Mapa Ukrainy
ISSN: 2658-2740

[Recenzja] „Demon Luster” Martyna Raduchowska

Tytuł: "Demon Luster"
Autor: Martyna Raduchowska,
Grafika: Urszula Gireń,
Cykl: Szamanka od umarlaków
Seria wydawnicza: Mint Witch
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mięta,
Redakcja: Piotr Chojnacki,
Korekta: Magdalena Jabłonowska, Aleksandra Kowalewska,
Lektor: Ewa Abart,
Typ publikacji: papier, ebook, audiobook,
Premiera: 29 stycznia 2025
Wydanie: 3
Liczba stron: 536
ISBN: 978-83-68005-92-9
Cena: 52.99 PLN
ISBN (ebook): 978-83-68005-93-6
Cena (ebook): 45.99
ISBN (audiobook): 978-83-68005-94-3
Cena (audiobook): 45.99 PLN
Więcej informacji: Martyna Raduchowska „Demon Luster”

Ida w krainie luster

 

Lustereczko, lustereczko, powiedz przecie,
Kto najpiękniejszy jest na świecie?

 

Lustra, jakkolwiek towarzyszą człowiekowi od zarania dziejów, zawsze wywoływały pewną konfuzję, a to dlatego, że wydawały się w jakimś stopniu magiczne. Wierzono, że spoglądanie w zwierciadło może pokazać przyszłość, odsłonić prawdziwy charakter człowieka albo innej istoty, ale też pozwolić na nawiązanie komunikacji z odmiennymi wymiarami, w tym zaświatami, lub posłużyć do odstraszania złych duchów i negatywnej energii.

To właśnie lustra odgrywają kluczową rolę w dalszych przygodach Idy Brzezińskiej. Jak wiadomo z lektury „Szamanki od umarlaków”, dziewczyna potrafi porozumiewać się ze zmarłymi, a co więcej, przewiduje ich wcześniejsze odejście ze świata żywych. Rola Idy nie ogranicza się zatem wyłącznie do bycia medium, lecz także polega na wsparciu dusz w procesie przejścia na drugą stronę, by te nie zginęły w nicości. Niestety, pierwszy człowiek wymagający pomocy, Mikołaj Kwiatkowski, parał się czarną magią. Dziewczyna zmuszona do walki z demonami wyeliminowała czarodzieja, lecz jednocześnie dość nieopatrznie obiecała, że ocali jego duszę. A ta akurat zagubiła się gdzieś w lustrzanej krainie. I teraz, z pomocą funkcjonariusza Wydziału Opętań i Nawiedzeń (WON) Konstantego „Kruchego” Kruszyńskiego, Ida musi odnaleźć eteryczne jestestwo Kwiatkowskiego. Sprawa komplikuje się, gdy trop wiedzie protagonistów do śledztwa dotyczącego mordercy czarownic, prowadzonego przez osobistego wroga Kruchego, maga Filipa Wrońskiego z Wydziału Wewnętrznego. Oznacza to wyłącznie jeszcze większe kłopoty, ponieważ na drodze do sukcesu stoją nie tylko siły nadnaturalne, lecz również jak najbardziej fizyczne.

Podobnie jak w przypadku „Szamanki od umarlaków”, również nowe wydanie „Demona luster” zostało poszerzone o dodatkowe opowiadanie. Tym razem, w „Gdy zapłacze rajski ptak”, rozgrywającym się między wydarzeniami przedstawionymi w pierwszym i drugim tomie serii, Martyna Raduchowska przybliża postać i tragiczną historię Joanny Majcher, czyli nawiedzającej Idę harpii.

Sam „Demon luster” stanowi drugą część trylogii opowiadającej o Szamance od umarlaków. Jakkolwiek fabuła książki jest bezpośrednią kontynuacją przygód Idy Brzezińskiej, czytelnik, który nie zna jej wcześniejszych losów, bez większych problemów powinien odnaleźć się w historii, a to za sprawą „Prologu”, w którym autorka przypomina kluczowe wydarzenia i postacie z dotychczasowego życia dziewczyny. Przy tym nie czyni tego topornie, lecz niejako naturalnie wplata w bieżące losy Idy, dzięki czemu nie ma się poczucia nachalnego przedstawiania protagonistki.

Co więcej, wstęp wprowadza od razu w nastrój książki, będącej, przynajmniej w jakimś stopniu, kryminałem. Może nie ma się do czynienia z klasycznym śledztwem, czy tym bardziej pełnoprawnymi detektywami, gromadzącymi wskazówki i na tej podstawie wyciągającymi wnioski. Zarazem bohaterowie poszukują rozwiązania stojącej przed nimi zagadki, związanej najpierw z poszukiwaniem sposobu dostania się do lustrzanego świata, a potem odkrycia prawdy na temat kryjącego się w nim demona.

Zaangażowanie Kruchego sprawia, że wyrasta on na drugiego, pełnoprawnego bohatera powieści. Odbiorca ma okazję poznać lepiej łowcę, zwłaszcza jego przeszłość, kryjącą tragiczną i zarazem całkiem mroczną historię. Może nie do końca tłumaczy ona nieco zbyt duże zainteresowanie podoficera problemami szamanki, ale wskazuje na jego wspierające nastawienie względem osób zmuszonych do mierzenia się z różnego rodzaju demonicznymi mocami. Postępowanie Kruchego jest też przyczynkiem do wprowadzenia na karty powieści nowych postaci, na czele z nieco ekscentryczną, lecz niesamowicie inteligentną i sprytną Kornelią Kwiatuszek. Na szczęście, chociaż na pewno takie rozwiązanie wydawałoby się nie tylko kuszące, co dość oczywiste i proste, autorka nie zmieniła (przynajmniej na razie) współpracy Idy i Konstantego w relację romantyczną.

Zestawiając ze sobą „Szamankę od umarlaków” oraz „Demona luster”, wyraźnie można dostrzec, że oceniana powieść jest dużo poważniejsza i dojrzalsza, a zatem po prostu lepsza. O ile pod względem językowym nie widać się aż takiej różnicy, o tyle już konstrukcja intrygi, spójność fabuły i brak dysonansu wywołanego niewymuszonymi scenami humorystycznymi przemawiają zdecydowanie na korzyść drugiego tomu cyklu.

Przy czym nie jest on oczywiście pozbawiony pewnych mniejszych lub większych wad. Najbardziej doskwierającym mankamentem jest zachowanie jednego z przeciwników, który w finale, zamiast zlikwidować zagrożenie szybko i sprawnie, popada w nieco pompatyczny nastrój i odkrywa przez szamanką wszystkie swoje tajemnice. Co, jak łatwo można się spodziewać, ostatecznie sprowadza na niego zgubę. Następną sprawą jest nagłe pojawienie się Tekli, ciotki Idy, w nieco innej formie. Jest to teoretycznie uzasadnione, przede wszystkim obawami o siostrzenicę, ale właściwie równie dobrze Tekla mogła zachować się tak już wcześniej, a jednak tego nie zrobiła. Wraz z przyjęciem cielesnych form przez trzy widma nawiedzające kiedyś kamienicę, w której zamieszkała szamanka, należy potraktować to jako rozwiązanie deus ex machina. Nie do końca zrozumiałe jest również szczegółowe przedstawianie historii głównego antagonisty powieści, mające uzasadnić jego szaleństwo. Może to wywołać współczucie u czytelnika i być może jakiś rodzaj zrozumienia, może też przygotować na jakiś rodzaj odkupienia czy zadośćuczynienia. Tyle tylko, że nic takiego się nie dzieje, brakuje konsekwencji rozwiązania zagadki i odnalezienia demona. Aczkolwiek jest to być może wprowadzenie do trzeciej części Szamanki od umarlaków.

Natomiast na oddzielną, pozytywną uwagę zasługuje wydanie powieści. Kolorystyka tomu, ilustracje na obwolucie, matowe i nabłyszczane fragmenty okładki oraz Ilustracje na grzbiecie stron są nie tylko estetyczne i przyjemne dla oka, lecz oddają fantastyczny klimat książki. To wszystko zasługa Urszuli Gireń. Pochwały należą się jej zresztą nie tylko za jakość tego woluminu, lecz za spójną koncepcję graficzną całego cyklu.

Rzeczywistość wykreowana przez Martynę Raduchowską nie jest szczególnie oryginalna. Koncepcja istnienia równoległego, tajemnego magicznego świata, do tego posiadającego własną instytucjonalną organizację, chroniącą zwykłych ludzi przez zagrożeniem ze strony demonicznych istot, pojawiała się wielokrotnie zarówno na łamach powieści, jak i seriali czy filmów. Niemniej jednak nie można odebrać jej autonomiczności czy odchodzenia od utartych już schematów. Jest to bardzo przyjemna lektura, pozwalająca oderwać się na jakiś czas od zwykłej codzienności. A że nie jest to zwieńczenie przygód Szamanki od umarlaków, osoby, które nie znają jej dalszych losów z poprzednich wydań powieści, mogą już sięgnąć po następny tom przygód Idy Brzezińskiej, zatytułowany „Fałszywy pieśniarz”.

 

Maciej Tomczak

Mogą Cię zainteresować

Kryminalne zagadki Stephena Kinga
Bookiety nimfa bagienna - 17 czerwca 2014

Autor: Stephen King Tytuł: „Pan Mercedes” Tłumaczenie: Danuta Górska Wydawca: Albatros 2014 Stron:…

To samo, ale nie tak samo
Recenzje fantastyczne nimfa bagienna - 7 sierpnia 2015

Czasem w nasze ręce trafiają książki, o których nigdy nie słyszeliśmy. Do ich czytania zabieramy się bez szczególnych…

Zaczyna się zwyczajnie. A potem się komplikuje
Bookiety Cintryjka - 12 czerwca 2015

Autor: Ian Rankin Tytuł: Na krawędzi ciemności Tłumaczenie: Jan Kraśko Wydawnictwo: Albatros Stron:…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Fahrenheit