Miejsce: odrapana klitka, graffiti na ścianach, butelki po piwie na podłodze, wszędzie walają się szpargały, m.in. stare „Playboye” i „Almanachy Matematyczne”, stęchły zapach w powietrzu.
Akcja: bohater obudził się w ww. odrapanej klitce. Z jego miny widać, że zawsze lubił takie miejsca. Wyważając drzwi, wpadają gangsterzy. Typowi gangsterzy w stylu lat trzydziestych XX w.
Gangsterzy: – Clyde Montague, w końcu mamy cię.
Bohater (Clyde): – Nie wiem, kto was stworzył, ale mnie to nie bawi.
Gangsterzy usiłują rzucić się na niego, ale przezeń przenikają.
Clyde (wybucha śmiechem): – Ty, autor tego przekazu, daj se siana, mam najwyższe priorytety sieciowe.
Scena zanika, wszystko migoce, skaczą zielonkawe linie, poza tym nic nie widać. W powietrzu słychać metaliczny głos.
Metaliczny głos: – Panie Montague, w momencie, gdy był pan zajęty naszą symulacją, moi ludzie namierzyli wszystkie elementy pańskiej osobowości rozsiane w cyberprzestrzeni i po kolei skopiowali je do naszego terminalu. Dzięki płynnemu kopiowaniu kawałek po kawałku pańska osobowość została zachowana. W chwili obecnej sprawdzamy jej integralność. Oczywiście może pan to zakwalifikować jako ordynarne porwanie… Proszę nie próbować mówić, i tak nie słyszę… Mamy dla pana pewne zadanie.
Następuje kalibracja obrazu. Sceny jak z „RoboCopa”, ale widzimy oczami Clyde’a dziwaczne urządzenie. Clyde patrzy na siebie i widzi coś między „Robocopem” a „Maszyną Śmierci”. Głos, ten, co poprzednio, ale już niemetaliczny, mówi do niego.
Głos: – Proszę mnie tylko nie atakować, i tak się to panu nie uda. Taka mała blokada pańskiego nowego ciała. Pewnie wolałby pan swoje wirtualne, ale do pańskiego zadania to przyda się lepiej. A skoro już o zadaniu mowa…
Obraz znika, na fraktalnym tle widzimy krystalicznie mieniącego się elfa. Elf mówi.
Głos elfa: – Jeśli chcesz uniknąć takich niespodzianek, otocz pole swej osobowości nowym systemem LOD firmy Virtual Security inc.
(Scenariusz reklamowy numer 10000845638 stworzony przez AI marketingowe VS inc.)
Juliusz „Q” Mróz
Opowiadanie ukazało się po raz pierwszy w miesięczniku „Nowa Fantastyka”, nr 05 (236) 2002
Pobierz tekst:

Tomasz Jarząb „Wola życia”
Ogarniał go gniew. Jak można było doprowadzić do takiej sytuacji? Jak najnowocześniejsza…

Milena Wójtowicz „W świetle nocy”
Na 9 października zaplanowano premierę najnowszej książki Mileny Wójtowicz z jej cyklu…

Łukasz Sikora „Centralne Biuro Śledzenia Autorów”
Pan Mietek uważał się za wzorowego pracownika, w takim przekonaniu utwierdzały go…