Jastek Telica
Serce Gryfa
Novae Res 2014
stron: 722
Gdyby Wiedźmin mógł mieć syna, nazwałby go kreczownikiem. W starożytnym klasztorze, położonym obok gwarnej, ludnej i wesołej stolicy żyje kreczownik. Ten młody nowicjusz niezbyt pilnie stosuje się do zaleceń swych mistrzów – starców odpowiedzialnych, mądrych i surowych. Woli bawić się w gronie swych braci uzdrowicieli i wróżbitów. Zaniedbuje, co może, a dobrze mu jak u Pana Boga za piecem. Chce, by tak było zawsze. Ale jego nauczyciele nie. Widzą, że podupadł, marnieje i zaniedbuje nawet szermierkę. Robią, co mogą, by temu zaradzić. On oczywiście wciąż wolałby odwiedzać rozśpiewane karczmy i wesołe kurtyzany. Dzięki zbiegowi niebywale szczęśliwych przypadków udaje mu się ukończyć nauki. Zostaje kreczownikiem i zaczyna nowe życie oparte na rozprawianiu się z mrowiem straszydeł dręczących pospolitych ludzi.
Pobierz tekst:
Magdalena Świerczek-Gryboś „Openminder. Tom 1. Koty”
2076 rok. Polska – zniszczona w wyniku wojny, a następnie odbudowana –…
Sławomir Nieściur „Do zobaczenia w piekle”
Zapowiedź książki Sławomira Nieściura pt. „Do zobaczenia w piekle”.
D. J. MacHale „Wędrowiec. t. 1 cyklu Pendragon”
Wyobraź sobie, że odkrywasz, iż nie jesteś osobą, za którą się uważałeś!Bobby Pendragon jest z pozoru zwykłym…