Insektofobiczna rusałka i inne bramy gdzies tam, czyli M.W.

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

No-qanek pisze:No ja rozumiem, że podejrzewacie inne intencję znajomej Achiki, ale tak czy siak rażące błędy pozostają rażącymi błędami.

I dziwi mnie, że to nie one interesują forumowiczów, ale to, że ktoś śmiał je wyciągać.
E, tam. Jaka dyskusja? Z normą się nie dyskutuje, to i nie ma dyskusji. Skąd założenie, że nie interesuje Użytkowników? Pewnie przeczytali posta.
Autorka przeprosiła.
Co jeszcze powinna zrobić, No-qanku?

A co do podejrzeń i ośmielenia się wytknięcia - to załóż od razu, No-qanku, że nie tylko anonimową znajomą podejrzewam i bynajmniej nie uważam, że tu miała miejsce śmiałość. Skłonna byłabym nawet stwierdzić, że wręcz przeciwnie...
Ale, jak wspomniałam, podejrzliwa jestem - nieodwracalne zmiany w mózgu mam po latach pracy, to i trudno się dziwić.

edit: Znowu na mnie padło - cytat dodany.
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Nie lubię czepialstwa. Notowanie stron o to już dla mnie zahacza.

Do ad remu powracam: Sokolico, gratulacje wielkie! :)
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Alez nic nie zarzucam autorce.

Dziwią mnie reakcję ludzi, jak gdyby owa nieznajoma wielki grzech popełniła. A w tych punktach jest według mnie wiecej błędów niż 50%, w czterach losowo wybranych każdy był ewidentny.

EOT
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Skoro EOT, to EOT, ale opinia No-qanka może wprowadzić w błąd. Pozwolę sobie się odnieść, jako że zadałam sobie trud i zrezygnowałam z metody losowej, która okazała się zawodna i prześledziłam całość uwag JMZO dokładnie.
Owszem są tu ewidentne błędy i to, że są nie podlega dyskusji, ale zdań poprawnych i logicznych (w podanych przez JMZO przykładach) naliczyłam więcej, niż niepoprawnych. Słusznie zaprawdę ludzie powiadają Kto szuka, ten znajdzie, zdaje się jest też jakieś porzekadło o szukaniu, człowieku i paragrafie.
Kilka przypadków jest dyskusyjnych, choćby dlatego, że do oceny niezbędna byłaby znajomość co najmniej akapitu, a książki szukać mi się nie chce.
Interesujące jest to, że JMZO w swoich komentarzach (hyhy i znów pojawia się dyżurny temat: KOMENTOWANIE tekstów) popełniła więcej błędów niż znalazła. Są to błędy wynikające albo z ignorancji, albo z niezrozumienia czytanego tekstu. I nie byłoby w tym nic złego, albowiem człowiek omylnym jest, gdyby nie to, że JMZO raczyła wygłaszać swoje opinie jak jakieś prawdy objawione. A tu się okazuje, że to zwykłe "wydajemisie" były. Zenua.
Smakoszom polecam to:
Str. 179 – „Zauważyła bystro Ola” – a nie „bystrze”?

Jakby powiedziała pani Małgorzata Linde to już szczyt wszystkiego
Z mojej strony zdecydowanie EOT, szkoda czasu.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

No cóż No-cosiu, błędy są błędami, jak napisała Margo nie ma tu z/o czym dyskutować. Autorzy popełniają błędy. Takoż i redaktorzy, a nawet korektorzy - którzy z definicji otrzymują tekst wyczyszczony. Wszyscy wymienieni są ludźmi, a jak wiadomo ludzie błądzą. Z powodów najróżniejszych - od nieuwagi, do przepracowania. Ba!, znałam kiedyś jedną taką, która błędy w "posprzątanej" książce nanosiła! Uważała bowiem, że się zna, a na stanowisku sekretarki zatrudniono ją jedynie w skutek wszechobecnej zawiści. I tak bywa.
Rzeczy tak codzienne, że aż nudne.
Nic dziwnego, że to w jaki sposób Achika poinformowała publikę o błędach w książce doczekało się żywszej reakcji (choć nie przesadzajmy z tą żywością), bo jest w jakimś sensie wybrykiem (a wybryki to się nawet chodzi do cyrku oglądać. Za piniąchy :) ).
Jak się mocno wysilę, to rozumiem, że to taka IDEJA netu, że ktoś, sygnujący się nieistniejącym słowem/mianem, "przychodzi: i punktuje jakiegoś ogólnie znanego kolesia (chodzi mi tu o możliwość identyfikacji danej osoby i jej dorobku/dokonań) słowy: tak się nie pisze powieści, ja bym to zrobił lepiej. Tak się nie redaguje, gdybym mnie zechcieli zatrudnić( w domyśle: ci idioci), to bym pokazała jak należy. [ I tu wielki nawias: Oczywiście nic takiego nie następuje. Ci, co tak celnie rzucają kamieniami nie debiutują, choć wysyłają teksty na każdy konkurs. A ci, którzy są takimi specjalistami od redakcji też jakoś nie znajdują pracy :).]
Jak tak sobie poczytam to nawet widzę, że i można na zarzuty, że się powieść spieprzyło, odpowiadać, za błędy przepraszać, albo udowadniać, że to i tamto napisało się na podstawie tej konkretnej mapy.
Milenka jest jak widać miła, uprzejma i szalenie dobrze wychowana :)
A ja nie. Po raz pierwszy chyba tak bardzo cieszę się z image'u, który mi urósł, jako ten garb :P - i wiesz, co Ci powiem No-ganku? Olewam :)
Mam kompletnie w nosie intencje Achiki. Mam w nosie intencje jakiejś tam anonimowej osoby znajomej nie wiedzieć kogo. (Ugh! ale jestem paskudna, aż mam dreszcze! Jakby co to zwalę na hormony i nadpobudliwość, dobra?). W ogóle nie zamierzam ustosunkowywać się do tego typu przegłębokich uwag:
„Monika go nie słuchała. Znalazła kurtkę i stanęła w drzwiach” – co zrobiła wcześniej z tą kurtką, że aż musiała ją znaleźć we własnym mieszkaniu?
(wybrane losowo).
Wolę sobie poczytać "Piękną kobietę w obłoku spalin" - tylko znajdę książkę, bo za diabła nie pamiętam gdzie ją utknęłam. :)

EDIT:
dodałam kawałek, bo mnie się go osbiście udało unicestwić, przy okazji poprawiania literówki :D
Ostatnio zmieniony pn, 16 lut 2009 00:41 przez Ika, łącznie zmieniany 1 raz.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4206
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Achika pisze:Dlaczego miałabym coś odsiewać? Mówię, że tylko udostępniłam konto.
Ok, to inaczej, nie bylo Ci ani przez chwile przykro, ze przyczyniasz sie do robienia z siebie idioty/idiotki? Nie lepiej bylo po przeczytaniu uwag wyjasnic tej osobie, ze oprocz trafnych uwag zawarla w swoim poscie sporo ewidentnych bledow i bzdur?
No-qanek pisze:Dziwią mnie reakcję ludzi, jak gdyby owa nieznajoma wielki grzech popełniła.
Popelnila grzech nadgorliwosci.
Naprawde tak trudno wstukac chociaz w Wikipedie hasla "rewolwer", "sauna"...? Sprawdzić słownik PWN?


wpis moderatora:
Ika: Poprawiłam cytowanie
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
Asiek
Mamun
Posty: 114
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 21:38

Post autor: Asiek »

nimfa bagienna pisze:W mojej bibliotece wypożyczam czasem książki Agathy Christie. Czytał je jakiś niewyżyty korektor. Wszystkie literówki i wpadki interpunkcyjne elegancko poprawione ołóweczkiem na marginesie. Z użyciem znaków korektorskich, a jakże.
musi co Miągwa z "Czarnej polewki". A ja myślałam że to tylko w powieściach się takie egzemplarze trafiają ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

A.Mason pisze:
No-qanek pisze:Dlaczego miałabym coś odsiewać? Mówię, że tylko udostępniłam konto.
Ok, to inaczej, nie bylo Ci ani przez chwile przykro, ze przyczyniasz sie do robienia z siebie idioty/idiotki?
Tak nieśmiało zapytam, wyręczając No-qanka, który pewnie już pobiegł do źródełka wiedzy wszelakiej i wróci przypuszczalnie po południu: Czy cytat w powyższym cytacie to nie słowa Achiki przypadkiem, przez No-qanka tylko cytowane?
Do meritum się nie donoszę, bo ono poległo śmiercią tragiczną, pomiędzy dwa młyńskie kamienie wpadłszy.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4206
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Alfi pisze:Tak nieśmiało zapytam, wyręczając No-qanka
Tak, moj blad. Skopiowalem quote No-qanka, a zapomnialem podmienic na Achiki. Przepraszam No-qanku.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Kasiek

Post autor: Kasiek »

Ech, ja nie wiem... Ja rozumiem, że są błędy, ale jak już chyba Ika napisała, błędy rzeczą ludzką są.
Pytanie tylko dlaczego w wątku autorki wytykane są błędy, które mógł popełnić ktoś, kto robił korektę czy redakcję. Dla mnie to bez sensu.
Faktycznie, że się ludziom chce...
Czy są to błędy rażące? Chyba niekoniecznie.

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Mnie się zdarza rozglądać się za kurtką we własnym mieszkaniu, co za problem.
A w ogóle to jest (cenzura) kotka przy pomocy młotka, jak szukanie trampek czy też odbicia kamery w oknie w filmie fantasy. Książka nie jest dyktandem, a ewentualne potknięcia o niej nie stanowią. U Goldinga słońce wschodzi dwa razy, a i tak dostał Nobla. Znaczy nie ta skala. Ale wiadomo, o co chodzi.

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Edit: dwa razy jednego dnia, jakby ktoś się chciał czepić :P

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1767
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marcin Robert »

Aby przerwać te rozważania: Gratulacje Asie! :D

Może wreszcie uda mi się nabyć ów Podatek, bo w zeszłym roku - pełen niezmierzonej naiwności - poszukiwałem w Krakowie któregoś z wcześniejszych dzieł Milenki (właśnie Podatek albo Załatwiaczkę), aby sprezentować je mamie na imieniny (a przy okazji samemu przeczytać :D ), ale dostępne były tylko Wrota 2.

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Ewentualne dodruki leżą w gestii wydawnictwa, więc jeśli chodzi o Załatwiaczkę mogę tylko zasugerować wysłanie im maila o treści "chciałbym, a tu nie ma!". ;)
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Achika
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23

Post autor: Achika »

A.Mason pisze:
No-qanek pisze:Dlaczego miałabym coś odsiewać? Mówię, że tylko udostępniłam konto.
Ok, to inaczej, nie bylo Ci ani przez chwile przykro, ze przyczyniasz sie do robienia z siebie idioty/idiotki? Nie lepiej bylo po przeczytaniu uwag wyjasnic tej osobie, ze oprocz trafnych uwag zawarla w swoim poscie sporo ewidentnych bledow i bzdur?
Zakładam, że to do mnie, a nie do No-ganka ;-)
Nie wiem, jakie ewidentne błędy lub bzdury tam są. Ja żadnych nie widzę, ale nie znam się aż tak bardzo (np. nie wiem, o co chodzi z bystro/bystrze - tzn. dla mnie "bystro" to nie błąd, ale to, że na moje wyczucie coś nie jest błędem, to jeszcze nie argument, neprawdaż?).
Umieściłam cytat w wątku autorki, bo dotyczy jej książki. Może gdybym go umieściła w wątku o FS nie byłoby takiej burzy.
Nawiasem mówiąc, pofarygowałam się sprawdzić: w stopce widnieją nazwiska aż dwóch korektorek (i jednej redaktorki). Milena nie ma się czego wstydzić. One - tak.

ODPOWIEDZ