Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

[Recenzja] „Czas pomsty” Maciej Liziniewicz

Tytuł: "Czas pomsty"
Autor: Maciej Liziniewicz,
Seria wydawnicza: Dzikie Pola
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie,
Redakcja: BALTAZAR, Jacek Ring, Dorota Wojciechowska Ring,
Typ publikacji: papier,
Premiera: 19 czerwca 2019
Wydanie: 1
Liczba stron: 416
Format: 20,5x13,5 cm
Oprawa: broszurowa,
ISBN: 978-83-245-8368-3
Cena: 39,90 zł
Więcej informacji: Maciej Liziniewicz „Czas pomsty”

Sarmacka uczta czytelnicza

„Czas pomsty” Macieja Liziniewicza to druga po „Piaście Mścicielu” Krzysztofa Jagiełły propozycja Wydawnictwa Dolnośląskiego wydana w ramach serii „Dzikie pola”. Tłem historycznym powieści jest siedemnastowieczna Polska, a początek fabuły wyznacza powrót szlachcica Nadolskiego do rodzinnej miejscowości. Nie jest to szczęśliwe zawinięcie do spokojnego portu. Podczas nieobecności właściciela majątek znacznie podupadł, przejęty w niejasnych okolicznościach przez kompletnie obcego człowieka. Dzieci i żona szlachcica nie żyją, bestialsko zamordowani przez niezidentyfikowanych napastników. Nadolski wkracza na pełną niebezpieczeństw i dziwnych tajemnic drogę, która, jak wierzy, ma go doprowadzić do katów jego rodziny. Wskutek splotu pewnych zdarzeń Żegota Nadolski zostaje wciągnięty w poszukiwanie zaginionej dziewczyny i przekonuje się, że dwa śledztwa mogą się w jakiś sposób ze sobą łączyć.

Maciejowi Liziniewiczowi udało się stworzyć bardzo klimatyczny i zdecydowanie mroczny świat. Drobiazgowo odtworzył realia życia w siedemnastowiecznej Polsce, a także świetnie skonstruował sylwetki bohaterów. Opisy brutalnej rzeczywistości są niezwykle plastyczne. Przyznam szczerze, że choć jestem z reguły mało wrażliwa na sceny przemocy, to parę razy opisywane zdarzenia mocno mną wstrząsnęły. Wzbudzić tego typu emocje u czytelnika to spora sztuka, która autorowi zdecydowanie się udała. Jeśli dodamy do tego logiczną i wciągającą fabułę, to wystarczy, by nazwać powieść bardzo dobrą.

Z tym że to jeszcze nie wszystko. Na szczególne wyróżnienie zasługuje język. Świetna archaizacja, zarówno w warstwie narracyjnej, jak i w dialogach, wprowadza klimat rodem z powieści Sienkiewicza. Osobiście jestem zachwycona i podejrzewam, że niejeden entuzjasta epoki podzieli moją opinię. Doskonale rzecz ujął Marcin Mortka w swojej rekomendacji „Czasu pomsty”:

„Lektura powieści grozi zarwaniem nocy, nieświadomą archaizacją języka i wyprawą na pchli targ w poszukiwaniu jakiejkolwiek szabli.”

Wprawdzie po szablę nie pobiegłam, ale co do reszty – zgadzam się w stu procentach. Już dawno nie czytałam tak dobrze napisanego historycznego fantasy. W tym miejscu trzeba dodać, że większa część fabuły elementów fantastycznych prawie nie ma, ale ostatnie rozdziały wynagradzają to czytelnikowi z nawiązką. Ciężko w tym miejscu napisać coś więcej bez zdradzania ważnych informacji. Dość powiedzieć, że wątek fantastyczny jest niewymuszony a na pewno nie doklejony na siłę do tej opowieści. Samej fabule też nie można niczego zarzucić. Nie jest nadmiernie rozbudowana, ale prostą też jej nazwać nie można. W moim odczuciu doskonale zbilansowała się z, jak już wcześniej wspomniałam, dobrze skonstruowanym tłem historycznym.

Osobiście z niecierpliwością czekam na kontynuację, choć spieszę uspokoić czytelników, że „Czas pomsty” nie ma otwartego zakończenia i można go swobodnie czytać jako samodzielną powieść. Do czego gorąco zachęcam. Dotychczas niekwestionowanym królem sarmackiego fantasy był Jacek Komuda, ale teraz będzie musiał się trochę przesunąć na tronie i zrobić miejsce także dla Macieja Liziniewicza.

Jagna Rolska




Pobierz tekst:

Mogą Cię zainteresować

Marcepanowy Tybet
Bookiety nimfa bagienna - 10 listopada 2016

Ścieżki myśli buddyjskiego mnicha kręte są, czyli Agnieszka Chodkowska-Gyurics opowiada o swoich odczuciach…

Banalna osobliwość
Recenzje fantastyczne nimfa bagienna - 25 maja 2015

Tytuł: „Osobliwość” Autor: Dariusz Domagalski Wydawca: Rebis 2015 Stron: 296 Cena: 32,90…

[Recenzja] „Nomen Omen” Marta Kisiel

Ratując się przed nieuniknionym szaleństwem, Salka opuszcza rodzinną Kotlinkę Kłodzką i przenosi…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Fahrenheit