Kiedy Bóg zasypia…ty nie zaśniesz. Do kartki ostatniej. Bo to krwawa opowieść o mechanizmach zdobywania władzy, o jej smaku, magii i zabójczym uroku. O mężach i kapłanach opętanych żądzą władania życiem, majątkami, myślą, mową oraz uczynkami naszemi…
Kiedy Bóg zasypia, słychać lament nieszczęśników rozszarpywanych przez strzygi, dziwożony czy południce, które prócz ciała wyżerają i duszę… Inne demony, ludzkie namiętności, żerują w błocie i kurzu bitew, przelewając smołę i krew. Jest też miłość silniejsza niż śmierć. Dosłownie – sięga grobu.
Fabryka Słów
Pobierz tekst:
„Gran Turismo” – takiej ekranizacji gry jeszcze nie było
Neill Blomkamp ekranizujący grę? To jeszcze nie jest sensacja, skoro Duncan Jones…
Bondarczuk kontra Bondarczuk
W festiwalach filmowych lubię to, że często prezentują filmy powstałe na przestrzeni kilkudziesięciu lat, organizują…
Fahrenheit nr 64
FAHRENHEIT NR 64 07-2008 / 09-2008 DZIAŁY STAŁE OKŁADKA WSTĘPNIAK BOOKIET RECENZJE GALERIA…