Fragment recenzji: Różnie się odbiera tę powieść – trochę jak przygodową awanturę, trochę jak wspomnienia człowieka socjalizmu (przednia historia o samym Marcinie Wolskim), trochę jak powiastkę kryminalną. W sumie nie żałuję, że nie było moich ukochanych antybaśni, bo to, co zaprezentował autor, jest równie smaczne. Wolski potrafił zawsze kpić z zastanej rzeczywistości, wyśmiewać nasze buraczano-przaśne autorytety. I to się czyta!
SuperNOWA
Pobierz tekst:
Marcin Wolski „Ostatnie konklawe”
Informacje o książce Marcina Wolskiego „Ostatnie konklawe”.
Marcin Wolski „Agent dołu. Czarci pomiot”
superNOWA GDY NA PYTANIE, ILE JEST SZEŚĆ RAZY SZEŚĆ, USŁYSZYSZ: SZEŚĆDZIESIĄT SZEŚĆ, ZACHOWAJ SPOKÓJ!…
Agent Góry
Najnowsza powieść Wolskiego, reklamowana jest jako kontynuacja „Agenta dołu” z roku 1988.…