Jastek Telica
Serce Gryfa
Novae Res 2014
stron: 722
Gdyby Wiedźmin mógł mieć syna, nazwałby go kreczownikiem. W starożytnym klasztorze, położonym obok gwarnej, ludnej i wesołej stolicy żyje kreczownik. Ten młody nowicjusz niezbyt pilnie stosuje się do zaleceń swych mistrzów – starców odpowiedzialnych, mądrych i surowych. Woli bawić się w gronie swych braci uzdrowicieli i wróżbitów. Zaniedbuje, co może, a dobrze mu jak u Pana Boga za piecem. Chce, by tak było zawsze. Ale jego nauczyciele nie. Widzą, że podupadł, marnieje i zaniedbuje nawet szermierkę. Robią, co mogą, by temu zaradzić. On oczywiście wciąż wolałby odwiedzać rozśpiewane karczmy i wesołe kurtyzany. Dzięki zbiegowi niebywale szczęśliwych przypadków udaje mu się ukończyć nauki. Zostaje kreczownikiem i zaczyna nowe życie oparte na rozprawianiu się z mrowiem straszydeł dręczących pospolitych ludzi.
Pobierz tekst:
Justyna Wydra „Warkoczyk”
Dzisiaj (19.01.2021 r.) ma miejsce premiera książki Justyny Wydry pt. „Warkoczyk”, która…
A.Mason „Wiedźmin jest biały?!”
Niedawno przez internet, media mniej lub bardziej branżowe i media społecznościowe przewinęła się lawina…
[Recenzja] „Zawsze coś” Marta Kisiel
Marta Kisiel, jakże utalentowana rodzima pisarka fantastyki, nieco zaskoczyła swoich fanów, gdy…