Wena, Wiatr, czyli co, gdzie kiedy i jak?
Moderator: RedAktorzy
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
Heh, tak sobie czytałem ostatnio wszystkie te moje dziwactwa i podrygi, oraz wasze odpowiedzi w tym temacie...I powiem jedno:
CO wyście mi zrobili?! xD
Teraz jestem twardy, wyrzekłem się patosu, łatwowierności młodzieńczej, poczucia, że pieniądze nic nie dają...Wielu innych rzeczy.
Och, dlaczego tak brutalnie zakończyliście tą bajkę w której żyłem? Teraz widzę świat takim jakim jest i opisuje takim jakim jest...
Ech. I musiałem sie wyrzec anty-polskiego języka...No, nie... :P
Jak mogliście! Przez was jestem człowiekiem! :P
Nie, no dobra... Może trochę przesadziłem, ale czytając pierwsze strony tematu tłukłem głową o biurko. I załamywałem ręce nad sobą samym. No po prostu ,,show".
A, zauważyłem więcej. Otóż teraz krytykuje i szukam błędów (jakichkolwiek) w każdym tekście jaki czytam, ( I znalazłem, głównie za sprawą tłumaczy naszych Polskich. Wyobraźcie sobie, że w jednej z wersji Hobbita aż roi sie od powtórzeń, a w jednej książce [ jaka to była? nie pamiętam...] znalazłem sporą nielogiczność!!!) co skutecznie zabiera mi niekiedy radość z czytania:P. Czytam, czytam i nagle: < Szperacz mode on>. To naprawdę męczące :)
Ludzie- Uciekajcie z tego miejsca, bo ono działa tak, że pozbywacie się wszelkich złudzeń!
CO wyście mi zrobili?! xD
Teraz jestem twardy, wyrzekłem się patosu, łatwowierności młodzieńczej, poczucia, że pieniądze nic nie dają...Wielu innych rzeczy.
Och, dlaczego tak brutalnie zakończyliście tą bajkę w której żyłem? Teraz widzę świat takim jakim jest i opisuje takim jakim jest...
Ech. I musiałem sie wyrzec anty-polskiego języka...No, nie... :P
Jak mogliście! Przez was jestem człowiekiem! :P
Nie, no dobra... Może trochę przesadziłem, ale czytając pierwsze strony tematu tłukłem głową o biurko. I załamywałem ręce nad sobą samym. No po prostu ,,show".
A, zauważyłem więcej. Otóż teraz krytykuje i szukam błędów (jakichkolwiek) w każdym tekście jaki czytam, ( I znalazłem, głównie za sprawą tłumaczy naszych Polskich. Wyobraźcie sobie, że w jednej z wersji Hobbita aż roi sie od powtórzeń, a w jednej książce [ jaka to była? nie pamiętam...] znalazłem sporą nielogiczność!!!) co skutecznie zabiera mi niekiedy radość z czytania:P. Czytam, czytam i nagle: < Szperacz mode on>. To naprawdę męczące :)
Ludzie- Uciekajcie z tego miejsca, bo ono działa tak, że pozbywacie się wszelkich złudzeń!
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
W przyszłości obie tendencje - do pisania i do wyłapywania błędów - powinny się ustabilizować. A wtedy to pomaga przy pisaniu. :)
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Nie do końca...Bebe pisze:W przyszłości obie tendencje - do pisania i do wyłapywania błędów - powinny się ustabilizować.
Poszłyśmy z koleżanką do Empiku. Ona wyciąga z półki jakąś książkę, podtyka mi ją pod nos (IV okładka).
Renata: I co o tym sądzisz?
Ja (automatycznie): Zła konstrukcja pierwszego zdania, w drugim brak spacji przed przecinkiem... Aaaa! Tobie chodzi o treść zwiastuna?!
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
Nimfa - ja chce chodzić z tobą do Empiku! Ta scena musiał być piękna :Dnimfa bagienna pisze: Poszłyśmy z koleżanką do Empiku. Ona wyciąga z półki jakąś książkę, podtyka mi ją pod nos (IV okładka).
Renata: I co o tym sądzisz?
Ja (automatycznie): Zła konstrukcja pierwszego zdania, w drugim brak spacji przed przecinkiem... Aaaa! Tobie chodzi o treść zwiastuna?!
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Uj! Łoj! Aha! I oho!
PO przecinku! PO! Wirus! Ale ty masz czułe te, no, jak im tam... (co mają wirusy???) komórki światłoczułe, no!
:D
Może ja jednakowoż pójdę i się potnę, tak na wszelki wypadek... Przedwojenni oficerowie strzelali sobie w łeb, nie mogąc znieść hańby. Ja nie jestem przedwojenna, nie jestem oficerem i nie mam pistoletu. Ułamię se kawałek lusterka i tym lusterkiem... uch.
PO przecinku! PO! Wirus! Ale ty masz czułe te, no, jak im tam... (co mają wirusy???) komórki światłoczułe, no!
:D
Może ja jednakowoż pójdę i się potnę, tak na wszelki wypadek... Przedwojenni oficerowie strzelali sobie w łeb, nie mogąc znieść hańby. Ja nie jestem przedwojenna, nie jestem oficerem i nie mam pistoletu. Ułamię se kawałek lusterka i tym lusterkiem... uch.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Nie bój nic, nadal nie zauważasz, że jedziesz patosem, nadal potrafisz sam sobie zaprzeczyć w jednym zdaniu, a drugim tylko ten stan rzeczy pogłębić :DCedricek pisze:Teraz jestem twardy, wyrzekłem się patosu, łatwowierności młodzieńczej, poczucia, że pieniądze nic nie dają...Wielu innych rzeczy.
Och, dlaczego tak brutalnie zakończyliście tą bajkę w której żyłem? Teraz widzę świat takim jakim jest i opisuje takim jakim jest...
To wciąż ty. Niepodrabialny.
Zacznij czytać "tym okiem" to, co sam wypisujesz. Przyda się.Cedricek pisze:A, zauważyłem więcej. Otóż teraz krytykuje i szukam błędów (jakichkolwiek) w każdym tekście jaki czytam, ( I znalazłem, głównie za sprawą tłumaczy naszych Polskich.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
^^Jakbyś nie zauważył, to to była ironia :D (Cały ten tekst), więc pojechałem patosem specjalnie :)"taki jeden tetrix"]Nie bój nic, nadal nie zauważasz, że jedziesz patosem, nadal potrafisz sam sobie zaprzeczyć w jednym zdaniu, a drugim tylko ten stan rzeczy pogłębić :DCedricek pisze:Teraz jestem twardy, wyrzekłem się patosu, łatwowierności młodzieńczej, poczucia, że pieniądze nic nie dają...Wielu innych rzeczy.
Och, dlaczego tak brutalnie zakończyliście tą bajkę w której żyłem? Teraz widzę świat takim jakim jest i opisuje takim jakim jest...
To wciąż ty. Niepodrabialny.
Cedricek pisze:A, zauważyłem więcej. Otóż teraz krytykuje i szukam błędów (jakichkolwiek) w każdym tekście jaki czytam, ( I znalazłem, głównie za sprawą tłumaczy naszych Polskich.
Ano przyda się, przyda...Ale i tak jest lepiej niż poprzednio :)Zacznij czytać "tym okiem" to, co sam wypisujesz. Przyda się.
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Pozrzędzę trochę.
1. Cytowania już chyba nie poprawisz, bo już minął czas na edytowanie posta. Ale kliknij "Cytuj" i wtedy zobaczysz, że zamknąłeś coś, co w ogóle nie było otwarte (tzn. nawias kwadratowy na samym początku).
2. Po wielokropkach, przecinkach itp. znakach interpunkcyjnych powinna być spacja.
3. Co do ironii - osłabiłeś ją, mieszając ironiczne uwagi o charakterze bardzo ogólnym ze stwierdzeniami bardzo konkretnymi, w których podtekstów raczej nie ma. Stąd wyłapanie tej ironii nie jest łatwe. Jeśli mówię to ja, czyli ktoś, kto nie przepada za emotkami oddającymi ukryte intencje autora - to coś w tym jest.
Teraz powinieneś osiągnąć następny stopień wtajemniczenia. Ten, na którym nie musi się włączać żaden "szperacz mode on", żeby zauważać błędy. Na którym przyjemność czytania psują błędy jako takie, a nie "tryb szperacza" - a równocześnie (jeśli się nie ma obowiązków redaktorskich lub autokorektorskich) można przejść nad nimi do porządku dziennego i skupić na fabule.
1. Cytowania już chyba nie poprawisz, bo już minął czas na edytowanie posta. Ale kliknij "Cytuj" i wtedy zobaczysz, że zamknąłeś coś, co w ogóle nie było otwarte (tzn. nawias kwadratowy na samym początku).
2. Po wielokropkach, przecinkach itp. znakach interpunkcyjnych powinna być spacja.
3. Co do ironii - osłabiłeś ją, mieszając ironiczne uwagi o charakterze bardzo ogólnym ze stwierdzeniami bardzo konkretnymi, w których podtekstów raczej nie ma. Stąd wyłapanie tej ironii nie jest łatwe. Jeśli mówię to ja, czyli ktoś, kto nie przepada za emotkami oddającymi ukryte intencje autora - to coś w tym jest.
Teraz powinieneś osiągnąć następny stopień wtajemniczenia. Ten, na którym nie musi się włączać żaden "szperacz mode on", żeby zauważać błędy. Na którym przyjemność czytania psują błędy jako takie, a nie "tryb szperacza" - a równocześnie (jeśli się nie ma obowiązków redaktorskich lub autokorektorskich) można przejść nad nimi do porządku dziennego i skupić na fabule.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Cedrik
- Pćma
- Posty: 266
- Rejestracja: śr, 07 lis 2007 19:10
- Płeć: Mężczyzna
Ano, osłabiłem, masz rację. Mea culpa.3. Co do ironii - osłabiłeś ją, mieszając ironiczne uwagi o charakterze bardzo ogólnym ze stwierdzeniami bardzo konkretnymi, w których podtekstów raczej nie ma. Stąd wyłapanie tej ironii nie jest łatwe. Jeśli mówię to ja, czyli ktoś, kto nie przepada za emotkami oddającymi ukryte intencje autora - to coś w tym jest.
Ale ironia dalej jest ^^ Co do emotek, to...Weszło mi to w nawyk ( ech, to GG) i teraz pisze już tak z przyzwyczajenia.
<Szperacz mode on> To był wygłup, ale przyznam faktycznie mam coś takiego, że niekiedy mi przeszkadza w delektowaniu się książką.Teraz powinieneś osiągnąć następny stopień wtajemniczenia. Ten, na którym nie musi się włączać żaden "szperacz mode on", żeby zauważać błędy. Na którym przyjemność czytania psują błędy jako takie, a nie "tryb szperacza" - a równocześnie (jeśli się nie ma obowiązków redaktorskich lub autokorektorskich) można przejść nad nimi do porządku dziennego i skupić na fabule.
Ok, to zabieram się do pracy i przeskakuje na wyższy level :).
Kochaj wroga swojego jak siebie samego.
- Maximus
- ZasłuRZony KoMendator
- Posty: 607
- Rejestracja: sob, 20 sty 2007 17:24
Och, tyle mnie nie było, a wciąż jak Cię czytam to mam ochotę odpisać. Kurna.Cedricek pisze:Ale ironia dalej jest ^^ Co do emotek, to...Weszło mi to w nawyk ( ech, to GG) i teraz pisze już tak z przyzwyczajenia.
Złośliwy jestem. I paskudny.
To na wypadek, jakbyśmy my - którzy patosu nie znamy - przypadkiem nie dostrzegli, że imć Cedricek specjalnie "pojechał patosem" (to pewnie też z G[eneralnej]G[uberni], i teraz "piszesz tak z przyzwyczajenia"). *Cedricek pisze:więc pojechałem patosem specjalnie :)
Warto zaopatrzyć się w zestaw przypraw, dobrych na język kiepskiej książki, którą inaczej nie sposób się delektować ;)Cedricek pisze:przyznam faktycznie mam coś takiego, że niekiedy mi przeszkadza w delektowaniu się książką
Oo taak.Cedricek pisze:Ale i tak jest lepiej niż poprzednio :)
* TO była ironia. Złośliwy jestem i paskudny :P Weszło mi to w nawyk (ech, to życie) i teraz piszę już tak z przyzwyczajenia. :)