Kilka dni temu z rodzinnego domu przywiozłem klasery ze znaczkami, które zbierałem w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Oczywiście z łezką w oku przeglądałem cuda i skarby, jakie wtedy nazbierałem. I nim jeszcze łezka spadła na ziemię, pomyślałem, że z częścią tego „kosmicznego zbioru” warto zapoznać młodszych czytelników Fahrenheita. A starszym przypomnieć, że na pewno gdzieś tam jeszcze mają podobne lub znacznie większe zbiory.
Pobierz tekst:

FreeGalaktus 2017 – rusza III edycja konkursu dla twórców gier indie
Białystok, Polska – 27 września 2017 roku – 76 gier, uczestnicy z 17…

Wojtek Sedeńko „Pejzaż z gwiazdami”
Wojtek Sedeńko na blogu poinformował o planie wydania swojej publicystyki w formie…

Wrogowie i przyjaciele
Nancy Kress wyrobiła sobie mocną pozycję wśród autorów SF – i nie…