Rafał A. Ziemkiewicz - Młot na pindy
Moderator: RedAktorzy
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Stwierdzając "Zależy jakie pryncypia" poddałeś w wątpliwość zgodność ze zdrowym rozsądkiem pryncypiów RAZa. Zgadzamy się, że nie musimy ustalać, jakie on je ma. Ja się zapytałem, jakie pryncypia są zgodne ze zdrowym rozsądkiem? Nie chcę elaboratu, możesz wskazać autorytet moralny.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Wniosek zdecydowanie zbyt pochopny. Zasugerowałem tylko, że RAZ rezygnuje z konsekwencji w rozumowaniu, jeśli mogłaby ona doprowadzić do wniosków sprzecznych z wyznawanymi przez niego "prawdami nadrzędnymi", które - może trafnie, może nie - nazwałem "pryncypiami". Pewnie wyraziłem się zbyt skrótowo.flamenco108 pisze: Stwierdzając "Zależy jakie pryncypia" poddałeś w wątpliwość zgodność ze zdrowym rozsądkiem pryncypiów RAZa.
U RAZ-a wygląda to tak, że ma swój pogląd na świat - można dyskutować, czy słuszny, czy nie (według mnie słuszny tylko częściowo). Ten pogląd na świat stanowi oczywiście zbiór tez bardzo ogólnych. Równocześnie RAZ wypowiada się na tematy bardziej szczegółowe. Robi to świetnie, patrząc na rzecz od strony językowej czy stylistycznej, a rozumuje konsekwentnie i precyzyjnie. Kiedy jednak ta żelazna konsekwencja w rozumowaniu mogłaby podważyć którąś ze wspomnianych wyżej "tez ogólnych", RAZ zazwyczaj robi unik, ucieka w bok. Robi to niezwykle inteligentnie, bo to jeden z najlepszych i najinteligentniejszych polskich publicystów - ale to daje się zauważyć.
I to chciałem powiedzieć - a nie tworzyć definicję pryncypiów (a już na pewno nie rozważać, które pryncypia są dobre, a które złe).
Swoją drogą, zastanawia mnie, czy RAZ naprawdę nie zauważył, że ocena naszej transformacji ustrojowej zawarta w Michnikowszczyźnie jest absolutnie sprzeczna z tym, co napisał w niektórych tekstach z Polactwa czy Viagry mać.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
To tak jak mój. Co i raz coś mi obala poglądy, a dupa boli... ;-)Alfi pisze: Zasugerowałem tylko, że RAZ rezygnuje z konsekwencji w rozumowaniu, jeśli mogłaby ona doprowadzić do wniosków sprzecznych z wyznawanymi przez niego "prawdami nadrzędnymi", które - może trafnie, może nie - nazwałem "pryncypiami". Pewnie wyraziłem się zbyt skrótowo.
U RAZ-a wygląda to tak, że ma swój pogląd na świat - można dyskutować, czy słuszny, czy nie (według mnie słuszny tylko częściowo).
1. Jeżeli rzeczywiście jest jednym z najbystrzejszych publicystów polskich - raczej zauważył.Alfi pisze: Swoją drogą, zastanawia mnie, czy RAZ naprawdę nie zauważył, że ocena naszej transformacji ustrojowej zawarta w Michnikowszczyźnie jest absolutnie sprzeczna z tym, co napisał w niektórych tekstach z Polactwa czy Viagry mać.
2. Myślę, że po prostu zmienił mu się pogląd. "Viagra mać" jest zbiorem jego felietonów pisanych jeszcze w latach 90-tych. "Michnikowszczyzna" powstała chyba w latach 2003-2005, jeśli się nie mylę. Prawie dekada odstępu. W tym czasie ze szczupłego trzydziestoparolatka stał się otyłym czterdziestoparolatkiem. Dziwne by było, gdyby mu się poglądy nie zmieniły.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- emigrant
- Pćma
- Posty: 224
- Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26
- emigrant
- Pćma
- Posty: 224
- Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Z Michnikowszyczyzny wyłania się obraz transformacji jako procesu pełnego przekrętów i nadużyć (dokonywanych oczywiście przez jedno konkretne środowisko). W Viagrze i Polactwie RAZ przypisuje takie spojrzenie na transformację ludziom o umysłach spaczonych przez komunizm. To tak skrótowo.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
Nie skrótowo, a wybiórczo. Zasadniczo w tych ksiązkach zajmował się różnymi stronami transformacji, więc pozornie niektóre wątki do siebie nie przystają. W Polactwie, o ile pamiętam, nie chodziło o to, że ludzie spaczeni źle patrzą na transfromację, tylko na Balcerowicza, którego reformy stanowiły część transformacji. W "Michnikowszczyźnie" poruszał RAZ problem dekomunizacji i przekrętów, które były robione na -że tak powiem- "niższych" poziomach. Tzn. sam kierunek reform dobry, ale wprowadzenie reform w pewien konkretny sposób stwarzało pole do nachapania się majątku przez różnych mętnych ludzi, którzy później, przez oddziaływanie na władz, nie dopuszczali do zaistnienia wolnego rynku w formie, do której miały doprowadzić reformy Balcerowicza. Nie jest to-powtórzę-przeczenie samemu sobie, a rozpatrzenie sprawy na różnych poziomach.Alfi pisze:Z Michnikowszyczyzny wyłania się obraz transformacji jako procesu pełnego przekrętów i nadużyć (dokonywanych oczywiście przez jedno konkretne środowisko). W Viagrze i Polactwie RAZ przypisuje takie spojrzenie na transformację ludziom o umysłach spaczonych przez komunizm. To tak skrótowo.
A co do RAZa literata- ostatnio odświeżyłem sobie "Żywinę" i dużo cieplej patrzę na tę powieść(choć to nie "Walc")
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- emigrant
- Pćma
- Posty: 224
- Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26
Co się ze sobą gracko pokrywa...Alfi pisze:Z Michnikowszyczyzny wyłania się obraz transformacji jako procesu pełnego przekrętów i nadużyć (dokonywanych oczywiście przez jedno konkretne środowisko). W Viagrze i Polactwie RAZ przypisuje takie spojrzenie na transformację ludziom o umysłach spaczonych przez komunizm. To tak skrótowo.
Z RAZem się można zgadzać albo nie, ale jego wizja tego, co się dzieje w Polsce jest spójna.
Indianin uzbrojony był w uk i tą mahawkę.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Więc choć się z początku sporo orłów na niej wywijało,
niemniej, rzecz ogólnie biorąc, iść się po tej drodze dało,
sprawa była oczywista, siwy mróz czy lipiec duszny,
nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny!
Tak mi się przypomniało...
Edit: bo się posty rozminęły.
niemniej, rzecz ogólnie biorąc, iść się po tej drodze dało,
sprawa była oczywista, siwy mróz czy lipiec duszny,
nic, że droga wyboista, ważne, że kierunek słuszny!
Tak mi się przypomniało...
Edit: bo się posty rozminęły.
Co z czym? Twierdzenie z zaprzeczeniem?emigrant pisze:Co się ze sobą gracko pokrywa...Alfi pisze:Z Michnikowszyczyzny wyłania się obraz transformacji jako procesu pełnego przekrętów i nadużyć (dokonywanych oczywiście przez jedno konkretne środowisko). W Viagrze i Polactwie RAZ przypisuje takie spojrzenie na transformację ludziom o umysłach spaczonych przez komunizm. To tak skrótowo.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
- emigrant
- Pćma
- Posty: 224
- Rejestracja: wt, 11 lis 2008 20:26
To drugie przecież nie jest zaprzeczeniem pierwszego. Kto dokonywał najwięcej przekrętów?Alfi pisze:]
Co z czym? Twierdzenie z zaprzeczeniem?emigrant pisze:Co się ze sobą gracko pokrywa...Alfi pisze:Z Michnikowszyczyzny wyłania się obraz transformacji jako procesu pełnego przekrętów i nadużyć (dokonywanych oczywiście przez jedno konkretne środowisko). W Viagrze i Polactwie RAZ przypisuje takie spojrzenie na transformację ludziom o umysłach spaczonych przez komunizm. To tak skrótowo.
Indianin uzbrojony był w uk i tą mahawkę.