Autor: Andriej Lewicki
Tytuł: Wojna
Cykl: Antymir (tom 2)
Seria: Fabryczna Zona
Tłumaczenie: Michał Gołkowski
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Liczba stron: 365
Premiera 1 czerwca 2017 r.
Najnowsza książka Andrieja Lewickiego Wojna to druga część (pierwsza Wstęga miała premierę w zeszłym roku) kilkutomowej opowieści. Bohaterowie Chemik i Garsteczka znowu wkraczają do zony.
Już myśleli, że mają zwycięstwo w zasięgu ręki. Wiedźmak dostał się do Zagubionego Miasta, a oni deptali mi po piętach. Tylko skąd mieli wiedzieć, że miasto jest tylko nieistotnym punktem przerzutowym, a szaman wybiera się o wiele, wiele dalej? „Dalej” – czyli dokąd w ogóle? Czy może być coś jeszcze bardziej tajemniczego, zakazanego i nieznanego, niż owiane legendami centrum Sektora? Okazuje się, że tak. Były żołnierz Garsteczka, zabójca i najemnik Czerwony Kruk oraz uwięziony w ciele mutanta Chemik już wkrótce też to zrozumieją. Zrozumieją – ale nie pojmą. Bo czegoś TAKIEGO po prostu nie mogli się spodziewać.
Dostajemy do rąk encyklopedię artefaktów, ale taką z pewnym przymrużeniem oka. Towarzyszymy nietuzinkowym postaciom, bawimy się nieźle i z niecierpliwością czekamy na kolejny tom cyklu.
Gildia.pl
O autorze:
Andriej Lewicki – swoje dzieciństwo spędził w Czarnobylu. Po Katastrofie zdarzało mu się wielokrotnie odwiedzać teren Zony, nocując w porzuconych wsiach i miasteczkach, ukrywając się od patrolującej Strefę ukraińskiej milicji. Właśnie to doświadczenie zaowocowało w trakcie pracy nad tworzeniem scenariuszy do gry S.T.A.L.K.E.R. – Zew Prypeci i jego obecnej działalności w projekcie Survarium.
Pisarz chętnie sięga po książki Lema i Sienkiewicza, w międzyczasie oglądając filmy noir z lat ’40-’50 oraz słuchając czarnego bluesa i starego dobrego rocka.
Najlepiej czuje się w górach z laptopem i termosem kawy, pisząc kolejny rozdział następnej książki.
Pobierz tekst:

Wiktor Noczkin „Oczy diabła”
Zapowiedź książki Wiktora Noczkina „Oczy diabła”.

Antologia „Na Nocnej Zmianie”
Autorzy: Praca zbiorowa Tytuł: Na Nocnej Zmianie PIÓRA FALKONU Premiera 28 października 2016…

Folklor to nie wszystko
Przed wejściem do metra warto szepnąć: „Niech cię strzeże Madonna Tuneli”. Kazimierz Kozłowski recenzuje…