Fragment recenzji: Akcja toczy się dość nietypowo jak na powieść: stanowi jakby ciąg powiązanych przygód. Mimo to czyta się świetnie. Głównym atutem jest z pewnością dowcipny, barwny, miejscami rubaszny język. Autor zręcznie sparodiował utarte schematy fabularne oraz sztampowych bohaterów klasycznej fantasy. Zamiast kolejnego herosa czy wspaniałego maga-który-sam-jeszcze-nie-wie-co-potrafi, mamy postać z krwi i kości, złożoną z zalet i wad. Na uwagę zasługują również ciekawie skonstruowane postaci
Fabryka Słów
Pobierz tekst:
Antologia „24.02.2022”
Antologia wspierająca Ukrainę 24.02.2022 to mały kamyczek dorzucany do ogromu inicjatyw, mających…
Romuald Pawlak „Smocze gniazdo”
Fabryka Słów Nikt cię nie kocha? Nieprawda, zawsze masz swoje wierne kłopoty!O tym właśnie…
Romuald Pawlak „Miłek z Czarnego Lasu”
Powergraph Wystarczy zejść z parkowej alejki, zanurzyć się między liście łopianu i gęstwinę jarzębin,…