sobie myślę, że już nie będą aż tak skłaniające do myślenia, jak w momencie, w którym zostały wydane.
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
Ja też nie uważam, żeby "Walc..." strasznie się zdezaktualizował- zważając, że akcje dzieje się ok 2030 roku(tak mi się przynajmniej wydaje), to wszystko przed nami.
Co w Walcu anachroniczne, i to anachroniczne już w czasie wydania książki, to proces powstawania gry, przedstawiony przez Ziemkiewicza.
Co w Walcu anachroniczne, i to anachroniczne już w czasie wydania książki, to proces powstawania gry, przedstawiony przez Ziemkiewicza.
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
To nie anachroniczne, ile niezbyt pasujące do przemysłowej rzeczywistości, w jakiej żyjemy - jednakowoż Ziemkiewicz to uzasadnia, gdyż Orin Bethlen jest ukazany jako człowiek wybitnie niebiznesowy, utrzymujący się w branży gier w sumie nie wiadomo, czemu - jego scenariusze są po prostu świetne, ale stanowczo zbyt wiele energii marnuje na research i w ogóle jest jakiś niedzisiejszy. Za to procesu samego programowania Ziemkiewicz nie ukazał - i słusznie. Umiejętności i słabostki Bethlena z resztą okazują się cenne dla innych branż.Korowiow pisze: Co w Walcu anachroniczne, i to anachroniczne już w czasie wydania książki, to proces powstawania gry, przedstawiony przez Ziemkiewicza.
Pozostałe sprawy opisane przez Ziemkiewicza - niektóre już istnieją, choć mają inną nazwę, akcent na co innego położony, nie są efektem spisku, lecz bałaganu itp.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
Aby się z Wami zgodzić musiałabym książeczkę jeszcze raz przeczytać. A trochę się boję pogrzebania jakby nie było wspaniałych wspomnień - nocne dyskusje z przyszłym ołtarzowym na temat tego, co z tych wizji może się sprawdzić a co nie :P.
Choć z tego co pamiętam to większą siłę rażenia miał dla mnie los kataryniarza niż Walc. Dzisiaj byłoby odwrotnie.
Choć z tego co pamiętam to większą siłę rażenia miał dla mnie los kataryniarza niż Walc. Dzisiaj byłoby odwrotnie.
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
Z jednej strony żałuję, że nie mam tego programu, z drugiej-może to i lepiej, bo nienawidzę telewizji informacyjnych, więc obu panów niechętnie bym widział w takiej sieczce.Alfi pisze:Od jutra RAZ ma się produkować w TVP Info. Na przemian z Igorem Zalewskim.
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- emigrant
- Pćma
- Posty: 224
- Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26
"Ognie na skałach" to właściwie badziewie. Aż się nie chce wierzyć, że to napisał autor "Czerwonych dywanów..." czy właśnie wspomnianego przez Flamenco "Walca stulecia".Keiko pisze:"Ognie na skałach" nie są złe jeśli potraktuje się ta książkę jako tzw. "czytadło wakacyjne".
Indianin uzbrojony był w uk i tą mahawkę.