Nikt nie rodzi się recenzentem. Podobnie jak kominiarzem, koniokradem, spawaczem i narciarzem. To ostatnie nie dotyczy Norwegów, którzy, jak powszechnie wiadomo, rodzą się z nartami na nogach.
Recenzentem (podobnie jak kominiarzem etc.) można jednakowoż zostać. Wystarczy napisać sensowną recenzję (przeczyścić komin… eee… bez skojarzeń, proszę, etc.). A potem przysłać ją do nas i powierzyć (siebie i oną recenzję) łasce patrona recenzentów (kominiarzy, koniokradów etc.). Na pewno gdzieś taki jest.
Marcin Robert, Patryk i Konrad tak uczynili. Oto, co mają do powiedzenia o swoich niedawnych lekturach.
Pobierz tekst:
Magdalena Kozak „Zabójczy pak z nieśmiertelnikiem”
Fabryka Słów Baczność!Z działalności operacyjnej zwiadu niezbicie wynika: skład „Zabójczego paku” to NOCARZ +…
Mija 10. lat od premiery „Kołysanki”
Dziesięć lat temu (12.02.2010 r.) miała miejsce premiera czarnej komedii Juliusza Machulskiego…
60 urodziny Jim’ego Carrey’a
17 stycznia 1962 roku przyszedł na świat kanadyjko-amerykański aktor, komik i producent…