Magazyn Fantastyczny

czyli wszystko o periodykach, które nie są Fahrenheitem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

gorat pisze:Skoro zaczęliście o "Opowieści mordercy", to zapytam o jedną, dość podstawową, rzecz: jakim cudem ten tekst znalazł się w "Magazynie Fantastycznym"???
Blisko mu do głównego nurtu, to fakt, ale można znaleźć tenże element w opowiadaniu - motyw zapominania przez głównego bohatera powodów zabójstw, jako swoistej, niewyjaśnionej utraty pamięci emocjonalnej. Zresztą, tak samo małofantastyczny był tekst Gustawa w antologii 'Bez bohatera' i jakoś mi to nie przeszkadzało (od razu mówię - nie wiem jak innym :D).
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Jak to "małofantastyczny tekst Gustawa"? Opisywane przeze mnie w "Skale" wydarzenia mogą mieć dwa wyjaśnienia - jedno zupełnie racjonalne, drugie zdecydowanie fantastyczne.

A "Opowieści mordercy" nie mogę jakoś zmóc.

Robert Zaręba
Mamun
Posty: 101
Rejestracja: ndz, 31 lip 2005 16:02

Post autor: Robert Zaręba »

Skoro zaczęliście o "Opowieści mordercy", to zapytam o jedną, dość podstawową, rzecz: jakim cudem ten tekst znalazł się w "Magazynie Fantastycznym"???
Zdecydował mroczny klimat opowieści, ciężka, wręcz lepka atmosfera.
Szkoda byłoby go nie puścić.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Ja tylko wtrącę, że mnie się podobało to Gustawa z "Bez bohatera". I zdecydowanie postawiłabym na fantastyczne wyjaśnienie, bo pasuje do nastroju.
A jak juz wylezę z FF, to zaraz przeczytam MF (już czeka i szczeka), to też coś powiem w temacie opowiadania o mordercy. No, za moment taki dłuższy...
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Małgorzata pisze:A jak juz wylezę z FF, to zaraz przeczytam MF (już czeka i szczeka), to też coś powiem w temacie opowiadania o mordercy. No, za moment taki dłuższy...
Jak już minie moment dłuższy to i ja poproszę o parę słówek na temat mojego 'Sonetu' ;P. Wszak obiecywałaś Margot, obiecywałaś ;).
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

To potrwa, bo zaległości. Ale obietnica jest obietnica. Tylko czas mi nie płynie wyraziście, o cierpliwość zatem proszę :))))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Ni stąd, ni zowąd pojawił się 9. numer MF. Gruby. Papier dalej fuj, obrazki mnie nie śmieszą, a okładka... NIE przyciąga. Tyle na razie mogę o nim powiedzieć. Miejmy nadzieję, że opowiadania wyrównają stawkę.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Pierwsze wrażenie u mnie pozytywne, mi się okładka podoba (ale w końcu moje nazwisko jest na niej, więc siłą rzeczy dla mnie jest piękna ;)). Opowiadania na razie przeczytałem dwa, z czego jedno znałem już wcześniej. Przesyłano mi je do CF - odrzuciłem. I widzę, że redaktor nie wykrzesał z tego tekstu nic... Poszło bez redakcji...
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Robert Zaręba
Mamun
Posty: 101
Rejestracja: ndz, 31 lip 2005 16:02

Post autor: Robert Zaręba »

I widzę, że redaktor nie wykrzesał z tego tekstu nic... Poszło bez redakcji...
O jakie opowiadanie chodzi?
Papier dalej fuj,
Przy naszym budżecie lepszy nie będzie.
Alternatywą byłoby zmniejszenie objętości pisma (czego ja nie chcę) lub podniesienie ceny (czego pewnie Wy nie chcecie).

Awatar użytkownika
Mara
Stalker
Posty: 1888
Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 12:31

Post autor: Mara »

Ja się cieszę, że MF w ogóle wyszło :-)
42

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Robert Zaręba pisze:
I widzę, że redaktor nie wykrzesał z tego tekstu nic... Poszło bez redakcji...
O jakie opowiadanie chodzi?
Mam mówić na ogóle? Może uderz na priv.
Robert Zaręba pisze:
Papier dalej fuj,
Przy naszym budżecie lepszy nie będzie.
Alternatywą byłoby zmniejszenie objętości pisma (czego ja nie chcę) lub podniesienie ceny (czego pewnie Wy nie chcecie).
Dla mnie papier się nie liczy, a treść.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Robert Zaręba
Mamun
Posty: 101
Rejestracja: ndz, 31 lip 2005 16:02

Post autor: Robert Zaręba »

Mam mówić na ogóle? Może uderz na priv.
Jeśli masz jakieś konkretne, sprecyzowane zarzuty, to może być "na ogóle', jeśli nie, to na priva.

Awatar użytkownika
Gustaw G. Garuga
Psztymulec
Posty: 940
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Gustaw G. Garuga »

Papier jest jakby trochę lepszy, koloryzowany czy coś... Dla mnie największym problemem MF jest strona graficzna. Okładka nieszczególnie zachęca, a ilustracje wewnątrz nawet odstręczają.

Awatar użytkownika
Rheged
Stalker
Posty: 1886
Rejestracja: pt, 16 wrz 2005 14:35

Post autor: Rheged »

Robert Zaręba pisze:Jeśli masz jakieś konkretne, sprecyzowane zarzuty, to może być "na ogóle', jeśli nie, to na priva.
Robercie - podeślę Ci na priva. Mam konkretne zarzuty, ale nie napiszę tego tutaj, bo po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że szkoda byłoby mi osoby, która ów tekst napisała, bowiem winą redaktora jest to, że nie zmienił tam nawet słowa. Porównałem szczegółowo obie wersje, elektroniczną, jaką mam i tą z czasopisma. Nie różnią się niczym. I nie byłby to błąd, gdyby opowiadanie było rzeczywiście niezłe, ale niestety nie jest.

Musiałem to powiedzieć. Nie ze złośliwości, ale celem tego, aby jednak redakcja tekstów w MFie stanęła w końcu na bardzo dobrym poziomie. W szczególności opowiadań, bowiem publicystyka nie stoi na niskim poziomie (swojego tekstu oczywiście nie oceniam tutaj). Także, no offence.
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Pipe of the rising sun, Sympathy for the pipe
Pipe of the storm, Born to be pipe

Robert Zaręba
Mamun
Posty: 101
Rejestracja: ndz, 31 lip 2005 16:02

Post autor: Robert Zaręba »

Nie ze złośliwości,
No nie żartuj.
Porównałem szczegółowo obie wersje, elektroniczną, jaką mam i tą z czasopisma. Nie różnią się niczym. I nie byłby to błąd, gdyby opowiadanie było rzeczywiście niezłe, ale niestety nie jest.
Nikomu nie pozwalam ingerować w swoje teksty i sam czynię to tylko w ostateczności.
Domyślam się o które opowiadanie Ci chodzi, ale widać uznałem, że jednak jest niezłe.

ODPOWIEDZ