Kto zacz 2

[Soi]

Odgrzewam kotleta: Zapłacił podatek, bo mu poborcy nawrzucali puszek z tuńczykiem do stawu.

Chodzi o trzystuletniego suma.
(A w puszkach były szprotki w oleju.)

Edytka, bo KNS

[hundzia]

No widzisz, skleroza, ale wciąż dobrze pamiętasz! W twoje ręce!

[Soi]

No dobrze, mili państwo, czyli ode mnie coś banalnego.
Miał grzyba pod czaszką.

[ElGeneral]

Gren? Cieplarnia Aldissa.

[Soi]

Uch, tego nawet nie znam. <czuje się głupia> Ale jeśli to prawda, to w Twe ręce, Generale.
A gdyby ktoś jeszcze próbował odgadnąć, to dopowiem, że grzyb ewoluował w formę dużo inteligentniejszą.

[Soi]

Nikt nie jest chętny? A więc rozwiązanie: chodziło o Vuko Drakkainena z jego cyfralem, tudzież Cyfral.
Zatem... zagadka w ręce Generała, tak?

[hundzia]

Chyba tak, bo smardz jednak był grzybem, od niego ponoć wywodzi się ludzki mózg :p

[Alfi]

Trzeba by jednakowoż przełamać dwutygodniowy zastój.

Postać z książek dla czytelnika w krótkich porciętach. Miała skrzydła i nosiła "archipelagowe" imię.

[Alfi]

I coś ją łączyło z pewnym doktorem...

[ElGeneral]

Papuga Polinezja z cyklu Hugha Loftinga o doktorze Dolittle.

[Alfi]

Oczywiście. A już myślałem, że ptaszysko w zapomnienie popadło...
W Twoje ręce.

[Alfi]

A ktoś tu z czymś nie zalega?

[ElGeneral]

Mieszkał na dachu i mógł latać.

[Alfi]

Karlsson?

[ElGeneral]

Jasne. Zadawaj.