Dni Fantastyki we Wrocławiu są już za nami. W tym roku odbyły się wyjątkowo w nowym miejscu w Łukasiewicz – PORT.
Na DFy zaglądam regularnie chociaż na jeden dzień od ich powstania w 2004 roku. Ominęły mnie może dwie-trzy edycje. Przez te lata impreza się zmieniała, zmieniali się organizatorzy, ale zawsze stała na co najmniej przyzwoitym poziomie.
W tym roku zostałem zaskoczony. Pozytywnie, bo spodziewałem się, że nowe miejsce wygeneruje bałagan i problemy. Okazało się, że nie – że organizatorzy znów „dowieźli”. Nie znalazłem niczego, czego warto byłoby się przyczepić. Jako uczestnik po prostu bardzo dobrze się bawiłem. Jeśli miałem problem z odnalezieniem się w nowym miejscu, wystarczyło zapytać się kogoś z organizacji. Mimo że konwent był rozłożony na dużej powierzchni kampusu, zgubić się na nim raczej nie dało dzięki rozsądnie pomyślanej głównej „ścieżce” (z odnogami) i odgrodzeniu miejsc, które miały być niedostępne dla uczestników. Trudniej było znaleźć niektóre sale, ale tu wystarczyła wiedza o budynku, a dalej można było wędrować już za oznaczeniami lub wskazówkami wolontariuszy.
Punkty programu, na które chciałem zajrzeć odbywały się punktualnie. Nie zauważyłem też, żeby prelegenci na coś narzekali… no, może poza wszechobecnym upale i duchocie, ale na to organizatorzy nie mieli wpływu.
Co ciekawe, Dni Fantastyki we Wrocławiu zmieniły moje postrzeganie linii literackich konwentów. Do niedawna uważałem, że wszystko zmierza ku ograniczeniu i zepchnięciu literatury na boczne tory konwentów. Nie da się ukryć, że bloki literackie obecnie stanowią dużo mniejszą część konwentów niż choćby te 20 lat temu, kiedy DFy powstały. Podczas imprezy jednak nie odczułem ani przez chwilę, żeby literatura jako taka stała się mniej ważna. Wręcz przeciwnie. Najbardziej popularni pisarze zapełniali uczestnikami całą aulę, a w salach, gdzie odbywały się prelekcje tematyczne też trudno było znaleźć puste krzesła.
Podsumowując – nie jest źle! Pozostaje mi więc tylko trzymać kciuki za to, żeby za 20 lat móc pisać o udanym 40-leciu DF-ów. Czego sobie i Wam serdecznie życzę!
A.Mason
Autorzy zdjęć: A.Mason i Anna Szumacher

Łódzki Festiwal Fantastyki Kapitularz 2023 – fotorelacja
W pierwszy weekend września (1-3.09.2023 r.) na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego odbyła…

Fotorelacja z Dni Fantastyki we Wrocławiu, cz. 1.
W 2004 roku przyjechaliśmy na pierwszą edycję Dni Fantastyki we Wrocławiu. Już…

Fotorelacja z Dni Fantastyki we Wrocławiu, cz. 2.
Prezentujemy drugą część galerii zdjęć zrobionych podczas tegorocznych Dni Fantastyki we Wrocławiu.