Wena, Wiatr, czyli co, gdzie kiedy i jak?

[Montserrat]

Ja też węszę podstęp i prowokację.

Jeśli nie... cóż. Czekam na opowiadania. Albo shorty w Warsztatach. Na to zawsze się znajdzie chwilka, tak mi się zdaje.

[Meduz]

moje opowiadania chowają się w szufladzie.

- to co Cię powstrzymuje, aby wyciągnąć je z szuflady na światło dzienne, a następnie przepisać i wrzucić na warsztaty???
Nie muszą być od razu wszystkie, jedno wystarczy;-D

[inatheblue]

Tolkien, to poza tym mistrzostwem w fantasy był po pierwsze i najważniejsze naukowcem. Był z zawodu, kurde, profesorem filologii, WIEDZIAŁ, co robi. Radzę prześledzić tempo, w jakim pisał i skrupulatność tego, co robił.
Co pewien czas jakiś młody idiota próbuje iść drogą wytyczoną przez Tolkiena, Asimova, Carolla (Lewisa) itp. Czyli dziugać w nauce i pisaniu jednocześnie.
Dobra rada: nie robić tego. Obydwie rzeczy uzależniają, obie są trudne.
Skutek: czysta nerwica i wrzody żołądka.

[Rheged]

Co pewien czas jakiś młody idiota próbuje iść drogą wytyczoną przez Tolkiena, Asimova, Carolla (Lewisa) itp. Czyli dziugać w nauce i pisaniu jednocześnie.

Nie nazywałbym ich idiotami. Może i porywają się z motyką na słońce, ale to dobra droga. Jednemu na dziesięć a nuż się uda. Idiotyzmem z ich strony byłoby nie ulegać ambicji i nie próbować. Świat jest tak pełny, że i dla takich jak oni znajdzie się miejsce. A Ty patrzysz krótkowzrocznie. Wnoszę, że Ty nie próbujesz, więc, na dobrą sprawę, co możesz o tym wiedzieć? Bez złośliwości pytam, po prostu zanim się wypowie ex cathedra, wypada sprawdzić, nieprawdaż?

[Ika]

Nawet płota minąłeś, a po kuli śladu nie zostało.
Ta "Młoda Idiotka" próbuje :) nieustannie próbuje. Widać pewne stany umysłu są nieuleczlne :)))

[Rheged]

No to dlaczego się nazywa się idiotką? O_o
No średnio to pojmuję, kurde blade ;]
ALe ja w ogóle ostatnio coraz mniej pojmuję ;]

[Ebola]

Bo jej wolno?

[Navajero]

Co pewien czas jakiś młody idiota próbuje iść drogą wytyczoną przez Tolkiena, Asimova, Carolla (Lewisa) itp. Czyli dziugać w nauce i pisaniu jednocześnie.

Znaczy przenosić pewne kwestie naukowe do literatury/ pisać na bazie ustaleń naukowych? O to chodzi? Bo nie za bardzo kapuję.

[Ebola]

Nie wiem czy nie chodzi o trzymanie przysłowiowych dwóch srok. Problem w tym, że żadnej z nich Ina, za skarby świata, nie wypuści.

[Navajero]

Poczekajmy na wykładnię Enigmatycznej :)

[Karola]

Gdzie jest wasza wena... wasze wnętrze.. wasza romantyczność?
Jak możecie cokolwiek pisać równocześnie biegając za zyskiem?
Jak możecie pisać, skoro jałowiejecie?!
Jak możecie pisać, skoro brak wam magii pisania?
Czyż nie czujecie? Czyż nie jesteście wrotami, przez które na świat wylewa się historia?

Cedriczku, drogie to, co łykasz? Bo też bym chciała tak mieć...

MSPANC

[Ika]

Wypraszam sobie - wcale nie jałowieję! To pomówienie jakieś.
I nic się ze mnie nie wylewa - mogę przedstawić stosowne zaświadczenia.

[Rheged]

Bo jej wolno?

No ba! Pewnie! Tylko śmiem się zapytywać, czemu akurat idiotką? To przecież świadczy o ambicji. Czy więc ambicja jest idiotyczna?

To taki trochę chyba offtop, więc w sumie chyba powinien do gara wylądować?

[Dabliu]

Oj, Rheged, taki szanowany redaktor, a tekstów nie łapie :P
To tak jakbyś powiedział: "jestem głupim naiwnym optymistą", lub: "jestem pieprzonym dobroczyńcą"...
Kapewu? ;)

[inatheblue]

Bo te sroki się cholery szamoczą, a nie można żadnej dać w łeb, bo to się mija z celem.
Rheged, a spróbuj, zamieńmy się na dwa miesiące, tylko w międzyczasie błagam, nie zniszcz moich aparatów do elektroforezy rzucając nimi o ścianę, to drogi sprzęt :P
Wracajcie lepiej do dyskusji o wenie :D
Edit: fajny konkurs znalazłam :), do odpowiedniego wątku