Fragment recenzji: O „Domofonie” Zygmunta Miłoszewskiego głośno było w prasie głównonurtowej. Zachęcona pochlebnymi recenzjami, podkreślanym istotnym motywem domofonu i windy, jako mieszkanka bloku z obydwoma udogodnieniami po książkę sięgnęłam. Szczerze mówiąc, zachwytów krytyki nie rozumiem. Owszem, jest to pozycja napisana poprawnie, ale bez fajerwerków, średnio odkrywcza i jak na horror mało straszna.
WAB
Pobierz tekst:
Witajcie w Thornie!
Aneta Jadowska Złodziej dusz Fabryka Słów 2012 Stron: 447 Cena: 34,90zł …
65 urodziny Kyle’a MacLachlana
22 lutego 1959 roku przyszedł na świat amerykański aktor filmowy, telewizyjny i…
Premiera „Ni-Oh”
Na konsole gier wideo PlayStation 4 trafia Ni-Oh – trzecioosobowa gra akcji. Jej…