Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ellen
Ośmioł
Posty: 690
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 22:33

Post autor: Ellen »

Alfi pisze: A żeby z rytmu nie wypaść, a równocześnie żeby ontopicznie było: Czy komuś znana jest z autopsji nalewka panapilipiukowa z pigwy, według przepisu imć autora sporządzona? Czy ona naprawdę te opisywane w powieściach walory posiada?
Mlask, mlask, mlask
<intensywne ślinienie się>

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ellen?! Cała i zdrowa?!
Jest GIT!
Zaraz: to ten wątek, czy nie ten?
Harna pisze:Łącznie z O, bogiem kaca ;-)
O to modlitwa do Benamuki. Piętaszek może potwierdzić.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Ellen
Ośmioł
Posty: 690
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 22:33

Post autor: Ellen »

Cała i... milcząca niestety. Dlatego radzę zajrzeć raczej do "narzekalni" :D

pozdrawiam
Ellen

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

http://wiadomosci.onet.pl/1406764,69,item.html
Wędrowycz z Paczenką, ani chybi. Ale po co ich aż do Gorzowa poniosło?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

A słowo, ciałem się stało!
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Ale Wiedźmina i całej masy patriotów to ten kraj doczekać się coś nie może :D
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Hipolit
Klapaucjusz
Posty: 2078
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09

Post autor: Hipolit »

Lafcadio pisze:Ale Wiedźmina i całej masy patriotów to ten kraj doczekać się coś nie może :D
Co do Patriotów, to wszystko jest na jak najlepszej drodze :/
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Hipolit pisze:
Lafcadio pisze:Ale Wiedźmina i całej masy patriotów to ten kraj doczekać się coś nie może :D
Co do Patriotów, to wszystko jest na jak najlepszej drodze :/
To dopiero start. A prawdziwego Patriota poznaje się nie po tym, jak startuje, ale jak ląduje.
No ale... Nie odbiegajmy od tematu. Mam dziwne wrażenie, że "u żródeł" postaci Wędrowycza są jakieś wydarzenia podobne do tych gorzowskich. Czy komuś coś o tym wiadomo? Jest ktoś wtajemniczony?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Alfi pisze:No ale... Nie odbiegajmy od tematu. Mam dziwne wrażenie, że "u żródeł" postaci Wędrowycza są jakieś wydarzenia podobne do tych gorzowskich. Czy komuś coś o tym wiadomo? Jest ktoś wtajemniczony?
Trzeba by spytać autora o tych "kolegów dziadka", którzy dali inspiracje na Jakuba.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Ellen
Ośmioł
Posty: 690
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 22:33

Post autor: Ellen »

Oddaję głos Andrzejowi:

kumple Dziadka... generalnie gdy jak co środa ściagali na targ i stawiali furmanki na podwórzu nie dało sie zaobserwowac ich wzmożonej agresywności. nie było wypadków inspiracji aż tak bezpośredniej. raczej obserwując ich nabierałem pewnej wiedzy o kulturze picia. nigdy tych jaboli nie walili z gwinta tylko zawsze pozyczali do Babci szklanki od herbaty. I zawsze kulturalnie zagryzali a to pomidorkiem a to kiszonym ogórkiem, czasem i słoninką. Okna domu też były nisko - ale zasdniczo do mieszkania ich Dziadek nie wpuszczał oddając im na popasy szopę. (tylko najbardziej zaufani czasem pijali razem z Nim). gdzieś późnym popołudniem towarzystwo siadało na fury i co koń wyskoczy mknęło do najbliższego zjazdu w polne drogi - gdzie milicja po pierwsze nie bardzo miała jak swoim fiacikiem ich ścigać poza tym pijaństwo furmana na drodze gruntowej było mniej ścigane. Na gliniarzy były jeszcze dwa patenty. W razie wpadki można było zjechać na pole (np komuś w szkodę) bo mogli łapać tylko na szosie i drogach. Metoda druga polegała na tym by obwiązać lejce do bocznego badyla a samemu leżeć i udawać dużo bardziej pijanego niż się było w rzeczywistości. w tym przypadku w razie kontroli odpowiadał woźnica - czyli nikt - bo woźnicą jest według przesiów wozackich ten kto dotyka lejc ;-P

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Mam rozumieć, że Dziadek to ten Aleksander, dwa albo trzy razy wymieniany?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Swego czasu na stronie fabryki można było dostać link do czeskiej produkcji offowej na podstawie Pilipiuka. Obejrzałem przed chwilą. Rozkoszne :) Gdyby poprawić charakteryzację (albo zatrudnić do głównej roli starszego faceta) to powiedziałbym, że to porządne kino krótkometrażowe :D Miła ciekawostka.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ten link chyba wciąż jeszcze jest. Chyba nawet dzisiaj go widziałem.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Dabliu
ZakuŻony Terminator
Posty: 3011
Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Dabliu »

Małgorzata pisze:W tym starym SJP miałam termin "zaszczycić" => zasłonić tarczą :)))
To dlatego, że tarczę nazywano dawniej "szczytem".

ODPOWIEDZ