"Czas Fantastyki"
Moderator: RedAktorzy
- Gustaw G. Garuga
- Psztymulec
- Posty: 940
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
- Płeć: Mężczyzna
Racja, tetrixie, choć być może w tych kwestich KTL piętnował raczej wydanie na nowo tak archaicznego eseju? Nie wiem, musiałbym przeczytać jeszcze raz, a czasu brak.
Do Lampy "Nie tylko smoki" się nie nadają, tu pełna zgoda ;D Pozwoliłem sobie jednak zaproponować redakcji L napisanie podobnego eseju, ale już o głównym nurcie literatury chińskiej i 'wykazali zainteresowanie', z jednym wszak kruczkiem: honorarium niet, ponoć sytuacja finansowa pisma nie pozwala płacić autorom... :(
Do Lampy "Nie tylko smoki" się nie nadają, tu pełna zgoda ;D Pozwoliłem sobie jednak zaproponować redakcji L napisanie podobnego eseju, ale już o głównym nurcie literatury chińskiej i 'wykazali zainteresowanie', z jednym wszak kruczkiem: honorarium niet, ponoć sytuacja finansowa pisma nie pozwala płacić autorom... :(
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
O, to zupełnie jak w takim nowym periodyku (g(ł)*wnonurtowym) pod tytułem bodajże "Opowiadania", którego numer pierwszy przejrzałem z tydzień temu w księgarni - redakcja zapowiada z miejsca, że nie redaguje, nie powiadamia o przyjęciu bądź odrzuceniu tekstu, i nie płaci :D
Godna podziwu szczerość.
EDIT: a odnośne cytaty z KTLa mogę wbić zaraz po przybyciu do domu, dla powszechnej rozrywki i edukancji. Misyjnie, znaczy się. Jak Telewizja Publiczna. Możecie mi płacić abonament :D
Godna podziwu szczerość.
EDIT: a odnośne cytaty z KTLa mogę wbić zaraz po przybyciu do domu, dla powszechnej rozrywki i edukancji. Misyjnie, znaczy się. Jak Telewizja Publiczna. Możecie mi płacić abonament :D
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Romek P.
- Pćma
- Posty: 244
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
- Płeć: Mężczyzna
Raczej zasłona dymna. Znam jedna osobę, którą powiadomili o przyjęciu.taki jeden tetrix pisze:O, to zupełnie jak w takim nowym periodyku (g(ł)*wnonurtowym) pod tytułem bodajże "Opowiadania", którego numer pierwszy przejrzałem z tydzień temu w księgarni - redakcja zapowiada z miejsca, że nie redaguje, nie powiadamia o przyjęciu bądź odrzuceniu tekstu, i nie płaci :D
Godna podziwu szczerość.
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Skoro się zobowiązałem, jedziemy z tym koksem:
"Poznajcie człowieka, który zmarginalizował Lema i uszył nam buty, w których do dziś chodzimy. Oto on, bożyszcze polskiej inteligencji lat 60. i 70.! Ten, który w eseju "Od baśni do science fiction", wydanym po polsku w 1967 roku, raczył był z wyższością skrzywić się na banalne i naiwne podróże międzygwiezdne, sprawiając tym, że pod strzechy nadwiślańskich krytyków trafiło Prawo Powszechnego Odpychania SF. Co tam wschodząca gwiazda Lema, skoro w Paryżu wiedzieli lepiej, czy fantastyka być winna i czym ma się zajmować!"
Tu żadnego zarzutu pod adresem wydawcy nijak nie uświadczysz, za to dowód umysłowej lotności KTLa porównywalnej z ptakiem kiwi - i owszem.
I dalej (już z moimi wtrąconymi komentarzami): "Z całego Bradbury'ego w "Od baśni do science fiction" odnosi się tylko do "Kronik marsjańskich", a "451 Fahrenheit" [tak napisał KTL] już gdzieś wyparował, jak inne dzieła tegoż autora. Może nie pasowały do wywodu? [aż korci, żeby poprosić KTLa o wymienienie ot tak, z dyńki, owych innych dzieł Bradbury'ego, których nieznajomość zarzuca Cailloisowi] O Lemie, Dicku, Asimowie, Silverbergu, Clarku ani słowa. [to już częściowo objaśniłem] Jest za to o Wolterze [bo "Kandyd" na przykład to przecież hiperrealizm], Poe [na pal! na pal!], Balzaku ["Jaszczur" się kłania. Boy tłumaczył.], Gogolu [no comment] i Maupassancie [nie tylko "Horla", ale to przecież, kurna, podstawy są...]. Cóż, pisanie o tym, co się zna, to podstawa literackiego warsztatu [autoironia tego zdania jest po prostu zabójcza], ale czy koniecznie ten żabojad ma pouczać nas, co jest fantastyką? [w świetle powyższego lepiej on, niż toi, Przewodasie...]"
Dla mnie wnioski są oczywiste.
"Poznajcie człowieka, który zmarginalizował Lema i uszył nam buty, w których do dziś chodzimy. Oto on, bożyszcze polskiej inteligencji lat 60. i 70.! Ten, który w eseju "Od baśni do science fiction", wydanym po polsku w 1967 roku, raczył był z wyższością skrzywić się na banalne i naiwne podróże międzygwiezdne, sprawiając tym, że pod strzechy nadwiślańskich krytyków trafiło Prawo Powszechnego Odpychania SF. Co tam wschodząca gwiazda Lema, skoro w Paryżu wiedzieli lepiej, czy fantastyka być winna i czym ma się zajmować!"
Tu żadnego zarzutu pod adresem wydawcy nijak nie uświadczysz, za to dowód umysłowej lotności KTLa porównywalnej z ptakiem kiwi - i owszem.
I dalej (już z moimi wtrąconymi komentarzami): "Z całego Bradbury'ego w "Od baśni do science fiction" odnosi się tylko do "Kronik marsjańskich", a "451 Fahrenheit" [tak napisał KTL] już gdzieś wyparował, jak inne dzieła tegoż autora. Może nie pasowały do wywodu? [aż korci, żeby poprosić KTLa o wymienienie ot tak, z dyńki, owych innych dzieł Bradbury'ego, których nieznajomość zarzuca Cailloisowi] O Lemie, Dicku, Asimowie, Silverbergu, Clarku ani słowa. [to już częściowo objaśniłem] Jest za to o Wolterze [bo "Kandyd" na przykład to przecież hiperrealizm], Poe [na pal! na pal!], Balzaku ["Jaszczur" się kłania. Boy tłumaczył.], Gogolu [no comment] i Maupassancie [nie tylko "Horla", ale to przecież, kurna, podstawy są...]. Cóż, pisanie o tym, co się zna, to podstawa literackiego warsztatu [autoironia tego zdania jest po prostu zabójcza], ale czy koniecznie ten żabojad ma pouczać nas, co jest fantastyką? [w świetle powyższego lepiej on, niż toi, Przewodasie...]"
Dla mnie wnioski są oczywiste.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4206
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Nie robie tego za czesto, ale, co tam - brawo Tetrix!taki jeden tetrix pisze:Dla mnie wnioski są oczywiste.
Masz moj szacunek za bardzo rozsadny i wywazony glos.
--
__________________
- Do piekla! - wykrzyknal z zapalem Szostak.
- Moze byc, ze i do piekla...
- Kiedy idziemy?
K.Makuszynski - "Szatan z siodmej klasy"
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
A co to takiego? Gdfzie to można zobaczyć, przekartkować i podjąc decyzję o zakupieniu, albo wprost przeciwnie?taki jeden tetrix pisze:O, to zupełnie jak w takim nowym periodyku (g(ł)*wnonurtowym) pod tytułem bodajże "Opowiadania", którego numer pierwszy przejrzałem z tydzień temu w księgarni
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Forza Google!
Spójrz pan no tutaj, na przykład:
http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,31891,wiadomosc.html
(przynajmniej masz fotkę okładki i poprawny tytuł - cały się wstydzę...)
A widziałem toto w jednej z gdyńskich księgarni (nie był to Empik).
Spójrz pan no tutaj, na przykład:
http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,31891,wiadomosc.html
(przynajmniej masz fotkę okładki i poprawny tytuł - cały się wstydzę...)
A widziałem toto w jednej z gdyńskich księgarni (nie był to Empik).
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Poznać Gdyniankę po określeniu - na tamtą wszyscy (prawie) tak mówią :DBebe pisze:Tej przy dawnym kinie Warszawa? Czy innej? Podaj namiary :)
Nie, to Vademecum, też przy Świętojańskiej, ale dalej w stronę Placu Kaszubskiego, po prawej stronie (za Światem Książki a przed sushi barem, bądź - jeśli wolisz - naprzeciwko Cepelii :D ).
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
A to wim gdzie. :) Rzadko tam zachodzę, bo lody u Wenty są po drugiej stronie i mnie rozpraszają. :))))
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
Ano, do mnie. Tyleż przewidywalne, co żałosne :D Clarke, jak widać, awansował na przedstawiciela amerykańskiego Złotego Wieku. Jak to szło? "Znajomość rzeczy, o których się pisze..."
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)
- Romek P.
- Pćma
- Posty: 244
- Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
- Płeć: Mężczyzna
Właśnie, tetrixie, właśnie :) albowiem - nie wchodząc w twój spór z Przewodasem - jednak Clarke BYŁ przedstawicielem Złotego Wieku. Zobacz http://en.wikipedia.org/wiki/Golden_Age ... ge_authorstaki jeden tetrix pisze:Ano, do mnie. Tyleż przewidywalne, co żałosne :D Clarke, jak widać, awansował na przedstawiciela amerykańskiego Złotego Wieku. Jak to szło? "Znajomość rzeczy, o których się pisze..."
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl